Forum techniczne fdb.pl. Zgłoś błędy zauważone na stronie, pisz opinie na jej temat. Strona ta jest dla Was i zależy nam aby spełniała Wasze oczekiwania.
Ciekawi mnie już od dłuższego czasu dlaczego jesteście na fdb? jakby nie było filmweb w każdej kategorii wygrywa z fdb (więcej treści, komentarzy, więcej możliwości itd, itp.), wiec dlaczego jesteście tu a nie tam lub np. na nowym portalu filmosfera lub innych portalach?
A może macie tak jak ja, czyli konta na fw i fdb?
Jako że zadałem pytanie , to może pierwszy odpowiem:
Na fdb jestem juz od 2 lat, zarejestrowałem sie tu, ponieważ uwierzyłem zapewnieniom redakcji że fdb to będzie nowa jakość jeśli chodzi o portale filmowe (notabene nadal czekam na tą nowa jakość, ale chyba ona juz nie nastąpi), poza tym 2 lata temu na fw strasznie źle chodził serwer więc szukałem jakiejś alternatywy i tak znalazłem fdb i już zostałem, ale tak ostatnio zastanawiam się co to właściwie mnie trzyma.
> Michal Dajer o 2008-08-31 19:14 napisał:
> Wolfie a powiedz co dla ciebie oznacza nowa jakość?
Tą nową jakość to wziąłem ze słów redakcji bo pamiętam jak fdb powstawał to mówili właśnie o niej, a co mieli na myśli to już ich się należny spytać i kiedy ta nowa jakość powstanie, tak czy siak wciąż czekam.
> Bo miło byłoby wiedzieć
> czego ci brakuje albo co byś chciał widzieć w fdb.pl od strony redakcyjnej.
Brakuje niestety sporo, wszystkiego nie wymienię, ale parę , tak na szybko:
kreatywności, oryginalności, jakiś ciekawych artykułów, analiz , próby zaangażowania użytkowników w działanie, bo właściwie to teraz można jedynie dodawać treści i pisać newsy, a to niestety za mało jak dla mnie.
> AnuSs_ o 2008-08-31 19:57 napisał:
> Mogę zapytać z jakiego pochodzisz kraju?
> Manna o 2008-08-31 20:14 napisał:
> http://daleka.polnoc.fdb.pl/temat/5360-polecam-ten-film
> :)
o cholera, kawał drogi od polski, ach ta potęga internetu ;-)
Również trafiłem tutaj z napisy.org chwilę po zamontowaniu netu na stałe w domu. Początkowo sprawdzałem opinie o filmach, które zamierzałem obejrzeć, ale zbyt często się zdarzało, że nie było nawet opisu, o komentarzach nawet nie wspomnę;) więc powoli zacząłem się udzielać. Kameralność to dobre określenie tutejszej społeczności – wszyscy się znają/kojarzą, nie ma głupich tekstów (pamiętam jak mysza dostał bana – jak dla mnie zasłużył;P, ale później spuścił z tonu i teraz jest częścią grupy; drugi był Denirek, ale już nie wrócił), spokój też jest – świerszcze często da się słyszeć:/ i co czasami mi się nie podoba, to jak się pojawi jakiś nowy użytkownik z odrobinę głupim tekstem, to od razu jest szczuty, ale może do dobrze…
Nowa jakość to rzecz względna – ja widzę zmiany, nie wszystkie mi się podobają, trochę irytuje częsty brak odzewu na różne propozycje, choćby zwykłego: nie da rady Ważne, że jednak coś się dzieje i jeśli będzie konsekwencja (patrz kinematograf fdb:), to jest szansa na nowych wartościowych użytkowników. Zmiany techniczne idą na lepsze, a społeczność powinna za tym pociągnąć.
