Młody człowiek budzi się ze śpiączki, w której po nieszczęśliwym wypadku pogrążony był przez cztery lata i przekonuje się, że jego ukochana z liceum została gwiazdą "Playboya". Zdecydowany na wszystko, by ją odzyskać, postanawia zakraść się na jedno z legendarnych przyjęć, organizowanych przez założyciela słynnego magazynu dla panów, Hugh Heffnera, w jego sławnej rezydencji. opis dystrybutora
8/10 – Dobra komedia- trzeba jednak nastawić się na specyficzny i czasami prostacki humor. W pamięci pozostają przede wszystkim przerysowani główni bohaterowie oraz niektóre sceny, które są tak głupie, że aż śmieszne. Przy odpowiednim nastawieniu film potrafi naprawdę rozbawić i o to chodzi w komedii.
Dobry ! – Momentami zabawny !Film nie jest żadną rewelacją ale spokojnie można sobie zobaczyć i nie nudzić się !
Komedyjka w stylu "Americana Pie". Ordynarna, chamska, miejscami zabawna, ale niestety nie wychodząca poza schematy panujące w tym gatunku. Nic wielkiego, godnego uwagi. Zobaczyłeś, oceniłeś, zapomniałeś… ot co.
Nie rozumiem tylko tu jednej rzeczy. Jeżeli twórcy stawiają tutaj na zabawę, pełen "lajt", to po co w dalszej części filmu wplątują w to dylematy moralne, a raczej pseudomoralne. Jak się bawić to na całego…
3/10
Pozostałe
szkoda czasu na ten beznadziejny film