Problem jest… od dawna, rzeczywistość skrzeczy, raczej szara, ale czy film jest aż tak rewelacyjny?
Mam wątpliwości. No nie jest to z pewnością arcydzieło;)
Robert Więckiewicz i Kinga Preis niejednokrotnie udowodnili, że są aktorami wielkiego formatu, ale gwara przedwojennego Lwowa i jidysz… chapeau bas!
Ps. Podobnie jak przed autorką powyższego tekstu. Recenzja świetna, jeszcze bardziej zachęciła, a raczej utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę film obejrzeć!
"Agnieszce Holland udało się coś niebywałego. Wraz z operatorką Jolantą Dylewską wykreowały przerażający, podziemny świat, który może trwać wiecznie, a także runąć w jednej chwili." (cytat)
Temat nośny, owszem, a udało się(?), myślę, że słowo udało się nie odzwierciedla perfekcji z jaką reżyser(ka) dąży do osiągnięcia wytyczonego celu. Nie jest więc to przypadek, a mistrzostwo artysty! (operatora też!)
Pomysł świetny;) Oskar jest tak fascynujący, że można na jego widok zrezygnować z doskonałego trunku albo… takiej nobilitacji bez trunku nie da się przełknąć:)
No to się przekonałam, że ten (jeden z 5 zamieszczony w rekomendacjach tegorocznych) też nie dla mnie;) Nie znoszę pająków, szczurów, myszy nietoperzy, węży i innych paskudztw! Nawet w filmie;) No i co ja będę oglądać w tym roku?
Stworzą razem coś ciekawego… Też mam taką nadzieję. Portman jak na swoje 30 lat ma spory dorobek na swym koncie, to przecież najlepszy wiek na wszechstronny rozwój aktorski i zdobywanie laurów;)
Faktycznie, plakat jest… koszmarny. Jakby nie dało się wybrać jakiegoś lepszego zdjęcia(?) Mina "żelaznej damy" jakoś mało inteligentna, czego nie można z pewnością odmówić ani Thatcher ani Streep;) Czcionka niby się trzyma ogólnych założeń (z tego co widzę, dwa rodzaje)
A to maczkiem na dole to już nie wiem(?)
Nie wiem, do jakiej kategorii można by ten "film" zaliczyć… dno i dwa metry mułu;) to najlepiej odzwierciedla tę produkcję!
Koprodukcja szwedzko-amerykańska może okazać się w polskim kinie… hitem. Scenariusz na to wskazuje a i same sławy zarówno w obsadzie, jak i nazwisko reżysera raczej wróżą sukces (?) No 100% pewności mieć nie można, bo do kina chodzimy (my-Polacy) chyba coraz rzadziej(?);)
Prawda! Nie ma czym się zachwycać! Jeśli film będzie równie "atrakcyjny" to ja go sobie odpuszczę;)
Proszę czekać…