Aktywność

Ojciec chrzestny (1972)

> justangel o 2007-07-31 10:32:33 napisał:
>
> No więc w takim razie pozostań przy oglądaniu czarnych komedii i horrorów…

to jest prośba czy rozkaz? bo ja będę oglądał takie filmy z gatunków filmowych, na jakie mi przyjdzie ochota

> I nie oglądaj nawet innych dzieł klasyki filmowej, bo nie są dla Ciebie.

czy w takm bądź razie muminki to tez klasyka filmowa?

> Dla porównania: ja nie przepadam np z filmami s-f, ale mimo to potrafię
> wymienić bez zastanowienia co najmniej kilka tytułów, które naprawdę mi sie
> podobały. Mimo iż nie jestem fanką gatunku…

no i brawo! powinnaś być z siebie bardzo dumna, prawda?…..

Ojciec chrzestny (1972)

> justangel o 2007-07-30 23:26:43 napisał:
>
> Nie no bez sensu. Oczywiście rozumiem, że można mieć swoje ulubione gatunki,
> ale wybacz mi, dla mnie brak umiejętności docenienia prawdziwego dzieła z
> innego gatunku, niż te które się lubi, jest prawie że zwykłym
> ograniczeniem…

mam docenić Ojca chrzestnego jako prawdziwe dzieło z gatunku którego zabardzo nie lubię i dać mu 10, mimo że zanudził mnie jak Bożemój? Przkro mi, ale to chyba nie zadziała.
Ogranczenie? Ja bym to nazwał Umiejętnym Naciąganiem oceny gatunkom filmowym, których się nie lubi…… w tym przpadku "Ojciec chrzestny" – dramat gangsterski.

Piła IV - nowe plakaty, zdjęcie i kilka informacji

No to czekam czekam na ta część. Zwłaszcza by obejrzeć tę scenę, w której o mało co pan Bousman nie puścił pawia;)

Ojciec chrzestny (1972)

rozumiem was że ten film to klasyk i prawdziwe arcydzieło, ale to nie znaczy że już mam go pokochać. film sam w sobie dla mnie nie był zły, film dla mnie był bardzo ciekawy tylko dzięki obecności Brando i Pacino na ekranie. gdy ich nie było – eh, szkoda gadać…..

Ojciec chrzestny (1972)

film zbliżony tematycznie któremu mógłbym postawić 10/10? takiego raczej nie będzie ponieważ
raczej wolę horrory, ojca chrzestnego obejrzałem ze względu na oceny, krytykę i wogóle. no cóż, nie żałowałem że go obejrzałem, ale drugi raz na pewno tego nie zrobię.

Ojciec chrzestny (1972)

film co najwyżej mierny – kompletnie nic mi się w nim nie podobało, poza rolą Brando i Pacino. nuda. 4/10

Ruszyło tłumaczenie Pottera

mnie to tam bez znaczenia kiedy się ukaże, bylebym ją przeczytał. przeczytalem wszystkie 6 części i muszę się dowiedzieć jak się seria skończy;)

Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street (2007)

Depp w musicalu, nie mogę się doczekać! – plejada gwiazd, pokręcona fabuła i Tim Burton jako reżyser……. nie mogę się doczekać!

Zobacz polski spot tv do Simpsonów!

ten tekst po prostu zwala a nóg. teraz napewno obejrzę wersję z napisami.

Duża ryba (2003)

śmieszny, piękny, wzruszający – Tim znowu się spisał. dla takich filmów warto żyć

Proszę czekać…