@JakubWyklety
Nie lękajcie się! Na koniec napisów twórcy uspokajają, że to była fikcja. A tu coś naprawdę – http://popijawa.blogspot.com/2 015/05/przepraszam.html#more
Zagmatwane śledztwo z hard AI w tle, gęsty klimat – to mogło być naprawdę mocarne a zbiegło w kierunku sztampowej awantury z kilkoma głębokimi cytatami na insta
Z jednej strony sporo Refna, z drugiej – jakiego? takiego Shyamalana. Jednak to jak brzmi i jak wygl?da… oto czemu si? podda?em.
Genialny matematyk, fizyk, pacyfista – tworzy wielkie bomby zdolne zmieść całe miasto z powierzchni ziemi, w jednej tylko chwili.
Etnograficzna uczta dostępna legalnie na http://ninateka.pl/film/ostatn i-nomadzi-pablo-iraburu-harkai tz-martinez-de-san-vicente-igo r-otxoa
Nominacja do Oscara? Okej, ale ostatnio widziałem powtórnie Dom z Małych Kostek, to dopiero był short. Temat zgrany, ale tu liczy się kraj pochodzenia.
Typowy dla Herzoga egzaltowany ton brzmi w tym przypadku fałszywie, podobnie jak tytuł oraz angielski dubbing.
To oczywiście bardzo uroczy film o naszym wyjątkowo-specjalnym miejscu w kosmosie, sile wiary w Boga i miłości. Spodziewałem się jednak czegoś na serio.
Sęk w tym, że poziom śmieszności i niedorzeczności nie wpływa znacząco na czerpaną frajdę, chociaż szkoda napięcia budowanego na marne przez 3 kwadranse.
Gdy akcja zaczęła gnać na złamanie karku, ja już sobie spałem, utulony muzyką Metronomy. Szkopuł w tym, że finałowego zwrotu domyślamy się w prologu więc…
Proszę czekać…