Dramat science-fiction oparty na powieści L. Ron’a Hubbard’a. W 3000 roku ludzie są narażonym na niebezpieczeństwo gatunkiem żyjącym według bezlitosnych zasad rasy obcych. Niezwykłej odwagi człowiek wzywa do walki z rządzącymi aby ratować planetę.

Aktorzy

JOHN TRAVOLTA zadebiutował w słynnym horrorze Briana De Palmy "Carrie" (TVP: "Carrie"), sławę przyniosła mu rola w "Gorączce sobotniej nocy", która uczyniła z niego idola młodzieży i przyniosła mu nominację do Oscara. Wielki sukces kasowy odniósł również następny film muzyczny z jego udziałem, "Grease" (TVP, video: "Grease"), w którym partnerował Olivii Newton - John. Płyty z muzyką z obu tych filmów należą do najlepiej sprzedających się w historii przemysłu muzycznego. W roku 1980 Travolta wystąpił wraz z Debrą Winger w filmie "Urban Cowboy" (TVP: "Miejski kowboj"), a następnie powrócił do współpracy z Brianem De Palmą i zagrał główną rolę w "Blow Out" (video, TVP: "Wybuch"). Przez następnych kilka lat nie znajdował ról na miarę swego talentu i jego kariera zaczęła chylić się ku upadkowi. Dopiero cykl trzech przebojowych komedii "I kto to mówi" i nominowana do Oscara kreacja w "Pulp Fiction" przyniosły mu na nowo uznanie krytyki i publiczności. W ostatnich latach aktor wystąpił w "Tajnej broni", "Dorwać małego", "White Man's Burden", "Fenomenie", "Michaelu", "Bez twarzy", "She's So Lovely", "Miejskim obłędzie", "Barwach kampanii", "Adwokacie", "Sprawie honoru. Córce generała" i "Lucky Numbers".

BARRY PEPPER wystąpił m.in. w filmach: "Wróg publiczny", "Szeregowiec Ryan", "Zielona mila", "Urban Safari" i "Firestorm" (video: "Ognista burza"). W telewizji wystąpił w filmach "A Killer Among Friends", "Johnny's Girl" i miniserialu "Titanic".

FOREST WHITAKER wystąpił m.in. w następujących filmach: "Ghost Dog - droga samuraja", "Light It Up", "Witness Protection" (film TV), "Dym", "Gra pozorów", "Pret-a-porter" Roberta Altmana, "Gatunek", "Bird" (video, TVP: "Bird", nagroda aktorska w Cannes), "Blown Away - Eksplozja", "Pluton", "Good Morning Vietnam", "Consenting Adults" (video: "Tolerancyjni partnerzy"), "Stakeout" (video: "Zasadzka"), "The Color of Money" (video: "Kolor pieniędzy ") Martina Scorsese, "Johnny Handsome" (video, TVP: "Johnny Przystojniak"), "Downton", "Diary of a Hitman" (video, TVP), "Body Snatchers" (video, TVP: "Inwazja pożeraczy ciał"), "Fast Time at Ridgemont High" (video: "Beztroskie lata w Ridgemont High"), "A Rage in Harlem" (video, TVP) oraz "Fenomen" z Johnem Travoltą i Robertem Duvallem. Jako reżyser zrealizował "Czekając na miłość " z Whitney Houston i Angelą Bassett, "Ulotną nadzieję" z Sandrą Bullock i telewizyjny film "Strapped".

KIM COATES wystąpił m.in. w filmach: "Klient", "Wodny świat - Waterworld", "Podwójna świadomość", "Carpool" (video: "Bajzel na kółkach"), "Ostatni skaut", "Palais Royale" (debiut) i "Innocent Blood" (video: "Niewinna krew"). Na scenie wystąpił m.in. w "Tramwaju zwanym pożądaniem", "Draculi" i "Niebezpiecznych związkach" (jako Valmont).

RICHARD TYSON wystąpił m.in. w filmach: "Sposób na blondynkę", "Kręglogłowi", "Dark Tide", "Time Under Fire", "The Glass Cage", "Monsoon", "Implicated", "Desert Thunder", "Gliniarz w przedszkolu", "The Babe", "Two Moon Junction" (video, TVP: "Spotkanie dwóch księżyców") i "Three O'Clock High" oraz serialu TV "Na wariackich papierach".

