HYDE PARK 613 nowy temat
szukaj Kategorie

Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.

Napisy.org znikły z sieci 116
pietruch
  • Policjanci z czterech województw, współpracując z niemiecką policją, zlikwidowali portal internetowy udostępniający napisy do pirackich filmów. W całym kraju zatrzymano dziewięć osób zajmujących się tym procederem, w tym tłumaczy i administratora serwisu. Policjanci zabezpieczyli komputery wraz z nielegalnym oprogramowaniem i blisko 2 tys. płyt z pirackimi kopiami filmów.*

Policjanci z województw śląskiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego i podlaskiego zatrzymali dziewięć osób zajmujących się prowadzeniem serwisu internetowego udostępniającego napisy do pirackich filmów. Wśród zatrzymanych jest administrator serwisu i tłumacze.

W likwidowaniu nielegalnego serwisu brali też udział niemieccy policjanci. To właśnie w tym kraju znajdował się serwer, na którym udostępniano nielegalne treści.

Podejrzanym grozi teraz kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Jak mówi polskie prawo, osoba tłumacząca ścieżkę dźwiękową filmu musi mieć zgodę właściciela praw autorskich na rozpowszechnianie takiego tłumaczenia. Zatrzymane osoby zgody takiej nie miały.

Akcja była koordynowana przez Komendę Główną Policji. Przy likwidacji serwisu pomagali też pracownicy Fundacji Ochrony Twórczości Audiowizualnej.

źródło: policja.pl

Zatkało mnie…

Spinnaker

Nie rozumiem Ciebie kolego.. kto brał pieniądze z reklamy? a po co umieszcza się reklamy..? żeby za nie wziąć pieniądze,reklamodawca jest happy bo się reklamuje i ma klientów…Nie widzę tutaj niczego złego, bo może już nie można reklamować?! Poza tym, niestety za utrzymanie serwera trzeba płacić…
A jakie rozpowszechnianie..? jeszcze może opłaty za to brali? nie znam się na prawie, ale to była chyba ich własność bo już przetłumaczona.. Zresztą, to jest błędne koło, ale argumenty mówiące że na własny użytek, to to jest pojęcie względne, i jak się dokładnie przyjrzeć, to policja powinna się czym innym zainteresować…

quentin5

Spinnaker, bez urazy ale ty chyba nie rozumiesz powagi problemu.

Otóż zgodzisz się chyba z faktem, że napisy.org to niezwykle popularna strona, a co za tym idzie bardzo atrakcyjna dla reklamodawców. W związku z czym, były na niej umieszczane reklamy, za które twórcy strony pobierali opłaty – to jest jedynie moje przypuszczenie, ale przyznacie chyba wszyscy że niezwykle prawdopodobne.

Czyli w świetle prawa, autorzy strony, już nie chce wnikać kto dokładnie, czerpali z tego korzyści finansowe. Nie konkretnie z tłumaczeń, które były udostępniane non-profit, ale z faktu popularności serwisu. Jednak podstawowym problemem, który może pogrążyć dane osoby, jest fakt co na tym serwisie się znajdowało i dlaczego zyskał on popularność. Powiedzmy sobie szczerze, że gdyby był to portal o zdrowej żywności takiej popularności by nie miał, a co za tym idzie nie można byłoby z niego ciągnąć kasy…

Nasuwa mi się tu taka analogia do kwestii puszczania muzyki w supermarketach. Otóż bezpośrednio nie wpływa to na obroty takiego sklepu, ale z drugiej strony "uprzyjemnia" zakupy i może przyczynić się do tego, że ktoś zostawi więcej pieniędzy w sklepie. Stąd konieczność regulowania opłat odnośnie praw autorskich w ZAIKS-ie.

Przykre jest tylko to, że konsekwencje mogą spotkać Bogu ducha winnych tłumaczy. W tej kwestii w pełni zgadzam się z Jakubem Duszyńskim z firmy Gutek FIlm, który jakiś czas temu zaczął tą nagonkę na serwisy z napisami.

