Aktywność

Otwarcie (około 25min) jest genialne. Ale to jest dobre, gdyby dorzucić jakieś mniej przewidywalne zakończenie.Efekty a szczególnie cień Mefisto nad miastem.WOW

Za te urwane wątki należy się kopniak, historia wydaje się muśnięta po łepkach przez tą chronologię. Ważny wątek z Behemota Lianga. Zhao nieco rozczarowuje.

Nie śmiałbym się podejmować próby interpretacji czy doszukiwania i rozsupływania wszystkich ukrytych smaczków. Dobre stare kino. Tylko dla wytrawnych koneserów.

Każdy jest w stanie wyobrazić sobie Stallone mówiącego "Dawaj kurwa…" z wykrzywiona szczeną i taki jest tutaj. On jest tylko pretekstem dla całego filmu.Słabo

Gdy USA bierze się za pompatyczne militarne gnioty to mrużąc oczy da się to oglądać. Chiny pozazdrościły ratowania świata i źle na tym wyszły. Zmarnowany czas.

Historia niepodważalnie o świetnym człowieku który zawstydził by nie jednego alkoholika. No spójrzcie na perukę Kota w jednej ze scen, postaci, powtórzenia itd.

Wybuch z początku pamiętałem ale reszta stealth wprowadzenia wyparowała, ależ pamięć jest wybiurcza. Nicole z tym zadartym noskiem, ojejku.

Świetnie, wręcz dracznie odegrany przez Branagh białas na stołku opływający swą mądrością. Dożyły jesieni życia bez zewnętrznej ingerencji,… łyso wam teraz.

Klimat, potknięcia, mistycyzm, już wiadomo dlaczego kultowy. Historia niezbyt zgrabna lecz podana poprzez sprytne budzące niepokój elementy. Gulpilil ikoną abor

Twórcy robią wszystko aby tylko nie przegiąć pały, ktoś mógłby jeszcze pomyśleć iż film ukazuje prawdę. A tak jest pomiędzy braćmi Grimm i rozjuszoną prawicą.