Dionizy Złotopolski (Henryk Machalica) mieszka w Złotopolicach wraz z synem Markiem (Kazimierz Kaczor), niezależnym senatorem, najczęściej zresztą przebywającym w Warszawie, i jego żoną Barbarą (Anna Nehrebecka), którzy mają dwóch dorosłych synów. Starszy Waldemar (Andrzej Nejman) jest gospodarzem i prowadzi gospodarstwo. Nie ma szczęścia w miłości i wciąż szuka kandydatki na żonę. Okazuje się, ze znalezienie partnerki, która zgodziłaby się wraz z nim zamieszkać na wsi jest trudne. Młodszy syn – Kacper Złotopolski (Andrzej Piaseczny) to czarna owca w rodzinie. Rzucił szkołę i postanowił rozpocząć karierę muzyka. Druga linia rodu – Gabrielowie mieszkają w Warszawie. Wywodzą się od bliźniaczej siostry Dionizego, Eleonory (Alina Janowska). Jej syn – Wiesław (Paweł Wawrzecki) jest komendantem posterunku policji na Dworcu Centralnym, a jego żona Marta (Ewa Ziętek) prowadzi luksusową kawiarnię. Mają razem syna – Tomka (Piotr Szwedes), który ku rozpaczy rodziców rzucił studia medyczne i rozpoczął karierę akwizytora – jego zdaniem w ten sposób najszybciej dorobi się dużych pieniędzy. Starszy syn Mirek (Radosław Elis) i jego żona Weronika (Agnieszka Sitek) oczekują narodzin pierwszego dziecka. Córka Wiesława z pierwszego małżeństwa, Agata (Paulina Młynarska), pracuje w agencji pośredniczącej w sprzedaży nieruchomości.

Odcinki

1121
Chris wybiera się do szkoły, żeby opowiedzieć dzieciom o swojej pracy i podróżach. Listonosz czuje się wprawdzie lepiej, ale coraz częściej myśli o emeryturze. Julia nosi się z zamiarem powiedzenia rodzinie, kim naprawdę dla jest Chris. Najpierw jednak spotyka się z Markiem i mówi mu, że Chris jest jej synem i Dionizego, czyli przyrodnim bratem Marka. Mama Różyczki jest chora, Józef chce przejść na emeryturę, co daje Różyczce wiele do myślenia. Różyczka zdaje sobie sprawę, że wyjazd do Irlandii oddala się. Izabela wizytuje nową kawiarnię Marty. Chce sprawdzić, czy aby na pewno to miejsce nadaje się na rodzinne spotkanie. Spotkanie Chrisa w szkole wypadło bardzo pomyślnie i dyrektorka szkoły prosi go żeby, z powodu nieobecności nauczyciela, Chris uczył dzieci angielskiego. Chris twierdzi, że nie ma doświadczenia i wykształcenia w tym kierunku, więc nie może nauczać.
Skoro w szkole nie ma nauczyciela angielskiego, Chris postanawia spróbować jako nauczyciel. Ziuk otrzymuje propozycję wyjazdu na kurs dla listonoszy i Różyczka zdaje sobie sprawę, że nie wyjadą do Irlandii, a z jej marzeniami o innym życiu trzeba się pożegnać. Cała wieś dyskutuje na temat Julii i Chrisa. Teraz Listonosz zastanawia się, kim byłby dla Chrisa, gdyby był mężem Julii. Z dumą konstatuje, że byłby ojczymem. Marta boi się, że Tomek może mieć romans z koleżanką Violą i prosi Agatę o sprawdzenie tych przypuszczeń. Kiedy Agata przychodzi do Tomka, nierspodziewaną wizytę składa mu także Viola...