O filmie

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Jest rok 3000. Ludzie nie są już rasą panującą na Ziemi, wiele lat wcześniej naszą planetę podbili bowiem bezwzględni przedstawiciele obcej cywilizacji, Psyklopi. Ci, którym udało się przetrwać, dzielą się na dwie grupy - niewolników zdanych na łaskę najeźdźców i zbiegów, którzy żyją w prymitywnych plemionach. Pamięć o inwazji została zatarta, jej miejsce zajęły przekazywane z pokolenia na pokolenie przesądy o monstrualnych przybyszach, w których ludzie widzą wcielenie mściwych bogów.

Jonnie Goodboy Tyler (Barry Pepper - Szeregowiec Ryan, Zielona mila, Wróg publiczny) ukrywa się w górach wraz z garstką innych, którzy cudem uniknęli niewoli lub śmierci z rąk najeźdźców. Pewnego dnia wyrusza w poszukiwaniu nowego schronienia i wpada w ręce Psyklopów, którzy zmuszają go do niewolniczej pracy. Wkrótce Jonnie zwraca na siebie uwagę szefa służby bezpieczeństwa, Terla (John Travolta), który podziwia jego inteligencję i wytrwałość. Terl planuje wykraść złoto z kopalni, którą wskazał mu jeden z jego adiutantów. Tuż obok kopalni znajduje się jednak złoże uranu, którego promieniowanie jest zabójcze dla najeźdźców. Terl potrzebuje więc człowieka, który pokieruje wydobyciem złota. Jego wybór pada na Jonnie'ego, którego uczy języka Psyklopów i obsługi maszyn. Chłopak okazuje się pojętnym uczniem i korzystając z nowo zdobytej wiedzy opracowuje plan wysadzenia kopuły chroniącej kwaterę obcych przed zgubnym wpływem ziemskiej atmosfery. Psyklopi szykują się do ataku na Ziemię, a Jonnie staje do pojedynku z Terlem. Dochodzi do decydującej bitwy przedstawicieli wrogich cywilizacji. Jedną z planet czeka zagłada - Ziemię czy Psyklo?

Realizacja

John Travolta od lat marzył, by przenieść na ekran opublikowaną w roku 1982 powieść L. Rona Hubbarda "Pole bitewne Ziemia", którą wydano w nakładzie 5 milionów egzemplarzy i przetłumaczono na 12 języków. Odrzucił jednak kilka pierwszych wersji scenariusza uznając je za niezadowalające. Jego uwagę zwróciła dopiero adaptacja autorstwa młodego scenarzysty Coreya Mandella, którego polecił mu jeden z szefów wytwórni MGM w czasie, gdy Travolta kręcił dla niej komedię Dorwać małego. Mandell mógł się poszczycić współpracą z Ridleyem Scottem i Wolfgangiem Petersenem, którzy wystawili mu jak najlepszą opinię. Zdaniem Jonathana D. Krane'a, współproducenta filmu i wieloletniego menedżera Johna Travolty, scenariusz Mandella był najlepszy ze wszystkich. Jak mówi: To był gotowy film! Mandell idealnie uchwycił ducha książki Hubbarda. W jego scenariuszu było zapierające dech w piersiach napięcie, porywająca akcja i spektakularne efekty specjalne, innymi słowy wymarzony materiał na film. Nie pozostawało nam nic innego, jak skierować go do produkcji.