> Czudi o 2008-08-31 20:54 napisał:
> (pamiętam jak
> mysza dostał bana – jak dla mnie zasłużył;P, ale później spuścił z tonu i teraz
> jest częścią grupy; drugi był Denirek, ale już nie wrócił), spokój też jest -
> świerszcze często da się słyszeć:/
hahaahhahahhaahah…poczatki internetu ,zalozylem ze wzgledu na studia….mialem ogolnie inne nastawienie ze tak powiem do "anonimowych internautów" i ich mądrości(nie bede tego rozwijal ;p)..teraz sam sie wkrecilem i przyznam , ze na prawde na sensownych ludzi mozna trafic ;p , nie ze wszystkimi sie zgadzam , ale paranoja by była jakby wszyscy sie we wszystkim zgadzali (edit: poza tym ja się lubie kłócić ;p)….na szczescie nie ma tu idiotow (chociaz w sumie troche i szkoda;p) , no czasem moze sie przewijaja na chwile………
> i co czasami mi się nie podoba, to jak się
> pojawi jakiś nowy użytkownik z odrobinę głupim tekstem, to od razu jest szczuty,
> ale może do dobrze…
no takie pisanie komus na dzien dobry ze robi smietnik swoimi wypowiedziami itp to moze troche zniechęcić niektorych (choć fakt , ze niektórzy zasługują)…..no ja bym od razu ripostował , ale inni sie zniecheca…
Staramy się jak możemy, nie mamy takiego zaplecza jak filmweb i technicznego i finansowego. Nie stać nas na zakup reperturau kin czy programu tv a przydał by się ;-)
Budowa społeczności? Plusy i minusy to właśnie element który ma ją pobudzić – mimo to większości się nie spodobało to, że użytkownicy mogą decydować co nie powinno być na forum a co powinno.
Na forum może faktycznie mniej osób pisze ale zobaczcie na http://opinie.fdb.pl – tam sporo ludzi się pojawia których widzę pierwszy raz.
Niedługo chcemy wprowadzić bardziej społecznościowe wiadomości i dać wam możliwość zostania redaktorami serwisu mam nadzieję, że przynajmniej niektórych zainteresuje taka opcja :)
> Grzegorz Derebecki o 2008-08-31 23:08 napisał:
> Na forum może faktycznie mniej osób pisze ale zobaczcie na http://opinie.fdb.pl
> – tam sporo ludzi się pojawia których widzę pierwszy raz.
To Vision, licz jako jedną osobę.
> Grzegorz Derebecki o 2008-08-31 23:08 napisał:
> Staramy się jak możemy, nie mamy takiego zaplecza jak filmweb i technicznego i
> finansowego. Nie stać nas na zakup repertuaru kin czy programu tv a przydał by
> się ;-)
Wiesz tu nie chodzi o duże zaplecze finansowe, a o kreatywność, tworzenie, wpieranie, tych cech wam brakuje , co do repertuaru to rzeczywiście przydałby sie.
> Budowa społeczności? Plusy i minusy to właśnie element który ma ją pobudzić -
> mimo to większości się nie spodobało to, że użytkownicy mogą decydować co nie
> powinno być na forum a co powinno.
Plusy i minusy to bajer dla gówniarzy, jeśli chcesz na tym budować ciekawą społeczność to niestety się zawiedziesz.
> Na forum może faktycznie mniej osób pisze ale zobaczcie na http://opinie.fdb.pl
> – tam sporo ludzi się pojawia których widzę pierwszy raz.
Co z tego że każdy opnie pisze, jak prawie żadnej dyskusji nie ma.
> Niedługo chcemy wprowadzić bardziej społecznościowe wiadomości i dać wam
> możliwość zostania redaktorami serwisu mam nadzieję, że przynajmniej niektórych
> zainteresuje taka opcja :)
Ta funkcja istnieje na filmosferze, ale nie wiem czy cieszy sie duza popularnością, ale fajnie że coś zmieniacie.
Ogólnie pod wzgledem technicznym fdb to niezły portal, niestety tylko pod technicznym :(
> wolfie o 2008-08-31 23:57 napisał:
> Wiesz tu nie chodzi o duże zaplecze finansowe, a o kreatywność, tworzenie,
> wpieranie, tych cech wam brakuje , co do repertuaru to rzeczywiście przydałby
> sie.
Kreatywność można uzyskać posiadając duże zaplecze osób które wymyślają pomysły i je realizują. Do niektórych pomysłów potrzeba sprzętu. Wszystko to kosztuje. Repertuar jest zbyt drogi dla nas jak na razie :)
> Plusy i minusy to bajer dla gówniarzy, jeśli chcesz na tym budować ciekawą
> społeczność to niestety się zawiedziesz.