Frotecki oddaje zdziwionej Kleczkowskiej i Grzesiowi koła ich samochodu. Chris odwiedza Marka i mówi o wielkich potrzebach szkoły w ogóle, a o braku pracowni komuterowej w szczególności. Marek miał nadzieję, że Chris osobiście powie, kim są dla siebie, ale Chris w tej sprawie nie zabrał głosu. Poprzedniego dla Tomek był na dyskotece z Violą - dzienm później jest chory, wypiwszy tylko jednego drinka. Zdaniem Marcela do drinka Tomka wrzucono tabletkę gwałtu. Kiedy Biernacki spotyka się z Joanną, ta stwierdza, że przygotowane przez Zalewską wystąpienie jest przepisanym sprzed laty wystąpieniem innego posła - Biernacki nie może w to uwierzyć. Zdenerwowany wraca do domu i wyrzuca Zalewskiej, że chciała go skompromitować. Bobaszaki zostali pobici i mieszkańcy myślą, że to Chris jest sprawcą.
Kiedy Biernacki pracuje przy obrządku, Zalewska pisze w komputerze stronę, drukuje ją i podmienia zakończenie przemówienia. Pokazuje Biernackiego właściwe - nowe zakończenie i twierdzi, że takie było na pewno. Marcel dowiaduje się, że szefem dyskoteki, w której był Tomek, jest Maciej Kosa, z którym Tomek i Wiesiek mieli kiedyś zatarg. W komisariacie nowa policjantka - Agnieszka Koral - wpadła w oko Hartownemu. Wiesiek ostrzega podwładnego prze kłopotami. Frotecki odwiedza Biernackiego i wyjawia, że dzięki małemu magnetofonowi udało mu się dowiedzieć, że to Bobaszaki ukradli koła samochodu. Do rodziców Radka telefonowała Ilona - chce za wszelką cenę zablokować spotkanie rodzinne, jeżeli miałoby się odbyć bez jej udziału.
Kleczkowska uważa, że przyjemnie jest podjeżdżać do sklepu autem, ale jeszcze przyjemniej być odprowadzaną przez męża tak, żeby wszyscy widzieli, jak dodrze ze sobą żyją... Frotecki mówi Waldkowi, że Bobaszaki ze szpitala trafią prosto do więzienia i nie będą już oskarżać Waldka o pobicie. To wszystko dzięki fortelowi z magnetofonem! Biernacki postanawia wystąpić z przemówieniem sprzed lat, autorstwa posła Michalskiego, ale swoim suplementem. To wystąpienie spodobało się w sejmie i Joannie. Sprawa zmienionej ostatniej kartki w tym przemówieniu nadal nie jest wyjaśniona. Radek z szacunkiem odnosi się do rodziny swojej i Agaty - pragnie spotkania rodzin w pełnym składzie. Trudności ciągle się piętrzą. Marcel uważa, że Tomkowi ktoś wrzucił pigułkę gwałtu i Tomek nie wie, co się wydarzyło tamtego wieczora...
W domu Gabrielów panuje napięta atmosfera. Z jednej strony niepokój o Tomka, z drugiej - Agata odwołuje rodzinną kolację. Chris z rozmowie z Różyczką zapewnia ją, że pracy w Polsce jest dosyć i nie trzeba jechać do Irlandii. Janeczka uważa, że Agata i Radek powinni wbrew wszystkim intrygom i kłopotom wziąć ślub. Do komisariatu przychodzi Kalina - ma nowy, rewelacyjny pomysł jak rozwiązać problem kieszonkowców. Niespodziewanie przyjeżdża Marylka i czuje, że coś się wydarzyło. Tomek spotyka się w pubie z Viola i prosi i wyjaśnienie, co wydarzyło się między nimi, ale Viola nie chce z nim rozmawiać - nie wierzy, że Tomek niczego nie pamięta...
Eleonora czuje, że wszyscy są jacyś podminowani. Marta prosi Eleonorę, żeby modliła się szczególnie za Agatę. Marylka znajduje w domu wisiorek, który nie należy do niej, a Tomek nie potrafi powiedzieć skąd się wziął w ich łazience. Tomek spotyka się z bratem i opowiada Mirkowi o niefortunnym spotkaniu z Violą. Borowy odwiedza Listonosza i dziękuje mu za podpowiedzenie fortelu z udawaniem choroby. Okazuje się, że to podziałało i Różyczka postanowiła nie wyjeżdżać z Polski. Jednak żona Borowego zasmakowała w leniuchowaniu i teraz wszystko na głowie Róży i Borowego. Dyrektorka szkoły spotyka się z Chrisem i mówi, że dostała telefon z firmy komputerowej. Z wdzięczności zaprasza w imieniu własnym i syna na knedle. Wróciwszy do domu Tomek nie zastaje Marylki, tylko kartkę od niej - żona nie chce zostać w ich mieszkaniu...