Travolta i Krane gorączkowo szukali reżysera, który przeniósłby na ekran scenariusz Mandella, gdy zadzwonił do nich George Lucas. John Travolta mówi: Król science fiction polecił nam swego wieloletniego współpracownika Rogera Christiana twierdząc, że to jedyny człowiek na świecie, który da sobie radę z naszym filmem. Roger Christian mówi: Uwielbiam science fiction, a scenariusz Bitwy o Ziemię kompletnie mnie zaskoczył. Opowiada o niezwykłej przemianie głównego bohatera, a jego akcja rozgrywa się w prymitywnym świecie przyszłości. Utrzymany jest w konwencji fantastyki realistycznej, którą lubię. Postanowiłem przeczytać powieść Hubbarda, która wcześniej jakoś mi umknęła. To jedna z najlepszych książek science fiction, jakie zdarzyło mi się czytać. Hubbard był wielkim pisarzem i wielkim wizjonerem. Stawiam go obok George'a Lucasa, autora 2001: Odysei kosmicznej Arthura C. Clarke'a i autora Diuny Franka Herberta. Chciałbym przy tym podkreślić, że nasz film jest adaptacją zaledwie pierwszej części książki Hubbarda, to, co pokazujemy na ekranie, jest więc tylko prologiem. Bitwa o Ziemię opiera się na prostych, a zarazem niezwykłych założeniach. Nikt nie zrealizował dotąd podobnego filmu. Jego akcja toczy się w świecie, który zatrzymał się w rozwoju trzysta, czterysta lat wcześniej. Miasta leżą w gruzach, a ludzie powrócili do stanu prymitywnego. Jedyne co potrafią, to polować. Obcy z kolei budzą lęk, bo głoszą kult indywidualizmu. Nasz bohater jest człowiekiem znikąd, który wchodzi w kontakt z obcymi i poznaje ich przywódcę. Każdy z nich zdaje sobie sprawę, że spotkał równego sobie. Od pierwszej chwili rozumieją, że przyjdzie im stoczyć walkę na śmierć i życie.

Zadanie zaprojektowania scenografii, kostiumów i obcych Roger Christian powierzył Patrickowi Tatopoulosowi, który zyskał sławę dzięki Gwiezdnym wrotom - Stargate, Dniowi Niepodległości i nowej Godzilli. Patrick Tatopoulos mówi: Wiedzieliśmy, że filmowym Psyklopom obca jest wszelka estetyka, ich świat opiera się zatem na zasadach praktycznych i nie ma w nim miejsca na żadne ozdoby. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że taki świat wydałby się widzom monotonny i nudny, wprowadziliśmy więc do filmu motywy techniczne, które ożywiają akcję. Psyklopi żyją w metalicznym świecie, ich ziemskie kwatery utrzymane są więc w tonacji monochromatycznej. Aby ożywić nieco monotonny świat Psyklopów Tatopoulos wprowadził system trzech otworów lub belek, którymi kosmici oznaczają wszystkie elementy swojego wyposażenia. Być może nie będzie się on rzucać w oczy, ale chciałem przydać Psyklopom odrobiny zmysłu estetycznego, by ich świat nie wydał się widzowi zbyt ponury - mówi. Christian i Tatopoulos doszli do wniosku, że Psyklopi są zbyt pochłonięci pozyskiwaniem bogactw naturalnych i zadawaniem sobie nawzajem cierpień psychicznych, by zawracać sobie głowę czymś takim jak estetyka. Roger Christian mówi: Psyklopi mają od dwóch do trzech metrów wzrostu, Patrick zaprojektował więc świat, w którym wszystko jest wielkie. Czerpał jednak z realnej rzeczywistości, a nie konwencji fantastycznej.

