Aktywność

Kod nieśmiertelności (2011)

a ja rzekłbym "Kapitan Ameryka ratuje świat"….jednak w nie najgorszym stylu – Całkiem ciekawa fabuła, film trzyma w napięciu, jednak końcówka już iście Hoolywoodzka co znacznie obniża jakość całokształtu. 7/10

Paranormal Entity (2009)

nie jest źle – Wiadomo, amerykańce zjechali kolejny temat z kina europejskiego z filmu Paranormal Activity. Trochę dosadniej pokazane sceny i mroczniejsze kawałki jak w pierwowzorze, jednak to już było. Niby wszystko jasne – wiadomo jak się potoczy, co się będzie po kolei działo, jakie będzie zakończenie jednak film wart obejrzenia. Moja ocena to aż 7/10

40-letni prawiczek (2005)

Sympatyczna komedyjka jednak bez błysku. Ocena 6/10

Sucker Punch (2011)

A ja się pod tym podpisuję. Całkiem miłe dziewczęta, świetne efekty dopracowane w każdym calu, świetna muza…tylko ten scenariusz pozostawia wiele do życzenia. Całość 6/10

Arthur (2011/I)

Zacznę od tego, że jeszcze nie widziałem dobrej komedii z Russellem Brandem a to podobno aktor typowo komediowy. Ten film i ta rola także nie należą do wybitnych. Trochę pajacowaty, aczkolwiek jest kilka scen oraz tekstów z których można się pośmiać. Całość oceniam 5,5/10

Kobieta, która pragnęła mężczyzny (2010)

Katastrofa. Że niby dramat erotyczny? Gdzie tu erotyka? Gdzie tu gra aktorska? Naprawdę ciężko wytrzymać do końca filmu. Ocena 2/10

Niepowstrzymany (2010)

średniak- nie powala, nie zachwyca, ogląda się beż specjalnych emocji. 5/10

Ludzka stonoga (2009)

a dla mnie ten film jest po prostu obrzydliwy i żenujący ale pewnie taki był zamiar autorów filmu. Lubię przemoc w filmach, nowe pomysły na scenariusz jednak to co zobaczyłem nie mieści się w żadnych normach. Ocena 1/10

Tożsamość (2011/I)

Nie jest zły. Wiadomo Oscarów nie zdobędzie ale przynajmniej połowa filmów w tym roku będzie nieporównywalnie słabsza. Jak kolega i_­darek1x wyżej zauważył temat wałkowany wiele razy ale tego typu produkcje i tak obejrzy się kolejny raz i nie będziemy narzekać. Ocena 6,5/10

Era smoków (2011)

po prostu MASAKRA – Lubię fantasy ale to co tu zobaczyłem wbiło mnie w ziemię – w negatywnym tego słowa znaczeniu. Film bez pomysłu, słaba gra aktorska, kiepski scenariusz, klapa na całej linii, jednym słowem – chałtura. Idę o zakład, że film nie przekroczy w ocenach 4.
Ja daję 3/10 a to i tak zawyżona ocena.

Proszę czekać…