Cała wieś komentuje wizytę Chrisa u Anity. Chris irytuje się, że znzne są wszystkie szczegóły spotkania. Janeczka spotyka się z Violą, żeby wysondować, jakie są relacje między nią a Tomkiem. Viola zapewnia Janeczkę, że nie wrzuciła żadnej pigułki Tomkowi. Janeczka tłumaczy Marylce, że nie ma nic niepokojącego w relacjach Tomka z Violą. Dziewczyna, zdaniem Janeczki, jest osobą potrzebującą adoracji mężczyzny, zwykłą. Po rozmowie z Janeczką Marylka wraca do domu. Listonosz w rozmowie z Julią przyznaje się, że jego choroba to taki wybieg, żeby Ziuk z Różyczką nie pojechali do Irlandii. Julia domyślała się tego. Teraz może zaprosić Józefa do teatru.
Tomek unika spotkań i rozmów z Violą. Viola spotyka się z Mirkiem i prosi go o pomoc. Marylka wierzy w niewinność męża i szykuje wspólne śniadanie. Okazuje się, że pomysł Kaliny z łapaniem kieszonkowców spodobał się w Stołecznej. Rudy zarzuca Hartownemu, że jest zbyt krytyczny wobec tej sprawy. Krytyczna wobec planu Kaliny jest także Agnieszka. Różyczka odwiedza Józefa i zastaje go przy czyszczeniu wyjściowego garnituru. Po raz pierwszy mówi do niego "stryju". Józef wybiera się z Julią do teatru. Siostra Radka zastanawia się jak potoczą się losy Radka i Agaty, skoro Ilona nie odpowiada na telefony. Radek ma swój plan i odnosi się do zaczepek siostry z dystansem, co bardzo ją irytuje...
Kleczkowska woli, żeby mąż ją odprowadzał niż podwoził do sklepu. Marcysia odbiera telefon w sprawie rezerwacji sali i myśli, że to niespodzianka Waldka na ich 5 rocznicę ślubu. Radek spotyka się z Księdzem Leskim w kawiarni Marty, ale Marcysia nie zna powodów tego spotkania. Radek zapewnia księdza o słuszności swoich zamiarów. Hartowny zostaje oddelegowany na dworzec wschodni, chociaż wolałby patrolować perony z Agnieszką na centralnym. Wiesiek zmienia jednak decyzję. To Agnieszka zostaje przeniesiona na Wschodni, a Hartowny zostaje na Centralnym. Mirek spotkawszy się z Violą, tłumaczy jej, że nie rozmawiał jeszcze z Tomkiem, bo kiedy go odwiedził zastał go przy kolacji z Marylką i nie wypadało mu przeszkadzać. Józef odwiedza Julię i zastanawia się, że kiedy wybiera się gdzieś z Julią zawsze dzieje się coś nieoczekiwanego...
Wiesiek informuje Martę, że oddelegował Agnieszkę na Dworzec Wschodni. Tymczasem Agnieszka pokłóciła się z Kaliną i wróciła na Centralny. Janeczka spotyka się z Martą i relacjonuje spotkanie Mirka z Violą. Viola dała do zrozumienia Mirkowi, że jest w ciąży. W czasie następnego spotkania Mirka z Violą, Mirek radzi jej zrobić test ciążowy. Zdenerwowana tym Marta przychodzi do Wieśka i zastaje w komisariacie Agnieszkę. Marta mówi Wieśkowi, że Viola jest w ciąży. Magdalena wraca z Kazachstanu. Wprawdzie widziała się z Andrzejem, ale nie wie co naprawdę się wydarzyło...
