@JakubWyklety
Tragiczny dubbing był wysoką ceną jaką musiałem zapłacić za możność oglądania fantastycznych widoków. Głos dorosłego Pi jeszcze nie kaleczył uszu, ale reszta…
Wyprawa Barentsa była bardziej dramatyczna w jednym z odcinków 'Byli sobie odkrywcy'. Tutaj nawet arktyczna zima miała temperaturę pokojową.
Historia to, oczywiście, klasyczna komiksowa padaka. Fartem, kilka żarcików i skandynawsko-futurystyczna otoczka jakoś tam ratują ten efekciarski filmik.
Zwykle nie lubię się narażać na utratę ostatnich znajomych, ale wybaczcie, filmy marvela są kupą łajna obtoczoną w jakiejś świecącej panierce.
Cała seria to żenujący tasiemiec, ale oglądam. Bez zainteresowania, bez przymusu nawet – ale oglądam. Ot.
Czy wszyscy śledczy obowiązkowo chodzą w wymiętej koszuli i z poluzowanym krawatem – obowiązkowo ze zbolałą facjatą. Nawet na randkę? Serio?
Światem rządzą korporacje? Już niedługo, gdy nadciąga rada dziewięciu – białe kołnierzyki tracą głowy na karku.
Kiedyś uwielbiałem wszystko co miało w składzie dinozaury. W zasadzie nie wiem, czy jako kilkulatek widziałem tam jakąś fabułę? Może. Odświeżenie pamięci było..
Gdy ocean zaczyna się gniewać, na ekranie wciąż widać to samo. Natura nie zna litości i przed ekranem hula nuda, do tego przed sztormem też zieje średniactwem.
Pająk trzyma luz, nie tak egzaltowany jak poprzednik, więc od początku do końca można na niego patrzeć bez niesmaku.
Proszę czekać…