@dawidek98
Ale i tak nie przebije nigdy pościgu z filmu "Blues Brothers".
Czyżby tą dwójkę zabójców łączyło coś więcej niż zawód? Przy okazji, jaki piękny Amsterdam.
To w takim razie wracaj do "Szybkich i wściekłych".
A według mnie lepszy od tego film to "Jestem legendą".
To bardziej wpis, aniżeli recenzja – ale dziękuję.
Serial uwielbiam do siódmego sezonu, w ósmym sezonie tylko pierwszych siedem odcinków było fajne, za to dalej to już bida z nędzą.
Dla mnie najlepszy film z tym aktorem.
Potwierdzam, zgadzam się. Ale i tak o niebo lepszy od tych wszystkich Bondów z Danielem Craigiem. No i "Śmierć nadejdzie jutro" z Piercem Brosnanem.
Ech, te Azjatki.
Który jednak jest lepszym obrazem.
Proszę czekać…