Aktywność
Tak naprawde to tylko dzieki kilku weryfikatorom (a w szczególności Carmin i Ronaldinho) w tym miesiącu przybyło tyle treści… (nie wiem kto weryfikował tak sprawnie filmy, ale jemu też należą się podziękowania)
Popatrzcie na statsy innych weryfikatorów… po kilkaset punktów, przy czym Weryfikatorów jest 20… to kto to miał weryfikować przy takim nawale?
Dziewczyna zabrała się do pracy. Jak się coś robi to można sie pomylić… Tylko ci co nic nie robą są nieomylni ;)
No i jeszcze jedno… ostatni dzień miesiąca i nikt nie weryfikuje… Rozleniwili się wszyscy ;) Do roboty, a nie jęczeć…
Oczywiście sytuacja, która tu zaistniała jest zwykłym wypadkiem przy pracy. Zaznaczam, że do tej pory Carmin zawsze mi odpowiadała i nigdy nie było problemlów (podobnie z innymi weryfikatorami).
Wrócę do mojej propozycji:
Ponieważ GG (lub inny komunikator) jest w miarę szybkim sposobem na kontakt (szybszym niż blog i mail), może warto byłoby wprowadzić zwyczaj, że jeśli się pracuje, to włączyć GG.
Skoro Weryfikatorzy mogą odrzucać treści, to dajmy choć cień szansy Dodającym na kontakt z nimi. Tu chodzi o wyrobienie sposobu pracy, tak żeby wszyscy wiedzieli co powinni robić.
Sytuacja nie dotyczy odrzuconej treści, poprawki czy dubla. Tylko sytuacji kiedy Dodający zorientuje się, że zarezerwowana treść jest błędna i chce ją usunąć lub poprawić.
No i kolejny raz zasugeruje, że fajnie by było gdyby Dodający mogli usuwać swoje treści pomimo zarezerwowania przez Weryfikatora.
Co wy na to?
> Arteq o 2006-06-28 16:06:27 napisał:
>
> No to troszkę to nieuczciwe i jeśli się często powtarza, przypadkiem też
> raczej nie jest.
> Chociaż "kradzieże" nowo dodanych filmów też nie są fajne :)
możecie się ze mną nie zgadzać…
ale kto tak właściwie jest właścicielem filmu? to jakieś urojone jest…
jest wyraźnie napisane: Stronę współtworzą… no to współtworzymy
wracając do tematu… troszę odbiegliśmy… mi chodziło o kontakt do Weryfikatora. Właśnie chciałem poprawić podobne błędy… ale się nie dało.
W sumie cała sytuacja jest troche smutna… jak dla mnie. Bo teraz ktoś to będzie musiał odkręcać/.
Sprawa wydaje się banalna…
Otóż dodajacy dodał ekipe wzorując się na imdb, a tam nie ma polskich znaków:
http://us.imdb.com/name/nm0520608/
Następnie Weryfikator wziął się do sprawdzenia.
Nie chciało mu się zmienić literki – bo po co? (albo po prostu nie zauważył) w sumie to nie ważne.
Ciekawi mnie tylko jedno:
Czy z tego powodu miał prawo odrzucic? Znaczy jesli jako źródło było imdb bez polskich znaczków…
OK… niech będzie… napisalem teraz na blogu, zobaczymy jakis efekt bedzie… żadne ciemne interesy, po prostu na GG szybciej i sprawniej takie rzeczy się załatwia…
Co do "solidarnosci weryfikatorow" to co to ma byc?
Ręka rękę myje? Powtórka z polskich rządów? Starachowice 2? Tam też kolegów ostrzegali…
nie no… weryfikuje teraz, bo widze…
a na GG nie odpowiada od paru godzin…
więc bez bajek… albo skontaktuj sie z nia i powiedz żeby sie do mnie doezwała…
Czy weryfikatorzy mogliby miec wlaczone GG kiedy pracuja?
Bo niektórzy działają oszalamiająco szybko i rezerwują do weryfikacji prawie, że w tym samym momencie gdy treść jest wysylana (szczególnie Carmin ;) – gratuluje szybkości), a nijak nie można się z nią skontaktować (chodzi o szybko sprawdzane treści – wiadomo, że obsady, filmy i opisy czekają dlużej, ale o reszte… hmm…)
No i może przydałoby się uruchomic opcję żeby dodający mógł jednak usunąć treść nawet jeśli Weryfikator zarezerwował? To by pomoglo.
co sie z wami dzieje?
"- Normalnie sam pomysł robienia sequelu jest dla mnie oburzający – powiedział. – W tym przypadku to film" chyba czegos tu brakuje…
Proszę czekać…