Marta uważa, że jeżeli Tomek zdradził Marylkę, to winę za ten czyn ponoszą geny Gabrielów. Biernacki chce zerwać z Zalewską umowę o pracę, a tymczasem Zalewska przygotowuje mu obszerne wystąpienie w obronie mężczyzn. Józef odwiedza Złotopolskich a spotkawszy Magdalenę wypytuje o Andrzeja. Magdalena nie chce niczego powiedzieć o spotkaniu. Wszyscy domownicy uważają, że Magdalenie i Andrzejowi potrzebna jest pomoc. Radek przygotowuje niespodziankę - wszystko w tajemnicy przed Agatą. Wiesiek przynosi wiadomość, że na razie odstępuje od akcji łapania kieszonkowców, ponieważ na dworcu są do rozwiązania inne, też ważne problemy.
Waldek pokazuje Marcysi list od Andrzeja Złotopolskiego, w którym kuzyn zrzeka się majątku na rzecz Waldka. Do komisariatu przychodzi Marta, ale nie zastaje Wieśka. Dowiaduje się jednak od Rudego, że rudowłosa Agnieszka została oddelegowana na Dworzec Wschodni, a Rudy zapewnia Martę o niewinności Wieśka. Ponadto, Rudy przyrzeka powiedzieć Marcie, gdyby było coś niepokojącego. Marcel mówi Marcie, że Viola na pewno jest w ciąży. Przerażona Marta obarcza winą Wieśka - że to jego geny przeszły na syna. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, Biernacki nie zwalnia Zalewskiej. Joanna jest wściekła. Złotopolscy zaniepokojeni są skąpymi wiadomościami od Andrzeja i próbują pomóc Magdalenie. Po awanturze z Kaliną na Wschodnim do komisariatu na Centralny wraca Agnieszka. Po chwili przypadkiem przychodzi na Centralny Marta. Jest przekonana, że Agnieszkę coś jednak łączy z jej mężem, a Rudy nie powiedział prawdy...
Marta nadal myśli, że Wiesiek ją oszukuje. Tymczasem Wiesiek nawet nie wie, że Agnieszka wróciła na Centralny. W trakcie przypadkowego spotkania Chris i Magdalena zwierzają się sobie z przeszłości. Okazuje się, że każde z nich, będąc w związkach, nie rozumiało swoich partnerów... Agnieszka martwi się, że znów jest podejrzewana o romans, a przecież tak nie jest. Wiesiek uspokaja ją. Rudy wpada na pomysł. Odwiedza Martę w jej kawiarni i zapewnia, że Wiesiek jest nie tylko przykładnym szefem, ale także przykładnym mężem. Biernacki radzi się, bardziej doświadczonego w życiu Marka Złotopolskiego, jak ma postąpić w sprawie swoich uczuć do Joanny. Marek uważa, że jeżeli się kogoś naprawdę kocha, to nie może być nic ważniejszego od miłości...
Gabrielowie głowia się, jak pomóc Tomkowi. Wiesiek, po radzie Marcela, zdaje się na pomysłowość żony. Marta ma dowód, że na mężczyzn nigdy nie można liczyć... Magdalena po rozmowie z Chrisem postanawia wziąć się w garść i nie obwiniać za wszystko. Z kilkudniowego pobytu na Mazurach wraca Tomek z Marylką. Tomek sprawdza, że ma kilka ważnych zleceń i wychodzi na służbowe spotkania, a Marylka wybiera się do komisariatu. Janeczka pociesza Martę, że jeszcze nie wiadomo, czy Viola jest w ciąży, a jeżeli tak to od jak dawna. Poza tym, nie wierzy, że sprawcą jest Tomek. Po spotkaniu z teściem, Marylka ma wrażenie, że Wiesiek jednak ma romans z nową policjantką...
Marcysia marzy o prywatnym przedszkolu i szkole dla swoich dzieci. Waldkowi nie podoba się ten pomysł, bo nie chce, aby jego synowie wyroli na odludków. Marta umawia się z Marylką na spotkanie. Z rozmowy Marylki z Martą Marta wnioskuje, że Marylka wie o ciąży Violi, ale zapewnia, że ufa swojemu mężowi. Marylka zaś mówi o zauroczeniu Wieśka nowa policjantką. Kiedy Marta zapewnia Marylkę, że Viola jest tylko koleżanką Tomka i poluje na mężczyzn, a w ciąży może być od dawna, Marylka zaczyna wszystko rozumieć... Tomek spotyka się z Wieśkiem i zarzuca mu romans z Agnieszką, a Wiesiek Tomkowi, że Viola jest z nim w ciąży. Tomek jest w szoku. Radek przypomina Agacie o planowanym spotkaniu w sobotę. Jest zadowolony, bo udało mu się wszystko załatwić. Wieczorem Tomek i Marylka wracają do domu. Są przygnębieni, ale każde myśli, że drugie jeszcze nie wie o ciąży. Uzgadniają tylko, że Wiesiek nie mam romansu...
