@BuziakL
Film o próbie życia z dala od cywilizacji i bycia urzędowym niewolnikiem. Gł. boh. w roli outsider’a i jego córka, która postanawia jednak żyć po swojemu. Film z pewnością zmusza do refleksji..
@Michael_Corleone dziękuję za rozwinięcie myśli, bardzo ciekawa.
Co do muzyki mam pewien dystans, który powoduje, że tutaj nikogo też nie oceniam za gust.
Wynika to z faktu, że słucham b. różnych utworów i z różnych przedziałów artystycznego nasycenia, dzięki temu łatwo mi zrozumieć, że komuś może się podobać zespół Boys lub Zenon Martyniuk, czy Maryla Rodowicz, w momencie, gdy miłośnik Hans’a Zimmer’a kompletnie tego nie pojmuje, jak można delektować się disco polo :D
Dużo zależy też od nastroju lub okoliczności, więc osobiście jestem zadowolona z różnorodności muzycznej.
Przyznam, że przytłaczają mnie te epitety i nazewnictwa na każdą formę innego też poglądu, od naszego. Człowiek jest mistrzem w tworzeniu określeń, dzięki którym może poczuć się lepiej- pozornie lub też może spowodować, że ktoś inny poczuje się gorzej.
@ZSGifMan nie wiem, o czym Ty do mnie piszesz :D i nie chcę wiedzieć. Troll to dość mocne określenie, a ocenę tego pozostawiam moderatorowi forum.
@fredaser haha! Dzięki, ciekawe, dlaczego kilka razy odczytałam end, jako enter.. No nic, uratowałeś moją cierpliwość.
@ZSGifMan Vibovit pamiętam, ale bardziej mi smakował Visolvit :)

Ale jaja, Donald za 150 zł, to już dla kolekcjonerów zapewne :D
Mnie się wydawało, że ją widziałam w Żabce, ale po sprawdzeniu okazało się, że mi się przewidziało i są tylko Turbosy.
Co do Hubby Bubby, to ta z Twojego przykładu nie jest dobra- dla mnie, ja jej nie lubię.
Wersja z dawnych lat była lepsza, miękka i mocniejsza smakowo.

@Grzegorz_Derebecki przyznam, że szkoda bo nie jest intuicyjne, a to przewijanie doprowadza mnie już do omdlenia :D Ale, jak już tak musi być, to niech będzie..
@ZSGifMan nie miałam pojęcia, że enter mnie zrzuci na sam dół strony, zaraz to sprawdzę.
Edit: U mnie nie działa, próbowałam też w połączeniu: CTRL+Enter..
@Michael_Corleone no tak, ale jak to określenie się ma do m.in. gustów filmowych? Nie mam pojęcia, a za link dziękuję:))
@Grzegorz_Derebecki a co myślisz o dodaniu do tematów stronicowania po konkretnej ilości komentarzy? Wtedy byśmy nie musieli tak często przewijać, przyznam, że to zniechęca.
Dodatkowo przy temacie, prawy górny róg, warto dać podlinkowane "ostatni post", wtedy klikając, przenosi nas do ostatniego komentarza i też nie trzeba przewijać całego tematu.
@Szczerosc ja tam wiesz, myśl co chcesz :D Ale spowodowałeś u mnie nowe przemyślenia, którymi dzielę się poniżej.
……swoją drogą to jest niepojęte, czego ludzie nie wymyślą, by tylko podreperować swoją samoocenę. Takie określenie, jak „Janusz”, nie wiem szczerze skąd to się wzięło i czemu miało służyć, ale widać, że służy tylko i wyłącznie próbie podkreślenia, że się nie jest w grupie tych biednych, pozbawionych rozumu Januszów. Wszystko się w efekcie sprowadza do ich grupy i tego, by się wybić na tle tej grupy, a prawda jest taka, że każdy z nas jest poniekąd takim Januszem, bo przecież nie jest tak, że jesteśmy aż tak idealni i wszystkowiedzący.
Podobnie z określeniem, które używa jedna osoba na innym portalu- motłoch. Co to qrwa jest?! Brak mi dosłownie słów, by opisać, z jakim brakiem szacunku podchodzą do innych, właśnie i przede wszystkim osoby, które siebie stawiają na poziomie jakże inteligentnych i wyedukowanych jednostek w społeczeństwie.
Nie ukrywam, że mnie to irytuje, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że każdy ma swoją perspektywę na ten temat. Chętnie ją poznam.
TO DOTYCZY RÓWNIEŻ FILMÓW.
Od jakiegoś czasu widać, że np. miłośnicy komedii romantycznych, są wręcz nękani publicznie za swój gust. Nie mogą się wypowiedzieć w internecie, bo zaraz jakaś anty-komediowa jednostka i cała grupa za nią, zaczyna szturm słownej przemocy, określając tego typu filmy za, cytuję: „gnioty, gówno, do dupy, muł…..”.
A patrząc w drugą stronę, taki miłośnik komedii romantycznej, widząc np. u mnie, że film ocenię na 1 lub 3, czy 4 – potrafi się obrazić, strzelić focha, albo nawet wypisać człowieka z grona znajomych.
Czy to nie jest zabawne? :D
To samo było z przyznaniem Oscarów. Niektóre komentarze pod filmami wołają o pomstę do nieba. Np. ktoś twierdzi, że film X to ścierwo, a osoby, którym się podoba to pustaki, dodatkowo bezmózgie.. Serio?
I teraz się pytam, czy określenie „Janusz” dotyczy osób, które zachowują się w przytoczony przeze mnie sposób, czy o co w ogóle chodzi?
Ja poważnie nie do końca wiem, co oznacza ten internetowy termin, poza tym, że oczywiście oznacza imię męskie oraz jest popularne przy kawałach, dowcipach:P :)
I też się pytam, jaka jest granica między Troll’em, a tzw. Januszem?
@Zuchwalec dziękuję! Fajny artykuł, nawet nie wiedziałam, to tylko potwierdza, że kobiety też potrafią być pomysłowe, potrafią ułatwić sobie i innym życie..
Poza tym bez Was jest nudno, i pewnie w drugą stronę podobnie, więc cierpliwość akurat rozkłada się po połowie:)
@Olaf89 też bym tak chciała, bo mam sporo takich filmów i czekają na ocenę, bo zwyczajnie nie wiem za bardzo jak je ocenić, ale patrząc z drugiej strony będzie szkoda, bo w wyniku tej funkcji może się okazać, że sporo osób zacznie z niej korzystać i filmy nie będą miały miarodajnej oceny ogólnej.
Proszę czekać…