Ciekawe jak to się przełoży na oglądalność fdb…

BigGiantHead

>*Gutek Film przestraszony*
>
>Nie są to pierwsze problemy Napisy.org. W zeszłym roku serwis ten wraz ze stroną Napisy.info stał się celem ataków dystrybutora Gutek Film.Wtedy jednak po krótkiej przerwie serwis wrócił do sieci.
>
>Jednak dziś, po zatrzymaniu ekipy Napisy.org, Jakub Duszyński z firmy Gutek film powiedział w rozmowie z gazeta.pl:
>
>- Jestem bardzo zaskoczony decyzją o zatrzymaniu internautów. Nie znam szczegółów tej sprawy, ale nawet walcząc z tego typu piractwem, nie wyobrażałem sobie nigdy, że będzie to rozwiązywane w taki sposób.
>
>- Przestraszyłem się jako człowiek. To nie jest metoda, którą tę kwestię trzeba rozwiązywać. Trochę mnie zmroziło, że ktoś, kto kocha jakiś film i go przetłumaczy, może trafić do aresztu – dodał przedstawiciel Gutek Film.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4138386.html

Yasha

Świetna odpowiedź.
Naprawdę, ludziom robi się wodę z mózgu tym piraceniem. Napisz człowieku tłumaczenie do filmu a zrobią z Ciebie przestępcę!
Ciekawe, czy zauważyliście że w akcji brali udział niemieccy policjanci. Oni takie czystki mają we krwi. Wystarczy wspomnieć obozy koncentracyjne. Z armatami na muchy, normalnie szurnięci faszyści.

Spinnaker

quentin5, ja nie rozumiem mentalności dzisiejszej policji…a w szczególności obecnego rządu… ;/

Ale wracając do tej kwestii reklam, to jestem zielony z prawa, ale w konstytucji nigdzie chyba nie ma napisanego zakazu pobierania opłat za reklamy, i wydaje mi się że byle adwokacina nie pozwoliłby aby admini czy też inne "zainteresowane" osoby mogły za to beknąć…Mówi się szeroko o piractwie że przynosi straty itd.. a tymczasem ci wszyscy artyści biedy nie klepią, tylko zbijają kokosy ile się da..

hehe, pytasz jak się przełoży na oglądalność serwisu..? za tydzień będą naloty na najbardziej aktywnych userów i weryfikatorów i stronę też zamkną bo pojawiały się na blogach wzmianki o ściąganiu filmów i innych takich hehhee ;)

Pozdrawiam

BigGiantHead

> Spinnaker o 2007-05-17 23:15:06 napisał:
>
> a tymczasem ci wszyscy artyści biedy nie klepią,
> tylko zbijają kokosy ile się da..

Może nie sami artyści, ale pośrednicy. Gdzieś widziałem wyliczenia ile tak naprawdę piosenkarz w Polsce dostaje z płyty. To dopiero jest złodziejstwo.

Magic

> Yasha o 2007-05-17 22:03:20 napisał:
>
> Świetna odpowiedź.
> Naprawdę, ludziom robi się wodę z mózgu tym piraceniem. Napisz człowieku
> tłumaczenie do filmu a zrobią z Ciebie przestępcę!
> Ciekawe, czy zauważyliście że w akcji brali udział niemieccy policjanci. Oni
> takie czystki mają we krwi. Wystarczy wspomnieć obozy koncentracyjne. Z
> armatami na muchy, normalnie szurnięci faszyści.

Popieram w całej rozciągłości !!!!!!!!!!

Ronaldinho

> Spinnaker o 2007-05-17 23:15:06 napisał:
>
> Mówi się szeroko o piractwie
> że przynosi straty itd.. a tymczasem ci wszyscy artyści biedy nie klepią,
> tylko zbijają kokosy ile się da..