Marcysia odwiedza Biernackiego i radzi ojcu, żeby wybrał sobie "na życie" jakąś stateczną, robotną dziewczynę, nie taką jak Joanna. Biernacki skrywa więc swoje zamiary wobec Joanny. Kawiarnię Marty zaczyna odwiedzać aktor starszego pokolenia - Stanisław Gwis, wzbudzając zainteresowanie Marty i Violi. Obecność Violi i jej zachowanie nie podoba się Marcie. Marylka spotyka się z Janeczką. Kiedy przychodzi wiadomość na telefon komórkowy Tomka, Janeczka stwierdza, że to wiadomość od Violi i odpowiada na nią. Niebawem z kremówką pochodzącą z kawiarni Marty przychodzi do Tomka Viola a tu czekają na nią Marta, Janeczka i Marylka. Tymczasem Tomek spotyka się z Mirkiem i ojcem, którzy go ostrzegają, że Viola może być z nim w ciąży.
Zbliża się piąta rocznica ślubu Marcysi i Waldka. Z tej okazji Marcysia kupiła mężowi komputer, a Waldek Marcysi kupon do salonu urody "Polska Piękność". Eleonora wie, że w Złotopolicach będzie uroczystość z tej okazji i ma żal do Złotopolskich, że nie zaprosili ich, bo to na pewno scaliłoby rodzinę. Postanowia pojechać sama. Niewyjaśniona sprawa z Violą komplikuje porozumienie Tomka z Marylką. Marylka ma żal do Tomka, że tai przed nią prawdę. Kiedy Marylka dowiaduje się od Mirka, że Viola usilnie nalegała na spotkanie z Tomkiem prosi, żeby Mirek umówił się z Violą. Kiedy dochodzi do spotkania, Viola nie chce powiedzieć, co wydarzyło się naprawdę po dyskotece. Radek wyjeżdża z Agatą do Złotopolic i ... w tajemnicy biorą ślub. W kościele w Złotopolicach przypadkiem pojawia się Eleonora, która jest mimowolnym świadkiem uroczystości.
Marcysia martwi się, jak Marta przyjmie wiadomość o cichym ślubie Agaty. Na pewno będzie miała pretensję, że wiedziała o wszystkim i nie powiedziała. Eleonora wraca ze Złotopolic do Warszawy i chce powiedzieć o ślubie, ale Marta nie ma dla niej czasu. Wiesiek uspokaja Marylkę, że Viola, jeżeli jest w ciąży, to na pewno nie z Tomkiem. Obiecuje, że kiedy Marylki nie będzie nie pozwoli się zbliżyć do Tomka żadnej kobiecie. Radek i Agata już wiedzą, że Eleonorze nie udało się porozmawiać z Martą i Radek wpada na pomysł. Radek powie o tym Wieśkowi, a Agata Marcie - oddzielnie, ale o tej samej porze. Marylka wyjeżdża do Anglii, wprawdzie pogodzona z mężem, ale z wielkim żalem...
Radek tłumaczy Wieśkowi, że decyzję o cichym ślubie podjął sam, czym zaskoczył Agatę. Wiadomość o cichym ślubie jest jednak szokiem dla Marty, która nie spodziewała się, że ukochanej Agaty nie zobaczy przed ołtarzem w białej sukni. Marta nie wierzy, że Eleonora nie znała zamiarów Radka i Agaty, bo niby po co pojechałaby do Złotopolic właśnie wtedy. Wiesiek namawia jednak Martę, żeby pojechała do młodych z dobrym słowem na ich nowe życie. Tomek chce dowiedzieć się od Violi, co naprawdę wydarzyło się po dyskotece. Viola opowiada, że zwierzyła się Tomkowi ze swoich problemów osobistych, a on później nie pamiętał niczego i to ją bardzo zirytowało. A w ciąży jest z własnym mężem...
