Miażdżące plakaty ze Starcia Tytanów 2

Starcie Tytanów w 3D wejdzie do kin 2 kwietnia. Nie wiadomo, czy data polskiej premiery ulegnie zmianie. Pojawiły się klimatyczne plakaty i banner, do oglądania których zapraszam.

Starcie Tytanów

Reżyserem tego dzieła jest Louis Leterrier a scenariusz napisali Lawrence Kasdan, Phil Hay, Matt Manfredi oraz John Glenn. W filmie grają: Sam Worthington, Ralph Fiennes, Liam Neeson oraz Gemma Arterton.

Potomek Zeusa – Perseusz (Sam Worthington) jest bezradny, gdy Hades (Ralph Fiennes) zabiera mu całą rodzinę. Wiedząc, iż nie ma nic do stracenia podejmuje się misji powstrzymania Hadesa przed próbą detronizacji Zeusa (Liam Neeson) i wprowadzeniu prawdziwego piekła na ziemi. Wraz z kilkoma wojownikami przemierzy przedziwne krainy walcząc z bestiami i przedziwnymi stworzeniami. Jednak prawdziwym celem jego misji jest spotkanie z ukochaną.

Starcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie TytanówStarcie Tytanów

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 14

regoat

Bzdury wypisujesz. Jedynie kto mogl go zaszufladkować to jedynie ty sam.

Adam_Siennica

Co do Sama, no to co z tego? Dzięki rolom w takich filmach zostanie zapamiętany, ale widać, że wybiera też projekty ambitne, w których może się spełnić aktorsko, ale za nie już zapamiętany nie będzie – chyba że jakimś cudem będzie to projekt godny Oscarów, więc będą o nim mówić.
Dla mnie ok, nowa twarz w superprodukcjach, aktor, który potrafi grać, ma niesamowitą charyzmę – niech stworzy w tych filmach postaci, które zostaną zapamiętane na zawsze w kinie – ja się cieszę.
Co do Arnolda – nie zgodzę się. Nie stał się wiecznym Terminatorem, stał się również wiecznym Conanem, tak samo jak Harrison Ford stał się wiecznym Indiana Jonesem i Hanem Solo. Co w tym złego, że zagrali rolę, które będą pamiętane przez następne dziesięciolecia? Jak bym był Samem, marzyłbym o takim sukcesie, więc moim zdaniem role wybiera świetnie.

Ronaldinho

Beznikowy, dlaczego znowu wyjeżdżasz z Terminatorem, skoro chyba jasno już napisałem ci poście moim, który zacytowałeś – czy może w ogóle go nie czytałeś? "Avatar 2" ma powstać i co z tego? I już naprawdę trochę mi to śmieszne się wydaje pisanie o niedosycie jego gdy w Avatarze, przecież go widzimy niemal przez 100% filmu.

Quagmire

Teraz od wszystkiego kręci się kontynuacje, więc kariera każdej nowej gwiazdy blockbusterów będzie wyglądać podobnie.
SPOILER
Zakończenie Salvation sugeruje brak Worthingtona w kolejnym Terminatorze.

Beznickowy

Nie neguję go za to, że gra w tych superprodukcjach. Tylko twierdzę, że to grozi zapuszkowaniem go, bo już ma powstać Avatar 2, Terminatora lada dzień jakieś studio wykupi i się mówi już o kontynuacji Starcia Tytanów. W Terminatorze się sprawdził, a w Avatarze niedosyt pozostał z jego gry. Wydaje mi się, że jedna z tych serii może nadać mu wieczną plakietkę. W końcu Arnold Schwarzenegger zagrał w wielu filmach, niektóre były bardzo dobre, a kojarzy się go z Terminatora… I stał się wiecznym terminatorem.

Proszę czekać…