Aktywność

Wilcze prawo: 1974 (2009)

Oj tak – gęsty jak smoła klimat, scenografia, aktorstwo… Brutalny i zapięty na ostatni guzik wątek fabularny. Takie kryminały to ja lubię!

Szaleństwo w Placid Lake (2003)

Film w sposób prześmiewczy ukazuje niszczenie jednostki przez otoczenie. Trzeba sobie uzmysłowić, że ona też jest silna. Poznaj swoje mocne strony i chwyć je!

Zakopana Betty (2002)

Półka ciut niżej niźli "Zgon na pogrzebie" i "Just Buried", ale wciąż nastrojowo i zabawnie – miał parę mocnych momentów. Całościowo wart polecenia! ;-)

Mała wielka miłość (2008)

W swoim gatunku jest to naprawdę fajny film. Odprężający i pozytywny – czego chcieć więcej od komedii romantycznej?

Idol z piekła rodem (2010)

Głupi, absurdalny, niesmaczny… Tak straszny, że aż… zabawny. Choć nie jest to nic wielkiego + za małą rólkę Rose Byrne.

X-Men (2000)

Nie przepadam za komiksami i superbohaterami, ale X-Men’i to inna bajka. Za aktorów, akcję, wykonanie, klimat – fajny początek pod następne równie dobre filmy.

Flintstonowie (1994)

Ocena może z sentymentu? Jednakże za wierne odwzorowanie bajki, świetne wykonanie, humor i bohaterów – warto.

W stronę Słońca (2007)

Piękny wizualnie, głupi fabularnie – klimat zepsuty pod koniec filmu, gdzie robi się kino klasy B. Wielka szkoda, bo mało brakowało do małego arcydzieła…

Dragon Ball Z: Brolly - Drugie Starcie (1994)

Całkowicie niepotrzebna i naciągana część. Jedynie humor i kreska ratuje "Drugie starcie" przed kataklizmem.

Dragon Ball Z: Legendarny Super Saiyan (1993)

Kultowa odsłona z Legendarnym Saiyaninem. Klimatyczna, z fajnymi walkami. Jedynie zakończenie mnie nie satysfakcjonuje…

Proszę czekać…