Trochę mi to Cronenberga przypomina.
Czy też macie wrażenie, że czarnoskóry Snape ma być tylko po to by ukryć problemu, które mogą dziać się podczas produkcji, scenariusza i tak dalej?
Mam wrażenie, że kto zagra choć mała rolę u Tarantino to za niedługo zgarnie Oscara :) wspaniała Mikey Madison :)
Napiszę tak, pani Kathleen jest niezaprzeczalną legenda jeśli chodzi o bycie producentem w Hollywood, tyle ile ona ma produkcji na swoim koncie, które są klasykami i na pewno większość to ulubione filmy 80% ludzi oglądających filmy od lat 80 i to uważam, że jest niepodważalne. Jednak Pani Kathleen totalnie nie rozumie marki Star Wars, nie rozumie tego świata i nie chce go zrozumieć, dodatkowo coś tam musiało przestać dobrze działać bo zaczęła wprowadzac poglądy do produkcji co jest katastrofalne z punktu biznesowego. I to ostatnie właśnie będzie tym za co ja ludzie zapamiętają, nie za dorobek jakże piękny i wspaniały ale za to, że doprowadziła Star Warsy do stanu ledwo działającego, takiego co to ostatkami łapie jakiś oddech.
Bardzo fajny casting, ciekawy jestem co wyjdzie :)
To będzie lub jest świetny wybór dla tej sagi. Creator bardzo mi się podobał.
Jaki bezczelny typ
Chyba sezon ogórkowy jest bo dużo osób wierzy w te spekulacje castingowe
Będzie grał Sitha, który zamiast machać patykiem będzie łamał innym kręgosłupy.
Nie rozumiem takiego zabiegu, fakt De Niro wygląda jak Genovese ale już ani trochę do Costello. Tutaj powinien być rywalizujący że sobą duet filmowy a nie samogwałt na samym sobie by pokazać jakiej to się jest klasy aktorem. Wyobrażacie sobie by w Gorączce De Niro grał tam swoją rolę i Pacino? Wątpię
Proszę czekać…