@BBi
Bardzo zapada w pamięć swoimi występami. Świetna jest i świetna będzie jeszcze bardzo długi czas.
Jestem fanem Angeli Bettis i powiem uczciwie nie zawiodłem się na niej. Fabuła i poziom prezentacji poprawne, nie potrzebnie za duża ilość przemocy. Bez tego byłoby dużo fajniej. I kolorystyka, wręcz zimno czuć z tego obrazu. 6/10
Średni w sumie. Bardzo przepadam zaś za Lindą Hamilton oraz Anne Marie McEvoy w tej produkcji. Antagoniści też są niesamowicie przekonywujący. I ta muza dobry poziom, bardzo dobry.
Mistrz naturalizmu i ojciec tego nurtu. Nic więcej dodawać nie trzeba. Naszą świetną dramatopisarz Gabriele Zapolską nazywano czasem "polskim Zolą".
Bardzo średni, praktycznie wiecznie z jedną miną. Za to produkcje gdzie występuje są niezgorsze.
"Bond od Amazona ma pozostać mężczyzną i brytyjczykiem!" Doprawdy szokujące nowiny. Nie od dziś wiadomo, że James Bond to peruwiańska dama o korzeniach indiańskich będąca agentką specjalną jego królewskiej mości Sułtana Brunei. Tak zmienić fabułę.
Jeden z bardziej durnowatych epizodów. Zakończenie trochę bez ładu i składu, podobnie sama opowieść.
Artystka o wielu talentach. Czy śpiewając "Que ironia", czy grając Selenę czy w "Anakonda", po prostu jest bardzo sympatyczna. <3
Uważam, że to jedna z najbardziej charakterystycznych aktorek. Jej kreacje na bardzo długo zapadają w pamięć.
Ma w sobie coś, moc, wspomnienie. Co w tonach wychodzi z seansu.
Proszę czekać…