Hmm… zgadzam sie, ogolnie film bardzo dobry. Lepszy od czesci drugiej ale oczywiscie nie od pierwszej. A z tym planowaniem testu to tak nie do konca o to chodzilo no ale oki… nie bedziemy rzucac spoilerami ;)
Hmm… moja rada to dodac jeszcze z kilka zdan od siebie na temat filmu i wypowiedz idealnie sie nadaje na recenzje.
no fakt… trudno sie w tej kwestii nie zgodzic… Gdyby jeszcze chociaz jakiejkolwiek gry aktorskiej nie zabraklo moze by cos z tego bylo, ale niestety musze nazwac ten "film" posmiewiskiem.
Hmmm… nie masz nikogo zadowalac, ale ze ktos nie podziela Twojego zdania nie znaczy ze jest sztywny. Nie znasz mnie wiec nie oceniaj, a film niekoniecznie musi mnie smieszyc, poprostu zal mi ich wszystkich i tyle… Dystans jest, wyluzuwanie jest… ale co z tego skoro taki czysty idiotyzm mnie nie bawi? I wcale nie jestem sztywny, ale idac do kina raczej nie idzie sie w celu ogladania zalosnych wyglupow grupki ludzi z USA. ktorzy okaleczaja sie dla pieniedzy pokazujac przy tym jak strasznie jest to fajne i cool i najlepiej jeszcze tylko brac z nich przyklad. Wybacz, ale nawet bym nie chcial, by cos takiego mi imponowalo…
Czytajac takie komentarze przestaje sie dziwic, ze idiotyzm na duzym ekranie w obecnych czasach dobrze sie sprzedaje…
> Yasha o 2007-01-18 22:23:11 napisał:
>
> Nie damy się ;-)
dacie, dacie… bedzie chodzilo o wasze zycie ;P
skoro nie widzisz roznicy to po czym stwierdzasz, ze njusy sa stylistycznie oraz pod wzgledem konstrukcji bardzo cienkie… dobra koniec rozmowy.
Oj wiem, wiem… przewidzialem to. Tyle, ze to Ty troszke zmieniasz temat bo mowilismy o filmach, zainteresowaniach, stylu pisania njusow, itd… a Ty wyjezdzasz z jakimis bebnami i brazylijczykami… Moze jak powiem dokladniej zrozumiesz co mialem na mysli. Wiec, wymysle sobie przyklad. Jest 14-latek i jest tez 24-latek. Obejrzeli film, ich opinie sa identyczne a wypowiadaja sie tak:
24latek: Film byl spoko cool i zajebisty!
14latek: Debiut rezyserski Stefana Jakiegostam bardzo mi zaimponowal swoim przeslaniem do widza, jak i sama fabula oraz zwrotami akcji.
panimajesz?
jesli uwazacie, ze Gruszka w miare dobrze zagrala to naprawde nie chce mi sie tutaj rozpisywac… poprostu caly ten film razem z rola aktorska Gruszki to porazka.
> Yasha o 2007-01-18 21:56:28 napisał:
>
>>>>Żaden szanujący się serwis filmowy nie zamieszcza informacji o tym, że kto
> Nie w tym rzecz.
> Brukowiec na tym zarabia, że ma poziom dostosowany do jednokomórkowych
> umysłów kur domowych. Oni chcą sprzedać to, co one chcą kupić.
> Serwis filmowy z reguły nie jest adresowany do debilek. A przynajmniej nie powinien.
> Nie udawaj, że nie rozumiesz i nie wmawiaj mi, ze ja mam złą wolę porozumienia :-))
> Znacznie trudniej jest stworzyć treść o wysokim poziomie merytorycznym, niż
> plotkować.
> Znacznie trudniej popisać się erudycją będąc nastolatkiem. Ale nie należy
> ustawać w wysiłkach ;-)
no! widze ze Yasha zaczyna mnie rozumiec ;P Ale i tak sie nigdy nie zgodze z kwestia wiekowa… znam 14-latkow ktorzy bija na glowe slownictwem, inteligencja, zainteresowaniami i w ogol IQ wiele innych osob po 20. lub 30.-tce. I na odwrot. I Yasha blagam, nie wyskakuj mi zaraz z 5-latkami ;P
Proszę czekać…