Można to inaczej nazwać: piractwo nie przynosi strat, to po prostu mniejszy zysk, którego producenci i tak by nie zdobyli, bo większość osób, które korzystają z piractwa, po prostu ich na legal nie stać i nigdy by tego zysku dla wielce poszkodowanych pseudo twórców nie wygenerowali.

skunksior

historia polski ma jakies 1000 lat……i zawsze byly zadymy z niemcami…..tylko to dziwne ze akurat o 6 rano wleciały pały….do mnie tez wpadły swojego czasu o 6 rano……i do kumpli tez o 6 rano…………moze najlepiej nikogo o 6 rano do domu nie wpuszczac.

toudi2

A może zorganizować jakąś manifestację, czy co?

Oczywiście w obronie NAPISY.ORG i innych serwisów z napisami, bo na NAPISY.ORG się nie skończy. Mam takie przeczucie. Moje złe przeczucia z reguły się sprawdzają.

Napisy.org jestem z Wami trzymajcie się. Pozdrawiam.

NeverGiveUp

> toudi2 o 2007-05-18 02:06:27 napisał:
>
> bo na NAPISY.ORG
> się nie skończy.

Oczywiście że nie. Nawet popolsku.org, strona gdzie tłumaczyło się teksty piosenek już nie istnieje :)

Idiotyzm, idę spać :)

sciema

Pieknie jak tak dalej pójdzie to nam fdb też zamkną, powiedzą że twórcy czerpią korzyści z tej strony bazując na ich filmach a nie dzielą się z nimi zyskami ;) Zamknięcie Napisy.org to jeszcze jestem w stanie zrozumieć – choć nie popieram!!! Ale czego kurde oni chcą od popolsku.org, nie długo oneta wp interie itd pozamykaja bo piszą za dużo i źle o władzy…

Krzysztof_Czerepak

kwestią czasu jest, jak zrobią naloty na podstawówki/gimnazja/licea i będą aresztowania w związku z opracowywaniem lektur, już nie mówię o ściągach dostępnych w sieci.

z tego można niezłą komedię nakręcić :-)

wajs

Tyle przekrętów robi się w Polsce, na ogromną kasę, patałachy nie mogą sobie dać z tym rady to biorą się za napisy i niby łamanie praw autorskich, niech się zajmą stronami pedofilskimi, faszystowskimi itp. a napisy niech zostawią w spokoju.

Krzysztof_Czerepak

walkę z piractwem to niech zaczną od własnego podwórka ;-)

quentin5

> Ale wracając do tej kwestii reklam, to jestem zielony z prawa, ale w
> konstytucji nigdzie chyba nie ma napisanego zakazu pobierania opłat za reklamy,
> i wydaje mi się że byle adwokacina nie pozwoliłby aby admini czy też inne
> "zainteresowane" osoby mogły za to beknąć…Mówi się szeroko o piractwie
> że przynosi straty itd.. a tymczasem ci wszyscy artyści biedy nie klepią,
> tylko zbijają kokosy ile się da..

Oczywiście, że konstytucja nie zabrania pobierania kasy za reklamy, ale tyczy się to witryn w 100% legalnych. A strona z napisami wzbudza już duże wątpliwości, gdyż upublicznienie napisów to przekroczenie dozwolonego użytku publicznego.

> hehe, pytasz jak się przełoży na oglądalność serwisu..? za tydzień będą
> naloty na najbardziej aktywnych userów i weryfikatorów i stronę też zamkną
> bo pojawiały się na blogach wzmianki o ściąganiu filmów i innych takich
> hehhee ;)

Natomiast co do FDB to pisałem nie koniecznie w tym kontekście. Chodziło mi bardziej o fakt "połączenia" tych dwóch stron, bo przecież na napisach każdy film miał odnośnik do bazy na fdb. A że to była ogromnie popularna strona to i FDB na tym zyskiwało bardzo dużo odwiedzin. A że strona, przynajmniej na razie, przestała funkcjonować to i FDB może to dość poważnie odczuć…