Z powodu tajemniczego ślubu Agaty i Radka, w którym także Marcysia brała udział, Marcysia ma wyrzuty sumienia i boi się jechać do pracy. Twierdzi, że nie będzie umiała spojrzeć Marcie w oczy. Okazuje się, że słusznie, bo kiedy Marcysia pojawia się w kawiarni, Marta zarzuca jej nielojalność. Marcysia przynosi jej książeczkę o akceptacji i tym "kupuje" Martę. Kalina swoim czujnym okiem sprawdza, jak daleko Wiesiek mógł się dopuścić zażyłości z Agnieszką. Wiesiek zapewnia, że Agnieszka zachowuje się wobec niego bez zarzutu i on wobec niej także. Tomek zapewnia ojca, że spotkał się z Violą i wszystko sobie wyjaśnili. Viola jest w ciąży z własnym mężem, o czym Tomek powiadomił także Marylkę. Od niego chciała tylko przyjacielskiego wsparcia. Siostra Radka, Izabella, przychodzi do kawiarni Marty i mówi, że rodzice chcieliby poznać teściów. Z salonu piękności wraca Marcysia, czym budzi dezaprobatę Grzegorza, ale zachwyt Gwisa.
Po wizytach w salonie piękności Marcysia wydaje się być odmieniona. Twierdzi, że dobry wygląd przyciąga do kawiarni lepszych klientów. Dzięki wstawiennictwu Chrisa, Różyczka podejmuje prace w gminie, ale denerwuje się, że potrzebny w tej pracy język angielski jest w jej przypadku niewystarczający. Do Warszawy mają przyjechać rodzice Radka, ale Marta zaaferowana kursem akceptacji w SPA nie ma czasu na spotkanie z nimi. Wiesiek zarzuca Marcie, że piętrzy problemy, szukając przysłowiowej dziury w całym. Uruchomiwszy swoje kontakty w MSZ-cie, Marek dowiedział się, że ministerstwo nie będzie interweniowało w sprawie Andrzeja. Agnieszka z lęku o swoją pozycję na Centralnym poprosiła o pomoc Koło Kobiet. Koło zleca Kalinie rozpoznać sprawę ewentualnej skargi na Agnieszkę. Kalina wyciąga od Agnieszki informację, że komendant Grabowski w czasie służbowego pobytu w Szczytnie zaprosił Agnieszkę na wino. Agnieszka zapewnia Kalinę, że Wiesiek ją nie molestował...
Chris nie nocował w domu. Mieszkańcy wsi widzieli, jak wychodził z domu dyrektorki szkoły rano. Koledzy Andżeliki śmieją się z niej twierdząc, że źle ulokowała uczucia... Agnieszka zwierza się Wieśkowi, że Kalina, jako wysłanniczka Koła Kobiet, przesłuchiwała ją na okoliczność kontaktów z komendantem. Wiesiek zapewnia Rudego, że nigdy nie molestował Agnieszki. Wiesiek zastanawia się nad groźbą Kaliny, że jeśli żona nabierze podejrzeń o kontakty męża z funkcjonariuszką i złoży skargę, to z pracy może wylecieć mąż, a nie funkcjonariuszka. Marcysia, korzystając z okazji, że w kawiarni nie ma klientów, wychodzi do salonu piękności, czym naraża się złościwości ze strony Grzesia. Kleczkowska boleje nad samotnością Józefa. Sugeruje, że kiedyś kobieta brała w swoje ręce łączenie par. Teraz o swatce zapomniano, ale przecież jest syn Julii, Chris. To on mógłby spełnić rolę swatki. Przy najbliższej okazji czyni Chrisowi aluzje. Chris jednak myśli, że dotyczy to jego osobistej sytuacji i jest dotknięty. Po powrocie do domu opowiada Julii o swojej dziwnej rozmowie z Kleczkowską...