Ja siebie nie uważam za gówniarza :) Wielu ludzi pewnie też, którzy może nie od razu ale postanowili dać szanse temu pomysłowi.
> Co z tego że każdy opnie pisze, jak prawie żadnej dyskusji nie ma.
Może zacznij sam pisać i wywołaj dyskusję – daj przykład innym zamiast narzekać :)
Pomysł z kinematografem uważam za trafiony tylko jaskółka wiosny nie czyni nie spoczywaj na laurach :)
> Ogólnie pod wzgledem technicznym fdb to niezły portal, niestety tylko pod
> technicznym :(
Jeszcze dużo nam brakuje pod względem technicznym. Jak masz pomysł jak przyciągnąć więcej ludzi chętnie cię wysłuchamy :)
> Manna o 2008-08-31 19:51 napisał:
> tą i filmweb.pl. Obie
> mi się podobają. Nawet nie wiem dlaczego wybrałam fdb.pl?
hmmm, bo ja tu jestem hihihihih :0) :0) :P:P
A teraz moja historia..heh, zwykła i podobna do każdego innego, link z napisów tutaj, i białe strony ze znakami zapytania w miejscu plakatu, brak obsady itd.. no i sobie wtedy pomyślałem że…trzeba to zmienić ;] no a 2 lata temu miałem troszkę czasu więcej niż obecnie, więc zarejestrowałem się i oddałem się w szał dodawania, później pewna pani, łowczyni talentów :P dostrzegła we mnie potencjał i zrobiła mnie weryfikatorem, hehe, jakby ktoś nie wiedział :P ale teraz mam baaaaaaaaardzo mało czasu, więc jest jak jest ;]
Ale pana wolfiego pamiętam, i kiedyś kiedyś, to on był taką bardziej cichą myszką, zawsze jednak pisał zabawne odpowiedzi, pamiętam jak chciał dodać do bazy swój film o rekinie ;], a teraz proszę proszę, chłopak się dużo udziela i jest jakby siłą napędową portalu… :]
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 00:40 napisał:
> Ja siebie nie uważam za gówniarza :)
Fakt Grzesiu, młody to Ty nie jesteś ;)
A wracając do tematu. Najpierw trafiłem na napisy.org, z niej wchodziłem na FDB w celu poszukiwania informacji o interesujących mnie filmach. Jakiś czas później założyłem profil, nawet nie pamiętam dlaczego, tym bardziej, że raczej czytam, niż się gdziekolwiek udzielam.
Z filmłebem nie miałem nigdy nic wspólnego. Nie widzi mi się ichniejsza strona wizualnie :)
> Spinnaker o 2008-09-01 08:07 napisał:
> Ale pana wolfiego pamiętam, i kiedyś kiedyś, to on był taką bardziej cichą
> myszką, zawsze jednak pisał zabawne odpowiedzi,
No rzeczywiście było tak jak piszesz, traktowałem na początku pobyt na fdb bardziej z przymrużeniem oka,a teraz się chyba zbyt zaangażowałem w rozwój portalu, aż powiem ci tęsknie za tym starym ironicznym wolfiem.
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 00:40 napisał:
> Jeszcze dużo nam brakuje pod względem technicznym. Jak masz pomysł jak
> przyciągnąć więcej ludzi chętnie cię wysłuchamy :)
Macie obecnie bazę filmowa, baza jest niezła, co prawda daleko jej do filmwebu czy do imdb, ale jakby nie było fdb, ma obecnie 2 co do wielkości bazę filmową, teraz jest najtrudniejsze, bo macie produkt, ale nie umiecie go sprzedać, a wiec jak przyciągnąć ludzi pytasz, to nie jest proces łatwy, najpierw musicie zmobilizować obecnych użytkowników do wypowiadania się/działania i to właśnie obecni użytkownicy mogą być zachętą dla nowych, to jest trochę tak jak z kolejką, postaw 1 osobę pod dom i nic się nie stanie , postaw 10 osób w rzędzie , to gwarantuje ci ze przyłączy sie w szybkim czasie więcej osób.