Krzysztof_Czerepak

> quentin5 o 2007-05-18 11:45:20 napisał:
>
> Oczywiście, że konstytucja nie zabrania pobierania kasy za reklamy, ale tyczy
> się to witryn w 100% legalnych. A strona z napisami wzbudza już duże
> wątpliwości, gdyż upublicznienie napisów to przekroczenie dozwolonego
> użytku publicznego.
> Natomiast co do FDB to pisałem nie koniecznie w tym kontekście. Chodziło mi
> bardziej o fakt "połączenia" tych dwóch stron, bo przecież na napisach
> każdy film miał odnośnik do bazy na fdb. A że to była ogromnie popularna
> strona to i FDB na tym zyskiwało bardzo dużo odwiedzin. A że strona,
> przynajmniej na razie, przestała funkcjonować to i FDB może to dość
> poważnie odczuć…

tak patrząc, to gdybym na napisach zamieścił link do policja.pl czy msz to rozumiem, że oni też by dostali??? ;]

nie jest przekroczeniem, kwestia interpretacji prawa, które nie jest jasne i precyzyjne – w związku czym każdy może sobie to interpretować jak mu się podoba – chyba, że od dzisiaj to organizacje jak FOTA będą decydowały o tym, kto łamie prawo. jak założę sobie organizację ochrony utworów literackich, to pójdę na policję, aby robili naloty na dzieci z podstawówki, że opracowują książki do których nie mają praw autorskich, można w tym wypadku zamknąć serwis sciaga.pl i inne jemu podobne (do tego czerpiące z tego korzyści majątkowe w postaci SMSów)
to głupie i chore.

BigGiantHead

Były tam też linki do filmwebu i imdb, no i co z tego?

A w dzisiejszej GW jest bardzo interesujący fragment:

> Internauci przerzucili się na inne, mniej znane strony. Policja zapowiada jednak, że i one wkrótce zostaną zamknięte

Albo dziennikarz się nie popisał, albo z policją jest coś nie tak, bo wydawało mi się, że naruszenie praw autorskich ściga się z oskarżenia prywatnego, a zabrzmiało to tak, jakby chcieli to ścigać z urzędu.

adamo444

A dla mnie cała ta sytuacja ma spory plus. Mam nadzieję, że instytucje do tego powowłane (sądy, SN) unormują/zinterpretują niescisłości polskiego prawa dotyczącego własności intelektualnej i orzekna, czy tłumaczenie ze słuchu (własna interpretacja tekstu mówionego) jak równiez jego redystrybucja (zamieszczenia bezpłatnie na sronie internetowej) jest łamaniem prawa. Wtedy tłumacze badą miec jasność co dalej robić. Legalnie zmieszczać SWOJE tłumaczanie tam gdzie im sie podoba lub zejśc do podziemia i zamieszczać napisy na nienamierzalnych (dla polskiej policji) serwisach.

>Czy tego typu działania pomogą w walce z procederem dystrybucji chronionych prawem materiałów? Szef FOTA nie >ma złudzeń: "Nie jestem naiwny – na miejsce jednego powstaną następne tego typu serwisy. Mam jednak nadzieję, >że da to wielu osobom do myślenia."

Myśle, że da dużo. Ale nie koniecznie to co oczekuje ten Pan.

Lukass

Panowie i Panie :-) przeczytałem z dużą uwagą całą dyskusje i mam jedno pytanie czy administratorzy napisy.org zarabiali na tym serwerze ??? bo ja nie widziałem tam żadnych reklam, jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić bo szczerze to sporadycznie korzystałem z tej strony.

