Aktywność

Krod Mandoon i Gorejąca Klinga Ognia (2009 - 2009)

Doceniam pomysł, ale wykonanie bez polotu. Bohaterowie wymyśleni całkiem przyjemnie, acz humoru jest tu za mało.

Oświecenie (2011)

Sposób wykonania 'animacji'…coś pięknego. Poezja.Treść niewygórowana,ale poetycka i surrealistyczna,ukazuje świetny model współpracy między facetem a kobietą.

Jak w niebie (2005)

Dosyć ciekawa i nietypowa konwencja, ale niestety nie było innej opcji niż zakończenie tego wszystkiego pospolitym banałem.

Purple and Brown (2006 - )

Nic ciekawego, takie tam klej szorty. Czasem trochę aż nazbyt przygłupawe, także cóż…jeśli już to tylko na odmóżdżenie.

Zaczarowany ołówek (1963 - 1977)

Jeden z najgorszych chłamów wyrobu polskiego. Co odcinek słyszę to samo, aż wprawia mnie to w irytację. A grafika obleśna.

Noddy (2001 - 2013)

Nadjeżdża Noddy. Noddy! Fajny miał klimat i te miasteczko :3 pamiętam jeszcze odcinki z nauką angielskiego. Noddy to spoko kumpel dla kilkulatków.

Bob budowniczy (1999 - 2018)

Ten skurwysyn to swój chłop, zawsze da radę. Od bidy można pacholęciu puścić, ale nie za dużo, bo to zbytnio też niczego nie nauczy.

Miś Push-Upek (2005 - 2008)

Kolejna GIT produkcja czyli totalny syf. O misiu który siedział i chlał. Niby miało wyjść życiowe, ale jakoś brak obserwacji ze strony twórców.

Świnka Peppa (2004 - )

Niby czego ten świński ryj może nauczyć dzieci? Chyba tylko chrumkania. Eee, Peppa, jak myślisz że jesteś sexy to zjedz Snickersa i zapchaj nim mordę.

Macius (2002 - 2002)

Meh, oglądało się to kiedyś ale jakoś bez zachwyceń. Jakoś tak nie miało w sobie czegoś, dzięki czemu ciepło bym to wspominał.

Proszę czekać…