I teraz pojawia sie najtrudniejsze, jak zmobilizować obecnych użytkowników?, a wiec kinematograf to jest jeden z takich pomysłów, takiego czegoś nie ma na żadnym portalu obecnie (Przynajmniej ja nic o tym nie wiem), pomysł jest banalnie prosty, ocenianie danego filmu w danym czasie i każdy może sie do tego przyłączyć, właściwie już dobrze ten pomysł funkcjonuje, a mógłby jeszcze lepiej gdybyście wzięli go pod własne skrzydła i zrobili z jedna zakładkę , która można byłoby rozbudowywać.
Takich inicjatyw/pomysłów jak kinematograf można jeszcze parę wymyślić, i tu pole do popisu dla redakcji aby zaczęła je wymyślać i wdrażać, ale ja ci tych pomysłów na tacy nie podam z jednego względu – najlepszy pomysł już podałem i zostałem totalnie zignorowany i olany przez redakcje i gdyby nie mój upór i chęć beznickowego do wdrożenia mojego pomysłu, kinematograf by nie powstał.
> wolfie o 2008-09-01 11:10 napisał:
> Takich inicjatyw/pomysłów jak kinematograf można jeszcze parę wymyślić, i tu
> pole do popisu dla redakcji aby zaczęła je wymyślać i wdrażać, ale ja ci tych
> pomysłów na tacy nie podam z jednego względu – najlepszy pomysł już podałem i
> zostałem totalnie zignorowany i olany przez redakcje i gdyby nie mój upór i chęć
> beznickowego do wdrożenia mojego pomysłu, kinematograf by nie powstał.
To, że nie wypowiadaliśmy sie w tamtym wątku nie traktuj jak zignorowanie pomysłu bo ja czytałem go. Problem jest inny – ja na fdb.pl pełnie rolę osoby która odpowiada technicznie za portal. Kiepsko wychodzą mi relację z użytkownikami. Polecałem Grzegorzowi Borowieckiemu by się tym zainteresował jednak chyba za mało poświęcił temu uwagi.
Myslę, że można by utworzyć podstronę kinematografa z informacjami co to jest za nagroda jak się ją przyznaje i czego ona dotyczy. Tylko pytanie kto podejmie się jej edycji aktualizacji itp? Bo przyznam, że ja robić tego nie mogę z prostego powodu – pisanie fdb zajmuje cały mój czas i więcej go nie mam już :(
Może beznickowy byłby chętny ?:)
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 11:58 napisał:
> Myslę, że można by utworzyć podstronę kinematografa z informacjami co to jest za
> nagroda jak się ją przyznaje i czego ona dotyczy. Tylko pytanie kto podejmie się
> jej edycji aktualizacji itp? Bo przyznam, że ja robić tego nie mogę z prostego
> powodu – pisanie fdb zajmuje cały mój czas i więcej go nie mam już :(
>
> Może beznickowy byłby chętny ?:)
Cieszy mnie to ze poważnie myślisz o zrobieniu zakładki,
Co do prowadzenia tej zakładki to również typowałbym beznickowego z tego powodu że już jest przewodniczącym kinematografu i to on tym właściwie kręci, a jeśli nie miałby czasu lub nie chciał, to myślę że któryś z członków DKFu na pewno by chciał się tym zająć.
PS. Może czas się zastanowić aby ktoś inny przejął obowiązki pana Grzegorza Borowieckiego, bo jakoś słabo mu to obecnie wychodzi.
> wolfie o 2008-09-01 12:45 napisał:
> PS. Może czas się zastanowić aby ktoś inny przejął obowiązki pana Grzegorza
> Borowieckiego, bo jakoś słabo mu to obecnie wychodzi.
Nie nie.. Grzegorz ma też strasznie dużo zadań odpowiada za redakcję wydzwania po dystrybutorach załatwia dla was nagrody po prostu fdb ma jeszcze małe zaplecze kadrowe :)
Przydał by się jakiś reprezentant właścicieli serwisu na forum :) Zgłaszasz się?
> wolfie o 2008-09-01 11:10 napisał:
>
> pomysłów na tacy nie podam z jednego względu – najlepszy pomysł już podałem i
> zostałem totalnie zignorowany i olany przez redakcje i gdyby nie mój upór i chęć
> beznickowego do wdrożenia mojego pomysłu, kinematograf by nie powstał.