Kolejnym spornym pkt. w tym co da się przeczytać w prasie jest to, iż ktoś zarabiał na tłumaczeniu napisów… hehe z tego co wiem to robiono to dobrowolnie i tłumacze nie dostawali za to żadnych profitów finansowych. A jeżeli chodzi o całą tą „akcie” policji to śmiać mi się chce. Zatrzymali kilka osób zrobili szum wokół całej sprawy a nawet nie postawili jakiś konkretnych zarzutów …

nika20

Qrde, dlaczego zawsze jest tak, że czepiają się tego, czego nie powinni…zamiast zająć się np.pedofilią w sieci to oni zamknęli stronę, która nikomu krzywdy nie robiła i jeszcze zdolnych ludzi po więzieniach ciągają…no normalnie brak mi słów. http://wiadomosci.onet.pl/1538262,18,item.html

the_foe

i powoli sprawa sie rypie… okazuje sie ze juz dawno jest wyrok SN w sparwie tlumaczen, i brzmi on mniej wiecej tak, ze stanowi on oddzielny przedmiot prawa autorskiego i nie potrzebna jest do tego zgoda tworcy orignalu. Jedynym ograniczeniem jest slusznosc praw majatowych do oryginalu. Jako ze napisy nie sa sprzedawane osobno ich tlumaczenie nie narusze zadnych praw majatkowych oryginalu

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,ii,ckn,1399,00,5568,orzeczenie.html?szukaj=opracowanie+film

Oczywiscie sprawe sie przeciagnie, a w czasie przeszukania zawsze sie cos znajdzie.

skunksior

ech….i na stare lata mi przyszło sie chyba języków nauczyć…..juz sobie ściągłem kursy hiszpańskiego….co za czasy. :)

Lukass

> the_foe o 2007-05-19 00:36:18 napisał:
>
> i powoli sprawa sie rypie… okazuje sie ze juz dawno jest wyrok SN w sparwie
> tlumaczen, i brzmi on mniej wiecej tak, ze stanowi on oddzielny przedmiot prawa
> autorskiego i nie potrzebna jest do tego zgoda tworcy orignalu. Jedynym
> ograniczeniem jest slusznosc praw majatowych do oryginalu. Jako ze napisy nie sa
> sprzedawane osobno ich tlumaczenie nie narusze zadnych praw majatkowych
> oryginalu
> http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,ii,ckn,1399,00,5568,orzeczenie.html?szukaj=opracowanie+film
> Oczywiscie sprawe sie przeciagnie, a w czasie przeszukania zawsze sie cos znajdzie.

I tu cytat z innego forum

Poniższe orzeczenie Sądu Najwyższego powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.

Dokładnie chodzi o fragment:
“Obecnie obowiązująca ustawa w art. 71
nie pozostawia już wątpliwości odnośnie do tego, że dokonanie tłumaczenia
warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako
całości. "
__________________

justangel

Z tego co pamiętam, do wykonania tłumaczenia należy mieć zgodę autora (w przypadku filmu producenta). I można sobie robić tłumaczenie wyłącznie na użytek prywatny. Jeśli na stronce internetowej są jakiekolwiek reklamy to znaczy że właściciel stronki uzyskuje z tego powodu korzyści a mieć ich nie może ( i nieważne ze mogą one jedynie pokryć koszty utrzymania) To wszystko w prawie autorskim jest dość jasno opisane.
Czy ktoś się dokładniej orientuje czy faktycznie zamknęli madmaxa? Bo póki co same niepotwierdzone informacje?

garmonbozja

Według mnie problemem nie są napisy do filmów a same filmy. Policja szuka sposobu jak zablokować nielegalne kopie filmów krążące w sieci. Jest to walka z wiatrakami, tak samo jak sprzedaż nielegalnych kopi na stadionie dziesięciolecia więc policja uderzyła tam, gdzie najłatwiej było trafić. Nie wiem tylko, czy mają świadomość, że nawet jeśli zamkną wszystkie strony z napisami to i tak będą one dostępne w sieci tak samo jak filmy.

kulomen

a czy może mi ktoś powiedzieć czy jest jakaś baza danych którą można przenieść na inne serwer??
słyszałem ze napisy.org maja przenieść sie na serwer gdzieś w Azji. było by to bardzo mądre posunięcie bo tam by im serwera nie zamknęli.
ciekawe jakie teraz powstanie serwiz z napisami do filmów i będzie miał dużą popularność. chciałbym znać adres.

skunksior

cos mi sie zdaje ze predzej sie jezyka naucze niz taki serwis jak napisy.org znów ruszy.