Marcysia, podniecona swoim nowym wyglądem, coraz częściej odwiedza salon piękności. Wdzięczy się do Gwisa, a na dodatek została szefową pod nieobecność Marty. Grzegorz jest coraz bardziej zniecierpliwony. Kalina informuje Wieśka, że prowadziła dochodzenie, ale brak jest potwierdzenia molestowania funkcjonariuszki. Te słowa oburzają Wieśka. W tej chwili do komisariatu przychodzi Radek ze swoim ojcem. Niechcący słyszą podniesiony głos Wieśka... Kleczkowska opowiada Józefowi o jej rozmowie z Chrisem. Listonosz jest załamany - obawia się, że to nieporozumienie jeszcze bardziej zmniejszy jego szanse u Julii. Viola odwiedza ponownie Tomka i proponuje wspólne wyjście do teatru. Zaintrygowany wczorajszą rozmową do Kleczkowskiej przychodzi Chris i próbuje dowiedzieć się, o kogo jej chodziło . Gdy do Kleczkowskiej ponownie przychodzi Józef ta radzi mu pójść do Julii i wyjawić swoje zamiary. Tę rozmowę słyszy Andżelika. Wkrótce przychodzi do Złotopolskich i zapewnia Julię, że nie jest już zakochana w Chrisie, ale za to pan Józef to dopiero cierpi, bo przecież nie odważy się oświadczyć Julii...
Agnieszka miała problemy z pełnieniem służby w nocy i wezwała Wieśka. Teraz Kalina zastanawia, czy aby w raporcie słusznie wypowiedziała się o Wieśku. Rudy tłumaczy Kalinie, że Agnieszka źle się poczuła i dlatego komendant pojawił się na komisariacie, bo musiał ją zastąpić w pracy. Magdalena postanowiła zrezygnować z poufałości z Chrisem i przechodzi z nim na "pan", bo poufałość może wzbudzić negatywne emocje. Chris nie bardzo rozumie jej i w rozmowie z Julią zaznacza, że lubi przebywać z Magdaleną i prowadzić z nią rozmowy. Biernacki spotyka się z Joanną i twierdzi, że gotowy jest na wspólne z nią życie. Kiedy Joanna prosi, żeby zwolnił Zalewską przerażony Biernacki zaczyna kręcić. Listonosz chce porozmawiać z Julią, ale niespodziewanie u Złotopolskich spotyka Chrisa. Nie chcąc zdradzać celu swojej wizyty porusza temat zastępczy - jazdę powozami, zaprzęgami. Chris jednak widząc zachowanie speszonego Józefa radzi mu porozmawiać z Julią. Tymczasem okazuje się, że komendant Grabowski zostanie oddelegowany z pracy na Ludnej.
Waldek dostrzega, że Marcysia ostatnio dba o siebie przesadnie. Marcysia nawet myśli, że mąż jest o nią trochę zazdrosny. Agnieszka otrzymała rozkaz powrotu do komisariatu na Ludną i uważa to za wielką niesprawiedliwość. Zalewski dziękuje Biernackiemu za wszystko co poseł zrobił dla niego i jego żony. Biernacki zdradza Zalewskiemu, że jego żona chciała sobie znaleźć pracę u Gołębiewskiego i jeździła na spotkania z nim. Chris odwiedza w sklepie Kleczkowską i nawiązując do wczorajszej rozmowy sugeruje, że nie należy się litować nad kimś, kto jest tchórzem. Ziuka odwiedza ojciec Różyczki i wypytuje, czy to prawda, że Józef chce się żenić z Julią. Ziuk jednak nie wie nic na ten temat. Kiedy Józef spotyka się z Kleczkowską, ta opowiada mu o spotkaniu z Chrisem i radzi samemu oświadczyć się Julii. Józef przychodzi do Złotopolskich i pod nieobecność w pokoju Julii ćwiczy oświadczyny. Kiedy Julia wychodzi z pokoju, Józefa już nie ma. Tomka odwiedza Viola i zaprasza go teatru, ale Tomek nie może skorzystać z zaproszenia wymawiając się pracą. Viola jednak zostawia bilet.