Do pracy nad miniaturowymi modelami statków Psyklopów Christian zaangażował swego starego współpracownika Billa Pearsonsa, który przed laty pracował przy pierwszych Gwiezdnych wojnach. Naturalnej wielkości statek Mark II miał ponad 30 metrów wysokości i kokpit na tyle duży, by pomieścić dwóch Psyklopów. W pracy nad Bitwą o Ziemię Roger Christian powrócił do metody, którą z sukcesem zastosowano przy Gwiezdnych wojnach i polecił członkom ekipy scenograficznej, by do budowy modeli i dekoracji wykorzystali materiał zakupiony na złomowiskach i stare skrawki metali. Jak mówi: Postanowiliśmy, że nie wszystko wykreujemy za pomocą efektów komputerowych. Postawiliśmy na modele i urządziliśmy własny warsztat w Montrealu. Znam Billa Pearsonsa od ćwierć wieku i wiedziałem, że da sobie radę ze wszystkim, o co go poproszę. Pod nadzorem Pearsonsa zbudowano ponad 60 makiet, które ukazywały mniej lub bardziej zrujnowane budynki. Inna miniatura przedstawiała bazę Psyklopów pod szklaną kopułą. Psyklopi nie mogą oddychać ziemskim powietrzem, zbudowali więc kopułę, pod którą zmieściły się olbrzymie wymienniki powietrza i hangar dla statku Mark II. Ludzie pracujący pod kopułą zmuszeni są nosić specjalne maski, które pozwalają im oddychać powietrzem Psyklopów. Patrick Tatopoulos zaprojektował także kostiumy noszone przez Psyklopów. Jak mówi: Szukając inspiracji sięgnąłem do książki Hubbarda. Szybko zdałem sobie sprawę, że filmowi Psyklopi muszą być przede wszystkim wysocy. Wymyśliłem więc wielkie buciory ze stalowymi podpórkami w środku, które wywindowały aktorów o prawie pół metra w górę. Ludzie ubierają się początkowo bardzo prymitywnie, noszą skóry i futra, chciałem jednak pokazać ich subtelną ewolucję. Gdy stają się niewolnikami Psyklopów i trafiają do ich więzienia, mają na sobie stare mundury polowe. Pod koniec jednak, gdy stawiają czoła najeźdźcom i na nowo stają się wojownikami, w ich strojach zaczynają się pojawiać elementy bardziej tradycyjne. Wiele wysiłku pochłonęło opracowanie wizerunku Terla, Psyklopa granego przez Johna Travoltę. Patrick Tatopoulos mówi: John obejrzał pierwotne szkice koncepcyjne i zaakceptował je. Zaczęliśmy więc wybierać materiały i szyć kostium, a John nadzorował wszystkie etapy jego powstawania. Kiedy jednak wcielił się w swoją postać, zrozumieliśmy, że potrzebuje stroju ze skóry, bo skóra przydawała kostiumowi bogactwa, na którym tak mu zależało. To były szalone trzy dni, ale muszę przyznać, że John bardzo mi zaimponował - doskonale wiedział, kim powinien być bohater, w którego miał się wcielić. Terl jest Psyklopem, ważne jednak było, by wyróżniał się na tle innych przedstawicieli swojej rasy.

John Travolta mówi: Wszystkich nas zafrapowały wczesne projekty Patricka, szybko jednak zdaliśmy sobie sprawę, że nie do końca się sprawdzają i trzeba je zmodyfikować. Zabrało nam to cztery-pięć dni i wpadliśmy w panikę, bo wydawało nam się, że wystarczy nam 10-12 godzin. Przez pierwsze trzy dni nic nam nie wychodziło, ale czwartego czy piątego dnia zrozumieliśmy, na czym polega błąd i cała reszta poszła nam jak z płatka. Zadanie znalezienia odtwórcy roli Jonnie'ego spoczywało na barkach Rogera Christiana. Reżyser mówi: Wiedziałem, że John Travolta da z siebie wszystko, z rozmów z nim wywnioskowałem bowiem, że ma bardzo sprecyzowaną wizję swojej postaci. W pewnym sensie rola Jonnie'ego wydała mi się trudniejsza, bo Jonnie reprezentuje typ stoickiego herosa, który musi posiadać pewne ściśle określone cechy, by udźwignąć na swych barkach cały film. W Bitwie o Ziemie oglądamy świat, który legł w gruzach, nasz bohater nie może więc być beztroskim wesołkiem. Inicjuje prawdziwą rewolucję, musi więc mieć wyrazistą osobowość, a kogoś takiego niełatwo znaleźć. John Travolta mówi: Kiedy po raz pierwszy czytałem książkę Hubbarda, nie wyobrażałem sobie siebie w roli innej niż Jonnie'ego. Zanim udało nam się skierować film do produkcji minęły jednak całe wieki i zdecydowałem, że jestem za stary do roli Jonnie'ego. Doszedłem do wniosku, że nie mam innego wyjścia, jak podążać drogą wytyczoną przez Cagneya i Bogarta, którzy osiągnąwszy pewien wiek zyskali sławę grając złoczyńców. W trzech czy czterech moich ostatnich filmach sprawdziłem się jako złoczyńca, nie miałem więc innego wyjścia jak zagrać Terla.

