@tatters
Warto by zwrócić uwagę na datę… Po 20 latach w końcu doczekano się kontynuacji tego specyficznego podgatunku. Tak samo można by mówić, że wszystkie horrory to zgapy z Rezydencji Diabła. Tyle, że w tutejszym wypadku, powrót, a raczej kontynuacja jest w bardzo ciekawym i nietypowym stylu (następne udane wkręcenie, że jest to film dokumentalny), dlatego BWP jest klasykiem.
Byłoby to zerżnięcie, gdyby fabuła była podobna, więc mówienie, że jest to plagiat, jest NIEDORZECZNE! Jedynie schemat podobny, a to nie wystarcza, żeby nazwać tego zerżnięciem, zwłaszcza po tak długiej różnicy dat premier…
Skończył się pierwszy sezon tego serialu i dopuszczono drugi. Generalnie polecam ci na razie dokończyć sezon (zakończono na 20 epizodzie) i zobaczyć czy warto dalej lecieć w tym temacie. Ja szczerze mówiąc nie wciągnąłem się w Lost’a i 24, bo za późno zacząłem oglądać. Teraz tkwie we Fringe, Dollhouse i Lie to Me – Fringe jak do tej pory jest moim n1 serialem :)
> centralny o 2009-05-13 19:50 napisał:
> Film stworzony o ile pamiętam za
> 65 tysięcy dolarów zarobił miliony.
Zyski na granicach 390mln $
Fakty faktami, BWP2 to istna porażka ;) Nie wiem czy warto w ogóle coś kontynuować w tym temacie, bo się wypalili.
> morda64 o 2009-03-28 21:13 napisał:
> '’Blair Witch'’ nie był pierwszym obrazem kręconym kamerą '’z ręki''. W 1980
> roku powstał ’'Cannibal Holocaust’’ który był kręcony tą techniką. Do dzisiaj
> nieraz czytam opinie że twórcy '’Blair Witch'’ skopiowali pomysł kręcenia z tego
> włoskiego horroru.
Nie był pierwszym i to fakt, często ludzie jednak mylą te pojęcie, bo również obalają ten film jako klasyk w swoim rodzaju → wypuszczono go jako dokument, nie jako horror. To czyni go klasykiem.
> Ronaldinho o 2007-07-03 13:48 napisał:
> I, że niby film tak oryginalny, a praktycznie cały motyw
> zerżnięty jest z innego filmu :-) I jeszcze te slogany w stylu "najstraszniejszy
> i najoryginalniejszy horror", tylko mnie dobijają.
Huh, ciekawe z czego zerżnięty pomysł. Hahaha, nie mogę…
Troszkę irutuję fakt, że zapomnieliście kiedy ten film wyprodukowano i jaka była jego historia. Był to skraj roku 2000, w związku z czym był to etap dla kinematografii, gdzie wszystko diametralnie się rozwijało. Do życia wchodziły nowe podgatunki i coraz to ciekawsze pomysły. Do tego był wtedy duży nacisk na propagandę paranormalną. Czytano dużo książek sci-fi, kupowano słynne miesięczniki paranormalne, mówiono o końcu świata w roku 2000, o UFO, duchach, rzekomych tajnych eksperymentach w USA, o anomaliach i wielu temu podobnych zagadnieniach. Zaczęto szukać coraz to ciekawszych tematów, po to by zarobić i zasłynąć w jakże nietypowym okresie. BWP to klasyk w swoim rodzaju, film rozpowszechniano jako dokument, nie jako horror. Bardzo wiele osób nabrało się na ten przekręt, stąd ten smaczek i wszem i wobec dobra opinia. Teraz się żartuje na temat tego filmiu, mówi sporo dobrego. Osoby, które tego nie obejrzały w tamtym okresie, mówią, że jest to horror zbyt przeceniony – całkowicie nie zgadzam się z ich opinią. Mimo wszystko nie jest to arcydzieło, ale jest to klasyk. Polecam dla prawdziwych fanów.
> mysza_007 o 2009-05-13 17:40 napisał:
> a ja na s01e14 zakończyłem przygodę z fringe…męczył mnie ten serial…kilka
> odcinków może fajnych , ale zdecydowanie większość słaba…..imo
Hmmm, dwie rzeczy nachodzą mi na myśl:
1. Właśnie po 14 odcinku była ta długa przerwa w emisji serialu. → Pewnie była zbyt długa i się wypaliłeś w oglądaniu.
2. 14 odcinek zainteresował mnie serialem jeszcze bardziej ;P Dlatego dziwie mnie to, że ci się znudził ten tytuł.
Ciekawostka :) – Można usłyszeć podobne udźwiękowanie w trailerach Transformersów ( http://www.youtube.com/watch?v=dmgbbGJW6ZE&fmt=18 ), jak i serialu Fringe ( http://fdb.pl/film/125985-fringe/zwiastuny/odtwarzaj/5333 ). „Słychać”, że są powiązania u twórców :P
Fringe oznacza Skraj, bardzo trafnym przetłumaczeniem jest Skraj Świadomości. Jeżeli dystrybutorzy wymyślą coś innego, to bardzo, ale to bardzo się zirytuję i zniesmaczę.
Proszę czekać…