@alienK
Myślę, że dorośli którzy wyrośli na tradycyjnej animacji, "zaciągną" swoje bachory pod przykrywką "to jest film dla ciebie gówniarzu, słuchaj się starszego".
Ludzie zatęsknili za tradycyjną "kreską" i zdecydowanie zapełnią kina w najbliższy weekend.
Jak to najczęściej bywa, książka lepsza…….znacznie, znacznie lepsza.
I całe szczęście. Bo po apokalipsie to i tak nigdzie by ich nie dostała.
Napisałem to po to, aby wyolbrzymić twoje zachwyty nad tymi efektami, które nie są w rzeczywistości takimi jakie je opisujesz. Mogę cię zapewnić, że WETA zrobiłaby je znacznie lepiej.
To i może też tak na siłę "wyolbrzymiasz" parę głupot w filmie rozrywkowym? Jednym słowem manipulacja.
Zgadza się, przyznaję się do błędu. Jeden mały przecinek ale robi wielką różnicę. Tamtego posta edytowałem i wyrzuciłem tekst odnośnie efektów specjalnych. Nie tacy jak Ja popełniali i będą popełniać błędy i gafy.
"Myślałeś, że napiszesz taki tekst i będziesz fajny" ja wiem, że bez pisania tekstów jestem fajny.
Co do "najbardziej perfidnych dziennikarzy" to przyganiał kocioł garnkowi. Nigdzie nie napisałem, że efekty są "najlepsze", "fotorealistyczne" oraz, że "nie było widać, że to CGI". Użyłem sformułowań "znakomite", "dopieszczone" oraz "nie rażące sztucznością". Różnica chyba znacząca.
Żeby było jasne to co pisał w poprzednim poście Ronaldinho odnośnie mojej odpowiedzi na temat efektów specjalnych do tekstu Centralnego jest prawdą.
Ko Ko Kooookooookoook Koooook!!!!!!
A ja nie życzę sobie głodu w Afryce, i paniki o świńskiej grypie w mediach. Wredny? Tak jestem wredny bo się z tobą nie zgadzam. Jestem tak wredny, że gdybym miał taką moc to kazał bym ci oglądać 2012 po trzy razy w tygodniu. Jestem śmieszny. To super. Kobitki lubią facetów z poczuciem humoru a tym którzy ciągle marudzą i im się nic nie podoba, to wyrzucają ze znajomych na "Naszej Klasie".
Chyba wbrew swojej woli powodujesz, iż niedzielny poranek jest taki zabawny dla mnie. Już chyba piąty raz na tym portalu piszesz, że tracisz czas czytając i odpowiadając na moje posty.
A ja odnoszę wrażenie, że głupota ci przeszkadza w momencie kiedy film ci się nie podoba. Jak film przypadnie do gustu to głupotę przyjmujesz z zachwytem.
Statek może by przetrwał (acz marne szanse) gdyby dziobem do samej fali był ustawiony a nie burtą. A tak to tylko ładnego fikołka mógł nam zaprezentować. Ale sam ekspertem też nie jestem więc mogę się mylić.
> A jeszcze do do tej waszej gry, to z tego co pamiętam z lekcji geografii to fala
> tsunami spiętrza się dopiero blisko brzegu, a tu wywaliła statek na pełnym
> morzu.
>
No tak tylko tu nie mówimy o fali tsunami która ma 40 metrów tylko o takiej która ma półtora kilometra wysokości. Ta pierwsza przez ocean przejdzie niezauważona, ta druga to już inna kategoria.
Proszę czekać…