Jest rok 790, a wikingowie z Norheim mają bardzo napięty grafik. Wioski same się nie splądrują, kosztowności same się nie ukradną, a jeńcy sami nie wezmą się do niewoli.
Tymczasowy wódz, Orm, chce przekazać władzę swojemu bratu, Olavowi, który wrócił z wyprawy łupieżczej. Kłopot w tym, że Orma nikt nie zaprosił na ponajazdową imprezę.
Rzymski aktor, Rufus, nie jest do końca zadowolony z warunków uwięzienia. Z kolei wojowniczemu Arvidowi nie bardzo odpowiada życie rolnika i pantoflarza.
Arvid i Frøya romansują podczas najazdu na Anglię. Tymczasem twardy styl zarządzania projektami, jaki Rufus prezentuje w Norheim, nie spotyka się z najlepszym przyjęciem.
Mieszkańcy Norheim zostają zmuszeni do oddania broni i pancerzy na potrzeby przedsięwzięcia artystycznego, przez co są zupełni bezbronni, gdy zjawia się Jarl Varg.
Jarl Varg nie ma żadnych problemów z Ormem, ale kłopot w tym, że wszystko musi robić sam. Arvid przygotowuje się do odbicia wioski z pomocą zaskakujących sojuszników.
Arvid i Frøya nieźle się obłupiają w Anglii, za to wyprawy Jarla Varga na wschód kończą się klapą. Rufus wraz z dwojgiem innych banitów rzekomo zmierzają do Rzymu.
Wymierzony przeciw prawnikowi krwawy spisek Orma i Rufusa winduje ich ponownie na szczyt hierarchii. Chłopi sprzeciwiają się narzuconym przez Arvida „opłatom za ochronę”.
Jarl Varg doczekuje się zemsty i zdobywa mapę prowadzącą na zachód. W Norheim opracowywany jest plan na przyszłość, w której nie ma miejsca dla Orma, Liv ani Rufusa.
Wrażliwy na punkcie swoich wypadających włosów Varg źle reaguje na zniewagę. W Norheim Olav próbuje zrobić ze swojego brata Orma mężczyznę, zaręczając go z Frøyą.
Frøya dobija targu i Orm musi znaleźć sobie drużbę. Hildur niepokoi się, gdy Kark zaczyna się domyślać prawdy o zaginionej rodzinie. Liv zdobywa ważniejszą pozycję.
Orm zostaje podstępem nakłoniony do uwolnienia Bjørna, co przypłaca upokorzeniem – ale zachowuje życie w zamian za informację o mapie krainy na zachodzie.