the_foe

> justangel o 2007-05-19 15:40:16 napisał:
>
> Z tego co pamiętam, do wykonania tłumaczenia należy mieć zgodę autora (w
> przypadku filmu producenta). I można sobie robić tłumaczenie wyłącznie na
> użytek prywatny. Jeśli na stronce internetowej są jakiekolwiek reklamy to
> znaczy że właściciel stronki uzyskuje z tego powodu korzyści a mieć ich nie
> może ( i nieważne ze mogą one jedynie pokryć koszty utrzymania) To wszystko
> w prawie autorskim jest dość jasno opisane.
> Czy ktoś się dokładniej orientuje czy faktycznie zamknęli madmaxa? Bo póki
> co same niepotwierdzone informacje?

Tak, ale dotyczy to samych tresci objetych prawem autorskim. Gdyby ktos tlumaczym subripa to byc moze, ksiazke na pewno. Tlumaczenie ze sluchu sciezki dzwiekowej jest jak najbardziej legalne. Nawet ich rozpowszechnianie, gdyz satnowi to zupelnie niezalezny pzredmiot prawa autorskiego. Inaczej mowiac: SN orzekl ze opracowanie utworu na drodze uzytkowania utworu (np. ogladam sobie film w TV i tlumacze go na masajski) nie narusza praw pierwotnych do utworu. Inaczej trzeba by przyznac ze tlumacz filmow, ktory robi to na zalecenie jest wpoltworca calego filmu. A tak nie jest, swoje prawa majatkowe odsprzedaje. Nie zmienia to faktu ze jest autorem tlumaczenia po wsze czasy.
Nalezy jednak wziac pod uwage, ze specyfika polskiej ustawy o ochronie praw autorskich jest dosyc niesprecyzowana. To przez to, ze zadna dozwolona czynnosc ograniczajaca prawo do kontroli rozpowszechniania przez wlasciciela nie moze uderzac w jego prawo wlasnosci. Tak wiec, dozwolone rozpowszechnianie napisow filmowych, co wynika z dozwolonego uzytku (ktos oglada film na DVD i tluamczy to co uslyszy i staje sie tworca autorskim tychze napisow) nie moze w zaden sposob przyczyniac sie do ograniczania praw majatkowych do utworu pierwotnego. Dlatego rozposzechnianie tlumaczenia ksiazki nie bedzie legalne. Z napisami do filmow niekoniecznie tak bedzie. Bo nikt napisow nie sprzedaje. Nie widzialem zeby gdziekolwiek w sklepie z DVD spzredawano osobno do nich napisy.
Problem wiec tu jest czysto techniczny: czy napisy sa ze sluchu czy z oryginalnych napisow. Na gruncie pragmatycznym jets to nie do ustalenia.

Tomassh

Masakra z tym :/ najpierw nie moglem wejsc na te strone, pozniej wpisalem ja na google i wyskoczyla mi jedna strona tym artykulem, bylem w szoku i przez chwile zastanawialem sie, ze to zart. Jak dla mnie to jest bez sensu, zbyt dlugo ta strona funkcjonowala, nawet mi przez mysl nie przeszlo, ze to jest nielegalne :O

I co to znaczy, ze teraz znalezc napisy do filmu do bedzie nielada sztuka? Nawet "napisy.info" przestaly normlanie funkcjonowac :/ sa w ogole jeszcze jakies strony z napisami?

W ogole to ja przez "napisy.org" dostalem sie na fdb.pl. To co teraz Fdb.pl tez dostanie, ze wspolpracowalo z napisami.org??