Roger Christian mówi: Odbyłem długą rozmowę z Barrym Pepperem i wyniosłem z niej jak najlepsze wrażenia. Barry to wspaniały aktor i wspaniały człowiek, wiele w nim z Jonnie'ego. Wiedziałem, że producenci nie pozwolą mi zaangażować pierwszego aktora, z którym się spotkałem, nie pozostawało mi więc nic innego, jak zacząć regularne przesłuchania. John Travolta mówi: Barry to na wskroś oryginalny facet, nie wyobrażam sobie w roli Jonnie'ego nikogo innego. Jest poważny, utalentowany i nie boi się ciężkiej pracy. Świetnie sobie radzi w terenie, a jego hobby to jazda konna, myślistwo i wędkarstwo, a tego właśnie oczekiwaliśmy od odtwórcy roli Jonnie'ego. Jest tak przekonywający, że nikt nie będzie mieć wątpliwości, iż żyje życiem swojego bohatera. To, że udało się nam go pozyskać, uważam za prawdziwy cud.

Roger Christian mówi: Po krótkiej próbie John powiedział nam: "Właśnie o coś takiego nam chodziło. Bierzemy go". Myślę, że żaden z widzów nie będzie miał wątpliwości, że dokonaliśmy słusznego wyboru. Barry ma charyzmę i jest niezwykle sprawny fizycznie. Rzadko korzysta z pomocy kaskadera, wszystko chce robić sam. John Travolta tak mówi o granej przez siebie postaci: Terl to uosobienie zła. Doskonale mieści się w czarno-białych kategoriach. Na planecie, z której pochodzi, panuje kult zła, zdrady i szantażu. Terl jest kompletnie amoralny, zepsuty, czy jak to nazwiemy inaczej i tak też żyje. Jest tak zły, że budzi nie tyle wstręt, ile fascynację. Nie ma w nim za grosz dobra, jest niczym Hitler, Stalin czy Mussolini. Rozkazem zwierzchników został zesłany na Ziemię, gdzie powierzono mu funkcję szefa służby bezpieczeństwa, którą uważa za poniżej swojej godności. Słyszymy jak mówi: "Narodziłem się po to, by podbijać galaktyki". Jest nadęty, arogancki, próżny i ma kompleks wyższości. Czuje się nieszczęśliwy, a kiedy jego służba dobiega końca, zwierzchnicy przedłużają mu pobyt na Ziemi o dalsze 50 cykli. Terl wpada w szał i biada temu, kto stanie mu na drodze. Zdaję sobie sprawę, że może się wydać niezamierzenie zabawny, bo uważa się za sprytniejszego, niż jest w rzeczywistości. Nie dość, że jedyne na co go stać, to szantaż, zdrada i kradzież, to jeszcze na dodatek przekonany jest, że wszyscy inni myślą podobnie jak on. Wszystko, co robi, uważa za normalne i nabiera fałszywych wyobrażeń na temat własnej wartości, którą przecenia. Jest skończonym pozerem, co wydaje mi się niesamowicie zabawne.

Barry Pepper tak mówi o granej przez siebie postaci: Mój bohater nazywa się Jonnie Goodboy Tyler i jest młodym myśliwym z górskiego plemienia. Jest jednym z tych, którym udało się przetrwać i uciec w góry, gdy kosmici podbili Ziemię, a ludzie cofnęli się w rozwoju do epoki myśliwych i zbieraczy. Jonnie ma dość życia w górach i patrzenia jak jego ludzie umierają od promieniowania, które zabija życie na naszej planecie. Wyrusza więc na wyprawę w poszukiwaniu nowej ziemi, a po drodze natyka się na grupę rzezimieszków, którzy próbują ukraść mu jedzenie. Dołącza do nich, a oni prowadzą go do jednej z wiosek. Tam Jonnie poznaje swoje korzenie, dotąd bowiem nie miał pojęcia kim jest i skąd pochodzi. Nie miał dostępu do bibliotek, komputerów i wiedzy, obce mu więc było wszelkie dziedzictwo kulturowe. Wkrótce potem wpada w ręce obcych i trafia do ich kwatery, gdzie spotyka setki ludzi zniewolonych przez Psyklopów. To staje się początkiem jego wewnętrznej przemiany.