Kleczkowska zastanawia się, czy wieszać szyld z napisem "Market" i stwierdza, że potrzebna jest sonda wśród mieszkańców. Ziuk wypytuje Józefa, czy prawdą jest, że stryj będzie się żenić. Listonosz, zaskoczony, zaprzecza. Do komisariatu przychodzi Kalina z informacją o swoim powrocie i że Koło Kobiet uznało, że niesłusznie została przeniesiona na Wschodni. Agata spotyka się z siostrą Radka i przeprasza ją za ślub w tajemnicy. Izabela proponuje swoją pomoc przy organizacji kliniki. Kiedy Agata przekazuje wiadomość o oczekiwaniach Izabeli Radkowi, mąż jest sceptyczny wobec swojej siostry, bo zbyt dobrze zna jej charakter. Borowy martwi się o Józefa, a aprobata związku Julii co do tego mariażu zasmuca go jeszcze bardziej. Kalina na dobre wraca do komisariatu.
W komisariacie panuje niepokój z powodu nieobecności Wieśka i Hartowny myśli, że komendant ma kłopoty przez Kalinę. Borowy sądzi, że Józef chce się ożenić z Julią dla jej majątku, a przecież jej majątek na pewno będą dziedziczyły bliźniaki. Ku zaskoczeniu Rudego i Hartownego Wiesiek przychodzi do pracy i oficjalnie informuje, że Kalina wraca do nich. Listonosz wybiera się z kwiatami do Julii, ale nie przychodzi. Magdalena mówi Julii, że widziała go we wsi elegancko ubranego. Chris odwiedza Kleczkowską w sklepie. Kleczkowska zastanawia się czy powiesić szyld "Market". Chris krytykuje ten pomysł uważając, że sklep Kleczkowskiej ma wiejski charakter i takim powinien pozostać. A nazwa powinna pozostać tradycyjna. Celem wizyty Chrisa u Kleczkowskiej jest swatanie, ale Elżunia nie chce o tym słyszeć. Wiesiek przychodzi do Tomka, który właśnie wyjeżdża w sprawach zawodowych do Łodzi. Widzi bilet do teatru zostawiony przez Violę dla Tomka...
Grześ jest niezadowolony z panoszenia się Marcysi w kawiarni i nie może się doczekać powrotu szefowej. Po kilkudniowej nieobecności wraca z kursu Marta z ideą akceptacji otoczenia. Dowiaduje się od Grzesia, że Marcysia nie pracowała, tylko biegała do salonu piękności albo adorowała Gwisa. Radzi Gersiowi, aby to AKCEPTOWAŁ... Wiesiek mówi Tomkowi, że kiedy był u niego ostatnio zabrał bilet do teatru i spotkał tam Violę. Tymczasem Izabela spotyka się z Agatą i mówi, że widziała w teatrze Wieśka w towarzystwie młodej kobiety. Do komisariatu przychodzi Viola i twierdzi, że została okradziona. Wiesiek wychodzi z komisariatu, ale Kalina domyśla się, że komendant wyszedł specjalnie. Sprytna Kalina dowiaduje się, że Viola zna nie tylko Wieśka, ale także jego synów. W rozmowie z Rudym Kalina zakłada, że ta osoba pojawi się jeszcze nie raz w komisariacie. Oburzony Józef mówi Magdalenie, że ludzie rozgłaszają o nim plotkę - jakoby przez małżeństwo z Julią chciałby się wzbogacić...
Grzesiowi zbrzydła praca w kawiarni, a wszystko przez panująca tam atmosferę. Zdenerwowana Kleczkowska wpada do Złotopolskich, ale spotkawszy tam Marcysię, tak naprawdę nie mówi, z czym przyszła. Zgodnie z założeniem Kaliny Viola przyszła do komisariatu, bo chciała spotkać się z Wieśkiem. Gdy Viola przeprasza za zamieszanie jakie wywołała wczoraj, przychodzi Agata, która już nie ma wątpliwości, że ojca coś łączy z Violą. W każdym razie niw wyglada to dobrze... Andżelika mówi Julii, że to Borowy intryguje przeciwko Julii i Listonoszowi. Julia zdaje sobie sprawę, że musi to rozwikłać bardzo delikatnie, aby nie wywołać nowej wojny między Józefem a Borowym... Nieoczekiwanie Waldek pojawia się w kawiarni i zastaje zmieszaną Marcysię w bardzo eleganckiej fryzurze i makijażu.
Nawigacja