> Adriano o 2007-05-17 15:42:34 napisał:
>
> Dobrze, że za program do automatycznego dobierania napisów do filmu się
> jeszcze nie zabrali (:

A co to za program? ;]

wajs

Prędzej czy później napisy w sieci będą dostępne,
cracki do programów są "nielegalne" a bez problemu można je znaleźć, przecież można by wszystkie strony pozamykać bo piractwo się szerzy.

the_foe

Blad popelnili administarzo napisy.org. Wiedzac, ze to grzaski temat, szczegolnie po aferze z Gutek Film, powinni byli przeniesc serwer do USA albo Kanady. Problem jest tej natury, ze w UE policje wspolpracuja na slowo. Nie jest istotne dla Niemcow czy ten serwis lamal ich prawo czy nie. Niemeickie serwisy dzialaja bez przeszkod. Zgodnie z porozumieniami "niemieccy koledzy" musza zamknac serwis u nich ktory sluzy do lamania prawa w Polsce. Nikt nie wnika czy polska prokuratura ma racje. Ich to nie interesuje.
W przypadku Kanady czy USA, to Polacy musieliby udowodnic ze dana strona lamie LOKALNE PRAWO. Np. W Kanadzie sady sprecyzowaly, ze podawanie linkow nie jest rozpowszechnianiem czegokolwiek. Nawet gdyby odnosily sie do rzeczy ogolnie mowiac zakazanych. Tak wiec, nie istotnie jak by sie ktos w Polsce troil nie w sposob zamknac strony www.osloskop.net, ktory stoi w Kanadzie.
Slynna sprawa, pamietamy, z Red Watch. Amerykanie nie chcieli w ogole dzialac w tej sprawie, dopoki polska strona nie przekaze WIARYGIDNYCH dowodow ze strona sluzy do lamania prawa obowiazujacego w USA. Jako ze w USA mozna szerzyc stresci faszystowskie, strone zamknieto (zreszta nieskutecznie) dopiero kiedy Polacy wykazali, ze strona przyczynila sie do pobic ludzi bedacych na liscie. Jest to takze przestepstwem w USA.
Prawo amerykanskie jest bardzo skomplikowane, nie sadze zeby lokalna policja i prokarutaura byla w stanie zamknac jakikolwiek sersia stojacy w USA. Jak pokazal przyklad Red Watch, nawet czynniki centralne maja z tym duzy problem. Poza tym, sady w USA sa bardzo ostrozne, dla nich najwazniejsza jest wolnosc wypowiedzi. Nikt nie zamknie niczego, inaczej niz w Polsce, jesli nie bedzie 100% pewnosci ze publiczne oskarzenie ma podstawy. Najczesciej (w 99,99%) przyadkow konczy sie na tym ze sady radza domagac sie zadoscuczynienia na drodze cywilnej. jest to o wiele bardziej skuteczne w USA.

Anonimowy

Ale marudzicie. Napisy.org zamknęli? Trudno. Teraz się moze językiem obcym ktoś zainteresuje i nikt nie będzie pieprzył, że ściągnął film i nie obejrzy, bo napisów nie ma.

Krzysztof_Czerepak

> Nostradamus o 2007-05-21 11:02:30 napisał:
>
> Ale marudzicie. Napisy.org zamknęli? Trudno. Teraz się moze językiem obcym
> ktoś zainteresuje i nikt nie będzie pieprzył, że ściągnął film i nie
> obejrzy, bo napisów nie ma.

weź do diabła tą sygnaturę skróć.
może sobie nie zdajesz sprawy – ale wypadałoby ją mieć nie dłuższą niż 5 linijek

skunksior

> Nostradamus o 2007-05-21 11:02:30 napisał:
>
> Ale marudzicie. Napisy.org zamknęli? Trudno. Teraz się moze językiem obcym
> ktoś zainteresuje i nikt nie będzie pieprzył, że ściągnął film i nie
> obejrzy, bo napisów nie ma.

nie kazdy ma taki dar przysfajania jezyków obcych jak ty.Zobaczymy jak dostaniesz jakis film w wersji hiszpanskiej czy norweskiej to jeszcze wspomnisz napisy.org .Chyba ze na orginalach jedziesz.

