Kenneth wychodzi na wolność po odbyciu wyroku za nieudane włamanie. Nie był jedynym sprawcą, ale konsekwentnie krył swojego brata Dave’a i ukochaną dziewczynę Sylvie, biorąc winę tylko na siebie. Po kilku latach w więzieniu Kenneth nie zna innego życia, niż to poza granicami prawa. Tymczasem Dave i Sylvie próbują wspólnie zacząć wszystko od nowa. W Ardenach, gdzie miłość rywalizuje ze zdradą, a braterska więź z zawiścią, wybór nigdy nie jest prosty. Uwięzieni w przeszłości bohaterowie, bliscy tym z filmów Jacquesa Audiarda, najczęściej kochają to, co ich niszczy. Trzymająca w napięciu historia dwóch braci, których poza kryminalną przeszłością i miłością do pięknej kobiety, różni wszystko. opis dystrybutora
Możliwe spoilery.
Po pierwsze recenzja – do więzienia poszedł Kenneth a nie Dave. Jest to chyba znacząca różnica. Natchniony morderca, który biega z piłą niczym Dexter bez kodeksu? Litości. A czy Pani recenzentka ma swój lepszy sposób na pozbywanie się zwłok w lesie w środku Arden? Postać transwestyty też jest w dobry sposób uzasadniona a piękne wizualnie spalenie samochodu ma miejsce w pierwszych 5 min. filmu więc niczego nie dopełnia.
Do filmu zabierałem się długo i żałuję – bardzo dobre, surowe, realistyczne europejskie kino. Bardzo dobrze zagrane, świetnie sfilmowane i zmontowane. Muzyka, która nie jest może w moim klimacie idealnie pasuje do tego co widzimy na ekranie. Trochę mi się skojarzył z "Pusherem" N.W.Refna. Solidne 7/10.
Pozostałe
Zapowiada się dość wciągająco, widać niezłe aktorstwo nawet w tak krótkich ujęciach + nieopatrzone twarze. Kino europejskie pełną gębą ;)