Lekarz mieszkający w małym miasteczku dokonuje makabrycznego odkrycia. Jego pacjenci, rodzina, przyjaciele nie są już sobą - ich ciała zostały opanowane przez przybyszów z kosmosu. Zimne, pozbawione uczuć dążą do podporządkowania sobie całej ludzkości.
Lekarz mieszkający w małym miasteczku dokonuje makabrycznego odkrycia. Jego pacjenci, rodzina, przyjaciele nie są już sobą - ich ciała zostały opanowane przez przybyszów z kosmosu. Zimne, pozbawione uczuć dążą do podporządkowania sobie całej ludzkości. Anonimowy
Amerykanie dają odpór inwazji znieczulicy z kosmosu (czyt. ZSRR). Ciekawy pomysł, aczkolwiek film rozkręca się powoli i początek nuży. Dobre ostatnie 20 minut.
Świetnie wygrywa lęki charakterystyczne dla lat 50., do tego jest stylowy wizualnie. Klasyka sci-fi.
Mnie niestety nie porwał. – Choć uwielbiam filmy s-f z tego okresu to "Porywacze…" mnie nie porwali. Może za bardzo nastawiłem się na ten film. Nie wiem. Po prostu nie zrobił na mnie większego wrażenia.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Największą zaletą tego filmu jest pomysł, który stał się inspiracją dla wielu innych, dużo lepszych produkcji. Dziś ten klasyk wypada niestety dość nudnawo.