Zapytany, co zadecydowało, że przyjął rolę w Bitwie o Ziemię Barry Pepper odpowiada: Scenariusz dosłownie powalił mnie na kolana. Dostrzegłem w nim materiał na wielkie epickie widowisko, coś pomiędzy Planetą małp a Gwiezdnymi wojnami. Spodobała mi się także postać Jonnie'ego. Jonnie nie uważa się za przywódcę czy zbawcę, choć takim chcą go widzieć inni. Przez całe życie walczył o przetrwanie. Polował, by zdobyć pożywienie, pilnował ognia, szukał schronienia dla siebie i swoich ludzi, miał więc bardzo sprecyzowany system wartości. Nie ma w nim nic a nic z bohatera współczesnego kina akcji. Jest prostym młodym człowiekiem, który nie rzuca słów na wiatr, a ludzie akceptują go jako swojego przywódcę, bo dostrzegają w nim kogoś, komu mogą zaufać. Jonnie nie uznaje bowiem kompromisów i nigdy nie pogodzi się z tym, że ludzie stali się niewolnikami najeźdźców. Nic więc dziwnego, że wchodzi w brutalny konflikt z Terlem. Terl widzi w nim brudne "ludzkie zwierzę" i traktuje go jak psa. Pomiata nim, bije, rani, poniża. Terl i Jonnie są śmiertelnymi wrogami, jedyne, co ich łączy, to wzajemna nienawiść. Terl jest monstrualny, wielki, silny, przebiegły i nie zna strachu ani litości. Jonnie dzielnie stawia mu czoła i w końcu nad nim tryumfuje. Udaje mu się ocalić Ziemię i cały rodzaj ludzki, ale ja widzę w nim naiwnego prostaczka, który dopiero w połowie filmu zdaje sobie sprawę, na co się porywa i w czyjej obronie staje. Dopiero wtedy dochodzi do niego, jak wielką odpowiedzialność wziął na swoje barki.

Rolę Kera, stronnika i podwładnego Terla, który zgodnie z zasadami panującymi na planecie Psyklo stara się zyskać przewagę nad swoim szefem, gra Forest Whitaker. Aktor mówi: Ker i Terl należą do rasy, której przedstawiciele lubują się w zadawaniu bólu. Lubią patrzeć na ludzkie cierpienie. Mają jasno wytyczony cel w życiu - gonią za pieniędzmi i zaszczytami. Są ludźmi interesu i nie cofną się przed niczym, by zdobyć to, na czym im zależy, zniszczą więc każdego, kto stanie im na drodze. Charakteryzacja obu aktorów zajmowała długie godziny. John Travolta mówi: Niełatwo jest grać, gdy masz na sobie kostium, w którym jest ci gorąco i który przyprawia cię o klaustrofobię. Z drugiej jednak strony łatwiej ci dzięki niemu wcielić się w postać. Kostium Terla utrudniał mi pracę, a zarazem ją ułatwiał. W końcu nie bez racji mówi się, że cierpienie wyszlachetnia. Forest Whitaker mówi: Bohaterowie grani przez Johna i mnie wywodzą się z "wyższych sfer" społeczeństwa Psyklopów, ich twarze są więc bardziej widoczne niż twarze niektórych robotników. Początkowo nasze kostiumy i buty były potwornie niewygodne. Nie dało się w nich pracować, poprosiliśmy więc o chwilę rozmowy i zaproponowaliśmy pewne zmiany. Mój charakteryzator wpadł na pomysł, by zdejmować mi nakrycie głowy w przerwie między kolejnymi ujęciami, dostałem też wygodniejsze buty. Jeśli weźmie się pod uwagę, że dzień w dzień musiałem dźwigać na sobie kostium ważący kilka kilogramów, łatwo zrozumieć, czemu liczył się każdy drobiazg.

O pomoc w opracowaniu skomplikowanych efektów specjalnych Roger Christian zwrócił się do Erika Henry'ego, który zyskał uznanie dzięki takim filmom jak Otchłań, Powrót Batmana, Obcy: Przebudzenie czy Z archiwum X. Reżyser mówi: W Bitwie o Ziemię jest 200 ujęć z obrazami generowanymi komputerowo. W wielu scenach korzystaliśmy jednak z bardziej tradycyjnych metod, zależało nam bowiem, by nasz film miał w sobie coś organicznego. Erik Henry korzystał z efektów komputerowych, malowanych zastawek i miniaturowych modeli. Jak mówi: Rozwój technik komputerowych sprawił, że bardziej tradycyjne metody odeszły w zapomnienie, my jednak powróciliśmy do nich, bo wydawało nam się, że przydadzą naszemu filmowi tego, na czym nam szczególnie zależało - realizmu.

