Otrzymujemy najbardziej specyficzny film superbohaterski od lat. Wielu zapewne odrzuci. Niemniej nie można nie docenić ryzyka podjętego przez Marvel Studios.
przeczytaj recenzję
Cel szczytny i słuszny, choć przyznam szczerze, że dla mnie przyjęta przez twórcę formuła, wydaje się momentami zbyt czytankowa, nachalna.
przeczytaj recenzję
Chase miał pomysł na historię Moltisantiego, ale wydaje się, że bardziej spełniłaby się ona jako kilkuodcinkowa produkcja telewizyjna. „Wszyscy święci New Jersey” wydają się filmem dla nikogo.
przeczytaj recenzję
Jak na tak duży potencjał okazał się tworem zachowawczym. Nie ma przekraczania granic fabularnych, brak jest abstrakcyjnego świata, w którym rzeczywistość staje się fikcją, a fikcja rzeczywistością.
przeczytaj recenzję
Plątanina różnych historii wypada chaotycznie, przez co żadna z nich nie wybrzmiewa odpowiednio. Czasem bawią, częściej jednak trącą myszką lub zahaczają o najniższych lotów klozetowy humor.
przeczytaj recenzję