Anonimowy

> Krzysztof Czerepak o 2007-05-21 11:08:15 napisał:
>
> weź do diabła tą sygnaturę skróć.
> może sobie nie zdajesz sprawy – ale wypadałoby ją mieć nie dłuższą niż 5 linijek

Takim tonem to do przyjaciół sobie możesz mówić, < tu był wyraz, który jest obraźliwy i nie uzywamy takich wyrazow na fdb.pl – Nostradamus nie obrazal przyjaciol, bo fdb to przeciez jedna, wielka szczesliwa rodzina ;) >!

Krzysztof_Czerepak

lol, jakim tonem? :-)
gdybyś znał kilka podstawowych zasad zachowania w sieci – to zrozumiałbyś skąd ten "ton"

przyjaciołom nie muszę zwracać uwagi, bo wiedzą jak sygnatura powinna wyglądać.
nie wnikam ile masz lat – ale w sieci to Ty wychodzisz na

Anonimowy

Nie podoba mi sie to twoje "do diabła". Jakbyś był odrobinę bardziej uprzejmy, to może by się dało coś z tym zrobić, ale tak to możesz mnie pocałować w .

A zachowuję się jak się zachowuje, bo zaczynają mnie wkurzać pierdoły, które do jakiejś tam władzy się w sieci doczepiły i się uważają za ważniaków.

Więc pana serdecznie

Grzegorz_Borowiecki

Panowie nie wyzywajmy sie, bo sprawa ktora powinna laczyc zaczyna dzielic a dyskusja jak wyjsc z sytuacji prowadzi do typwego polskiego piekielka – gdzie zamiast dyskutowac leca wyzwiska

Anonimowy



przepraszam, bluzgac mi sie zachciało :-),


Edit:

po na mysle cofam moje przeprosiny, a wam w
Ronaldinho

Innego działania niż "chamskie" w tak długiej sygnaturze nie widzę.

BigGiantHead

> Nostradamus o 2007-05-21 14:11:18 napisał:
>
> Jakbyś był odrobinę bardziej
> uprzejmy, to może by się dało coś z tym zrobić, ale tak to możesz mnie
> pocałować w .

Lepiej się przyznaj, że specjalnie wstawiłeś taką ogromną sygnaturę tylko po to, żeby się ktoś w końcu przykwiatkował, a za chwilę wyjedziesz z tekstem, że nie jest zabronione w regulaminie… Ehh…

srebrny

Odwalcie sie od Nostradamusa:P

BTW:Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)

Spinnaker

Srebrny, to nie było zabawne… poza tym, o ile sobie dobrze przypominam, to byłeś chyba już raz zbanowany… ;]

Krzysztof_Czerepak

srebrny: ale nie rób syfu.

Ronaldinho

bana "dzieciom"

waldit

wydaje mi sie ze wiele osób thomassh trafilo tu tak jak ty
trafnie to zauwazyli w tym tekscie

http://salonik.internetstandard.pl/news/110601.html

teraz pewnie bedzie trafiac mniej

Anonimowy

Moja sygnatura to moja sprawa – nic wam do tego. Jak się nie podoba, trudno, musicie się pogodzić.

A moja sygnaturka wcale nie była prowokacją, jak to jeden raosny ludek napisał. Tekst mi się spodobał, wiec go ustawiłem. Cała filozofia.

BigGiantHead

Jak Ci się spodobał tekst, to sobie go wrzuć w profil, a nie w podpis, przez co 3/4 strony to Twoje podpisy, a nie wypowiedzi ludzi. Jest to jedna z postawowych zasad netykiety (wiesz, co to w ogóle jest?), żeby podpis był w miarę krótki.

> Moja sygnatura to moja sprawa

Na większości for za taką sygnaturę dostałbyś bana lub conajmniej ostrzeżenie. W tej chwili rzeczywiście w regulaminie fdb nie ma słowa o długości podpisu, ale jesteś na najlepszej drodze do wymuszenia wprowadzenia takiego punktu.

Anonimowy

To mnie zbanujcie, pokażecie przy okazji jaką macie władzę, a ja będę ostrzeżeniem dla innych.

Proszę czekać…