Miejsce świnki jest w chlewie, ale kiedy jest się tak ciekawym świata jak Babe, trudno jest się z tym pogodzić. Zwłaszcza, że wychowana wśród psów pasterskich świnka tęskni za otwartymi przestrzeniami zielonych łąk. Pozostaje tylko jedno - przekonać swego właściciela, że przy odrobinie dobrej woli sprytna Babe poradzi sobie ze stadem owiec. Poczciwy Arthur Hoggett uwierzył w niezwykłe talenty swojej świnki, teraz jednak trzeba będzie przekonać szacowne jury okręgowych zawodów psów pasterskich.