inny, oryginalny… – Film, który ciężko jest jednoznacznie opisać, a jeszcze trudniej przypisać do którejkolwiek z kategorii. Większość ludzi nie jest przekonanych do kina Jima Jarmuscha i uważają je za słabe bądź nudne, przez co może krytykować jego filmy. Mnie jednak twórczość tego reżysera przypadła do gustu. Film posiada specyficzny klimat, psychodeliczna muzyka również działa tutaj na plus. Z początku nadaje filmowi niesamowity klimat, później jednak może zdawać się trochę drażliwa. Trzyma do ostatniej minuty.
Daje notę 8/10
Pozostałe
Proszę czekać…
cóż nie przemówił do mnie film ale dla Deep obejrzałem