Owszem zgadzam się z tobą, iż pomysł z kinematografem jest jednym z ciekawszych pomysłów choć z drugiej strony ja od początku wypowiadałem się, że jestem skłonny pomóc w realizacji tego. O tym pisałem w temacie kinematografu, iż gotowy jestem nawet napisać artykuł odnośnie filmu któremu taki tytuł przyznany zostanie :). A wiec tak całkiem nie został olany.
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 13:12 napisał:
>
> Przydał by się jakiś reprezentant właścicieli serwisu na forum :) Zgłaszasz się?
Dzięki za propozycje, ale wolę pozostać zwykłym użytkownikiem wolfiem.
Co do Grzegorza B. to nie wątpię ze coś robi na rzecz portalu, ale jeśli to on odpowiada za relacje z użytkownikami to słabo się z tego wywiązuje i chyba przydałby mu się jakiś pomocnik lub zmiennik.
> Lukasz N o 2008-09-01 13:24 napisał:
> Mam całą listę rzeczy, które powinny być zmienione, opublikuję ją jak będzie
> kompletna… Łącznie z pomysłami. Faktem jest, że portal stanął w miejscu.
Stanoł w miejscu? Wypraszam sobie. Zobacz jak portal wygladał rok temu.
Przez ten czas z widocznych rzeczy:
- zmieniliśmy szatę graficzną
- dodaliśmy premiery i zapowiedzi
- wprowadziliśmy opinie.fdb.pl
- zmieniliśmy profil użytkownika dodając do niego nowe blogi, ulubione filmy
- zmieniony został system powiadamiania o dodanych treściach
- całkowicie przepisaliśmy forum na nowy system
- utworzyliśmy ranking filmów
- znacznie poprawiliśmy poziom redakcji i liczby wiadomości publikowanych dziennie.
Z mniej widocznych zmian:
- Większość serwisu została przepisana na nowy silnik sporo ich było nie widocznych (obecnie przepisywane są wiadomości)
> wolfie o 2008-09-01 13:29 napisał:
>
> Dzięki za propozycje, ale wolę pozostać zwykłym użytkownikiem wolfiem.
>
> Co do Grzegorza B. to nie wątpię ze coś robi na rzecz portalu, ale jeśli to on
> odpowiada za relacje z użytkownikami to słabo się z tego wywiązuje i chyba
> przydałby mu się jakiś pomocnik lub zmiennik.
Prawdą jest, że tak naprawdę nie ma chyba osoby która by stricte odpowiadała za relacje z użytkownikami bo Anita zajmuje się weryfikatorami ja zajmuje się sprawami technicznymi a Grzegorz redakcją :) Brakuje nam więc kogoś kto by kontaktował się stricte z użytkownikami.
Jakiś czas temu Majron (o ile dobrze pamiętam) wpadł na pomysł, żeby stworzyć własne radio, w którym omawialibyśmy premiery, czy dyskutowali o filmach. Po prostu mieli przygotowany jakiś temat i rozmawiali o nim. To było całkiem interesujące przedsięwzięcie, tylko szkoda, że nic konkretnego z tego nie wyszło. ;(
Już nawet były podejmowane jakieś kroki, ale tylko Majron i Grzesiek B. zaangażowali się bardziej. Ja niestety nie posiadałam mikrofonu.
> wolfie o 2008-09-01 13:36 napisał:
> chyba czujesz sie Grzgorzu niedowartościowany, wiec śpieszę z pomocą, portal pod
> względem technicznym i wiem ze to twoja zasługa – stoi na przyzwoitym poziomie,
> ale (użyje metafory) stworzyłeś dobry samochód, ale nikt nim nie jeździ, czasem
> tylko ktoś na niego popatrzy.
Jednak tych patrzących jest ponad 250 tysięcy miesięcznie więc nie jest tak źle :)
Chodź przyznam, że jak czytam takie posty jak Lukasz N piszę to można się załamać jak można być tak za przeproszeniem ślepym i nie widzieć, że coś się zmienia.
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 13:34 napisał:
> Prawdą jest, że tak naprawdę nie ma chyba osoby która by stricte odpowiadała za
> relacje z użytkownikami bo Anita zajmuje się weryfikatorami ja zajmuje się
> sprawami technicznymi a Grzegorz redakcją :) Brakuje nam więc kogoś kto by
> kontaktował się stricte z użytkownikami.
