Aktywność

Zwierzęta nie mówią. To atut animacji, ale zgniłym kompromisem było dodanie offu tłum. w kluczowych momentach co jest grane

A skądże to, jakże to, czemu tak gna? A co to to, co to to, kto to tak pcha? Że pędzi, że wali, że bucha, buch-buch? To ropa gorąca wprawiła to w ruch!

1/3 została wykonana w najgorszej animacji jaką widziałem w życiu, co jakby miało pewien wpływ na odbiór całości.

Momentami jest niedorzeczny, czasem nieudolny nawet we wtórności, do tego realizacja wygląda bardzo tanio, ale co się będę. Książka jest gorsza.

Hiszpańskie napisy na ruskojęzycznej wersji pomogły jak mogły – niewiele, ale na imdb same dobre recenzje, więc co się będę.

Wielkie nazwiska w obsadzie, różnorodne techniki animacji – miał być hołd, ale uczucie smutku ponad siły przeniknęło mą duszę. Poe starty na proch.

Szczurzy telepaci żywiący się myślami nie terroryzują pensjonariuszy w oszałamiąjąco typowym szpitalu psychiatrycznym dla zblazowanych dzieci bogaczy.

Zaskakujący pseudo spin-off Wojny Klonów z kosmicznym darwinizmem i kilkoma nieistotnymi niedoróbkami w tle.

"Dokument" na zamówienie, za pieniądze Hitlera. Powala kosztownym rozmachem i plastycznością obrazu, ale są też fałsz, niewyobrażalne nadęcie, wymowa,kontekst

Piękne kuriozum. Ten film nie miał prawa się udać (ambicje vs doświadczenie, budżet vs rozmach itd.), a prawie się udał. Tylko dlaczego aż 2 godziny!