Artur dokładnie przygotowuje się do ponownej wizyty w Krainie Minimków. Tymczasem otrzymuje wezwanie, że jego malutkim przyjaciołom grozi niebezpieczeństwo. Jest pozbawiony wątpliwości - najwyższy czas, by powrócić. Jednak podróż do ich świata jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać.

Elfy i ludzie łączcie się! 8

Taxi, Leon zawodowiec czy Piąty element to filmy, które każdy widział, a jak nie to na pewno o nich słyszał. Dzięki ich twórcy Lucowi Bessonowi kino europejskie, a w szczególności francuskie, dorównało poziomowi tego z Hollywood. Tematyka filmów Bessona jest różnorodna, przez co nie są one monotematyczne i zadziwiają swoją oryginalnością. Możemy obejrzeć dramaty, komedie, sensacje, a także familijne produkcje.

Artur i zemsta Maltazara (2009) - Mia Farrow

Tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku, pierwszego stycznia do polskich kin trafił kolejny twór Bessona, zatytułowany Artur i zemsta Maltazara. Jego scenariusz powstał w oparciu o trzecią powieść Luca Bessona i jest kontynuacją historii Artur i Minimki. Niestety dla osób, które nie widziały pierwszej części, opowieść będzie mało zrozumiała. Na szczęście niedawno telewizja pokusiła się o jej emisję, co z pewnością ułatwi sprawę. Reszcie pozostaje wizyta w wypożyczalni, bądź zakup tego filmu (naprawdę nie jest drogi).

Tytułowy Artur, to dziesięcioletni chłopiec, który wraz z rodzicami spędza wakacje u swoich dziadków mieszkających w prowincjonalnym miasteczku Smallville. Dziadek Artura to poszukiwacz skarbów. Jego zamiłowanie doprowadziło do odkrycia nowego świata, zlokalizowanego w przydomowym ogródku, gdzie miniaturowe elfy zwane Minimkami tworzą zwarte społeczeństwo. Artur szybko nabiera chęci do wielkich przygód, które doprowadzają go do nowej krainy, gdzie znajduje nietypowych przyjaciół, którym będzie musiał pomóc w walce z okrutnym Maltazarem.

Artur i zemsta Maltazara (2009) - Freddie Highmore

Taka osoba jak Luc musiał stworzyć coś innego, żeby nie ulec schematom panujących trendów w tworzeniu animacji. Trzeba mu przyznać – jego twór pod każdym względem powala na kolana. To, co najbardziej pozostanie w pamięci widza, to zakończenie filmu. Nigdy nie doświadczyłem takiego zaskoczenia oraz nie widziałem tylu zdumionych twarzy widzów. Artur i zemsta Maltazara to produkcja, o której rozmawiać można bez końca, a jej finał na zawsze zapadnie w pamięci.

Geniusz Luca Bessona znowu się ujawnił, tym razem skierowany został do młodszego widza. Jednak każdy z nas ma w sobie coś z dziecka, więc jest to kino dozwolone do lat 99. Francuski twórca często powtarzał w wywiadach, że po wyreżyserowaniu dziesiątego filmu, odejdzie na emeryturę. Artur i Minimki jest właśnie tym dziesiątym z kolei, ale biorąc pod uwagę, że przygody Artura tworzą magiczną trylogię, filmowiec nie przestał czarować. Na mnie jego czary podziałały i zapewniam, że będzie tak samo z każdym z was. Pięknie opowiedziana historia o miłości, walce i przyjaźni, pozwala wpłynąć tylko pozytywnie na samopoczucie widza.

2 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 6
Chemas 7

A ja tm uważam, że, co prawda to nie to co jedynka, ale dalej trzyma poziom.

i_darek1x 6

Może być ! – Fajna animacja ,historyjka też jest interesująca .
Ogólnie dobrze się ogląda !Bajka dla całej rodziny .
Koniec bajki zapowiada cd… dla zainteresowanych .
Ma nosić tytuł :Artur i wojna światów .

PoppinTom 5

Widać brak pomysłu i sztuczne wydłużanie pustki z pierwszej części, ale jest Selenia więc na plus, są to Minimki 1.0.2 a nie pełnoprawne 2.

ana481516 5

Mało się tu dzieje.

Czechu 5

Średniak – po pierwszej bardzo dobrej części można było się spodziewać ciekawej kontynuacji, ale niestety nic z tego. Przez większość filmu wieje nudą, a jak coś ma się stać to jest koniec:) i zapowiedź kolejnej części. 5/10

Young_Caesar Czechu 5

dokładnie tak;] wtedy kiedy film robił się ciekawszy zobaczylismy "to be continued" ,a szkoda bo pierwsza część była naprawde dobra

Więcej informacji

Proszę czekać…