Wiec może czas zatrudnić kogoś nowego, jakąś osobę która interesuje się kinem,i ma cechy dyplomatyczne oraz ciekawa osobowość?
Pogrubiłem interesuje sie kinem, bo uważam ze obecny skład redakcji słaba ma wiedzę odnośnie kina.
:-) wolfie ja wiem ze slyniesz z podrzucania pomyslow ;) i cieszy mnie to :) ale przypomne jak kiedys zostales redaktorem :) pamietasz ile napisales newsow ;) ???
pomysly wasze sa zbierane i beda realizowane … to co wymaga spraw technicznych musi poczekac bo jest odpowiedni harmonogram ;) wszystkie wypowiedzi sa czytane, ale nie będzie tak, ze ktos da pomysl i rzucimy wszystko zeby go od razu realizowac … musza dojrzec :)
dyskusja ;) chcialbym zeby dyskusja nad rozwojem portalu toczyla sie miedzy uzytkownikami, a nie miedyz uzytkownikami a adminami fdb ;) my bedziemy zbierac wasze pomysly, w miare mozliwosci odpowiadac, ale nie toczyc z wami dyskusji i sporow … spory toczcie miedzy soba a my wyciagniemy z tego wnioski :)
Grzegorzu, ja nie mówię o grafice… uspokój się, uwierz, że nie jesteś pępkiem świata i nie każdy wiecznie o Tobie myśli :/. Zacznijmy od aktorów gościnnych, od dat premier festiwalowych i kinowych, od atrybutów, które się nie pojawiają mimo próśb. Ja się cieszę, że portal rozwija się od strony graficznej, ale co z resztą?
> Trophy o 2008-09-01 13:41 napisał:
> Jakiś czas temu Majron (o ile dobrze pamiętam) wpadł na pomysł, żeby stworzyć
> własne radio, w którym omawialibyśmy premiery, czy dyskutowali o filmach. Po
> prostu mieli przygotowany jakiś temat i rozmawiali o nim. To było całkiem
> interesujące przedsięwzięcie, tylko szkoda, że nic konkretnego z tego nie
> wyszło. ;(
>
> Już nawet były podejmowane jakieś kroki, ale tylko Majron i Grzesiek B.
> zaangażowali się bardziej. Ja niestety nie posiadałam mikrofonu.
to nie bylo radio ale istotnie byl problem z zebraniem chetnych :) moze teraz sie uda i na pewno byloby to ciekawe w polaczeniu z KINEMATOGRAFEM :) no i nowa, bardzo dobra ;) redakcja ;) ktora na pewno z kazdym dniem bedzie coraz lepsza ;) przyda sie przy realizacji tego pomyslu :)
myślałem o czymś takim, tylko lepiej byłoby to zrobić w formie podcastu…
Grzegorzu B. ja, ponieważ nie sądziłem, że ktokolwiek czyta to, co piszą użytkownicy, podjąłem się na własną rękę spisywania pomysłów. Jest tego spora lista, nie wiem, kiedy ją opublikuję na blogu, ale z pewnością się to stanie. Wówczas chciałbym, aby każdy z użytkowników zagłosował na dany pomysł "tak" lub "nie" (myślę, że będzie to w formie ankiety). Po zrobieniu wszystkiego zrobię raporcik i wtedy może ruszy coś z waszej strony. W tej chwili staram się robić na fdb, ile mogę, ale inne terminy też mnie gonią. Pozdrawiam
> Lukasz N o 2008-09-01 14:05 napisał:
> Grzegorzu, ja nie mówię o grafice… uspokój się, uwierz, że nie jesteś pępkiem
> świata i nie każdy wiecznie o Tobie myśli :/. Zacznijmy od aktorów gościnnych,
> od dat premier festiwalowych i kinowych, od atrybutów, które się nie pojawiają
> mimo próśb. Ja się cieszę, że portal rozwija się od strony graficznej, ale co z
> resztą?
Łukaszu nigdy nie uważałem się za pępek świata jednak twoje wypowiedzi naprawdę mnie bulwersują sprowadzanie wszystkich zmian do "grafiki" jest wielce niesprawiedliwe.
