Baaardzo słabe. Maksymalnie na sile. Film próbuje śmiać się sam z siebie, ale mu to nie wychodzi i tylko pogrąża się coraz bardziej.
Brud slumsów w debiucie Inarritu. Nic nadzwyczajnego.
Chłodna biografia z popisową rolą tytułową w wykonaniu Hoffmana. Starannie wyrzeźbiony, dobry film.
Odrzuca i zalatuje jakimś kiczem dla nerdów. Nie da się oglądać.
Szare życie biedoty hiszpańskiej. Nie jest to szczyt, jeśli chodzi o Inarritu. Chwilami nuży, ale generalnie dobry i konkretny.
Obejrzane przypadkiem na stopklatce. Niesamowita parodia ;O
DeMonaco nie daje za wygraną i produkuje Purge 2. Tak samo absurdalnie głupi film, jak oryginał.
Scena autobusowa niewątpliwie najlepsza w całym filmie. Zakończenie bym poprowadził inaczej, bardziej tragicznie.
Tak jak przewidywałem, forma japońskojezycznej animacji do mnie nie trafiła.
Fajny stylistycznie, ale niestety treść była dla mnie prawie obojętna.
Proszę czekać…