Za sekwencje teleportacji odpowiedzialni byli specjaliści z Image Savant z Hollywood. Trójwymiarowe zastawki przedstawiające planetę Psyklopów przygotował z kolei Robert Stromberg z Moving Target z Santa Monica. Kopuła otaczająca ziemską kwaterę najeźdźców była dziełem specjalistów z Rhytm and Hues z Playa del Ray. Korzystali oni z nakręconych w Montrealu ujęć z wykorzystaniem miniaturowego modelu. Efekty pirotechniczne wykreował Joe Viskocil, laureat Oscara za Dzień Niepodległości. 42 ujęcia statku Psyklopów Mark II i odrzutowców typu Harrier do finałowej bitwy przygotowano w Hybrid Technologies w Montrealu. Prace przedprodukcyjne rozpoczęły się 15 marca 1999 w Montrealu, zdjęcia - 5 lipca w majestatycznej scenerii Chicoutimi i Saguenay w prowincji Quebec. Ekipa pracowała także w atelier w Montrealu. Nieocenioną pomocą służyły im władze miasta, a zwłaszcza burmistrz Pierre Bourque i przewodniczący rady miejskiej Solly Zadjie.

Twórcy

ROGER CHRISTIAN był dekoratorem wnętrz na planie Gwiezdnych wojen i reżyserem drugiej ekipy przy Gwiezdnych wojnach: części I - Mrocznym widmie. Pełnił funkcję kierownika artystycznego na planie Mahlera (TVP: "Mahler") Kena Russella, Obcego - 8 pasażera Nostromo Ridleya Scotta, Akenfield Petera Halla i Life of Brian (video: "Życie Briana") zrealizowanego przez grupę Latającego Cyrku Monty Pythona. Jako reżyser zadebiutował filmem Black Angel. Następne jego filmy to: nagrodzona Oscarem krótkometrażówka The Dollar Bottom oraz The Sender, Starship, Nostradamus (video, TVP: "Nostradamus"), The Final Cut, Underworld i Masterminds (wydany u nas na kasetach video). Zrealizował także liczne filmy reklamowe, dla m.in. Taco Bell, Jeepa, Lancii, Fiata i Chryslera / Dodge'a.

COREY MANDELL ukończył UCLA Film School. Współpracował z Wolfgangiem Petersenem i Ridleyem Scottem przy "Metropolis". Bitwa o Ziemię to jego pierwszy scenariusz, który doczekał się realizacji.

GILES NUTTGENS jest autorem zdjęć do m.in. następujących filmów: "Electric Moon", Bandit Queen (TVP: "Królowa bandytów"), Fire, Keep the Aspidistra Flying / "A Merry War" oraz telewizyjnych Alicja w krainie czarów, "Expecting", Anna Lee, "Drumming Monkey", "Begin and Cease" i "Heading Home". Był operatorem drugiej ekipy na planie "Gwiezdnych wojen: części I - Mrocznego widma". Ma w dorobku liczne filmy reklamowe, dla m.in.: Hewletta Packarda, McDonaldsa, Uncle Bena i Coca-Coli.

ROBIN RUSSELL montował m.in. serial TV Strefa mroku i filmy Mocne uderzenie, Masterminds (wydany u nas na kasetach video), "Trouble All Day", The Final Cut, Hoods (także reżyser drugiej ekipy), Underworld oraz "Speedzone" i "FX 2" (współpraca). Ma w dorobku liczne filmy telewizyjne, m.in. Forbidden Island, "Legacy", Forever Knight, White Fang i "Manic Mansion".

PATRICK TATOPOULOS współpracował jako scenograf, autor szkiców i modeli koncepcyjnych, ilustrator lub charakteryzator przy m.in. następujących filmach: Dzień Niepodległości, Godzilla, Dark City" (video: "Mroczne miasto), "Gwiezdne wrota - Stargate", Jade, Jumanji, Demolka, Bohater ostatniej akcji, Hoffa, Rodzina Addamsów, Dracula, Bodyguard, "Dracula", The Doors, Wilk, Kosiarz umysłów 2, Hot Shots, Gremliny 2 i Super Mario Bros oraz serialu TV Star Trek: Następne pokolenie.

Więcej informacji

Proszę czekać…