> Filip Borkowski o 2008-09-01 14:09 napisał:
> myślałem o czymś takim, tylko lepiej byłoby to zrobić w formie podcastu…
Był taki pomysł jednak nie było do niego chętnych :)
Mnie się wydaje, że trzeba przede wszystkim szatę graficzną dokończyć na wszystkich podstronach. Nawet na FW mogę pospamować trochę. Tylko musimy naprawdę mieć z czymś wyjść do ludzi. Jak nowa szatagraficzna wszędzie zagości to będzie duży plus. Ja tu już swoich trzech znajomych zachęciłem. Mało, ale zawsze.
> Lukasz N o 2008-09-01 14:35 napisał:
> ja dwóch :)
> To nie jest tak, że ja ciągle narzekam! Ja się bardzo cieszę, że jest fdb.pl,
> ale grafika to nie jedyna rzecz! Fakt, że najważniejsze pierwsze wrażenie, ale z
> czasem się może okazać, że pozory mylą.
No tak. Po prostu trzeba iść cały czas do przodu.
> Beznickowy o 2008-09-01 14:38 napisał:
> No tak. Po prostu trzeba iść cały czas do przodu.
Odezwij się do mnie na gadu gadu (numer w moim profilu).
Nie widzę powodów żeby czepiać się "góry". Widać, że dużo robią dla portalu. Nowi użytkownicy się pojawią, jeśli będzie coś co ich przyciągnie i zaangażuje. Tą rolę może spełnić kinematograf jeśli odpowiednio ewoluuje i nie zgaśnie za szybko. Może będą też inne pomysły. Odrobinę krytyczny jestem w stosunku do P. Anity za ostatnie dwa miesiące – właściwie nieobecna, a ludzie się dobiją o zmiany w FAQ i parę innych rzeczy. Z drugiej strony jest kwestia do nadrobienia, więc jestem dobrej myśli:)
Nie zmienia to faktu, że portal mnie wciągnął i nie wydaję mi się żebym miał się szybko zniechęcić;)
> Lukasz N o 2008-09-01 14:09 napisał:
> Grzegorzu B. ja, ponieważ nie sądziłem, że ktokolwiek czyta to, co piszą
> użytkownicy, podjąłem się na własną rękę spisywania pomysłów. Jest tego spora
> lista, nie wiem, kiedy ją opublikuję na blogu, ale z pewnością się to stanie.
> Wówczas chciałbym, aby każdy z użytkowników zagłosował na dany pomysł "tak" lub
> "nie" (myślę, że będzie to w formie ankiety). Po zrobieniu wszystkiego zrobię
> raporcik i wtedy może ruszy coś z waszej strony. W tej chwili staram się robić
> na fdb, ile mogę, ale inne terminy też mnie gonią. Pozdrawiam
fajny pomysl :) czekam
> Filip Borkowski o 2008-09-01 14:09 napisał:
> myślałem o czymś takim, tylko lepiej byłoby to zrobić w formie podcastu…
tak mialo to wygladac :)
Dlaczego jestem na fdb?
Bodajże na początku pod koniec 2005 roku wpisałem przez przypadek imdb.pl i wtedy pojawiło się jakieś logo imdb.pl i "coming soon", no więc byłem bardzo ciekawy tego co to jest, a więc co jakiś miesiąc wchodziłem w ten link i sprawdzałem czy 'coming soon' zamienił się w stronę, aż tu nagle w lutym 200 6 roku zobaczyłem, że coś jest – były tylko wiadomości. Zarejestrowałem się, jestem jednym z pierwszych użytkowników. Jako, że filmwebu nie lubiłem, korzystałem głównie z film.onet.pl i imdb.com. A więc potrzebowałem jakiejś strony i tutaj doskonale pojawiło się imdb.pl i możliwość uzupełniania bazy od zera, w miarę szybko dodałem swoje ulubione filmy, głównie horrory, spodobała mi się strona i jestem tu praktycznie do dziś.
> Grzegorz Derebecki o 2008-09-01 11:58 napisał:
> Kiepsko wychodzą mi relację z
> użytkownikami. Polecałem Grzegorzowi Borowieckiemu by się tym zainteresował jednak chyba za mało poświęcił temu uwagi.
Jest zupełnie na odwrót.
Co do "podcastu" to właściwie nie wiem dlaczego nie weszło, pomysł się urwał. Mikrofon/słuchawki to koszt 10 zł.
Proszę czekać…