Aktywność

Jeśli rzeczywiście Michelle Williams jest "aktorskim objawieniem" – jak napisano na plakacie, a jeszcze "olśniewająca i ekscytująca", to trzeba zobaczyć!
W końcu Złotych Globów nie dają bez powodu:)

No to chyba podpis pod zdjęciem nietrafiony;) McDonell to młody Barnaba Collins, a Collinsa-ojca zagrał Deep… Tak czy inaczej, zmyłka taktyczna z tym podpisem. Nic dziwnego, że nie mogłam rozpoznać:)

Świetny zwiastun, roztacza klimat lat 60-tych! A Bruce Willis i Edward Norton w rolach głównych są gwarancją jakości;)

Myślę (mam nadzieję), że Streep skończy nie tylko na kandydaturze i nominacji, ale Oscara zdobędzie!

Depp na zdjęciu powyżej (z Pfeiffer) jakoś mało do siebie podobny, chyba świetnie ucharakteryzowany;)
"Scenariusz filmu oparty został na kultowym serialu Dana Curtisa, emitowanym w latach 1966 – 1971". Czasy serialu dość odległe, więc może niewiele osób go zna, ale…
Czy to znowu może jakiś remake?

Rezygnacja z FMF jest dla "decydentów" czymś oczywistym, jeśli trzeba oszczędzać… Muzykę filmową często poczytuje się – niesłusznie – jako gatunek gorszy, bo "służebny".
Wielki błąd! Przecież wielu wspaniałych kompozytorów sławę zyskało dzięki muzyce filmowej. (że wspomnę tylko o A.P. Kaczmarku, Z. Preisnerze czy E. Morricone). Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie!
A może by tak rozejrzeć się za sponsorami?

Kompozycja… interesująca. Twarz (a raczej jej połowa) George’a Clooneya ma coś intrygującego. Lewa połowa – bez wyrazu;) Czy tagline potrzebny? Mam wątpliwości.

I to jest to! Z tym się zgadzam! Poza tym, że nie lubię "odgrzewanych kotletów", nie znoszę filmów, które "zabijają śmiechem"… nawet złoczyńców… Po prostu taki humor mnie nie bawi. Prawda, że remake’ów, sequeli i prequeli ci u nas w nadmiarze, wręcz do obrzydzenia!

Kto należy do młodzieży, temu film się pewnie spodoba. Jako że czasy pierwszej młodości poza mną, więc mniej mnie ekscytują takie obrazki;)
Prawdą jest jednak, że dzisiejszy stan komunikacji międzyludzkiej, w jej klasycznym rozumieniu jest bardzo ubożuchny! Bez nowoczesnej techniki ani rusz;) Nic więc dziwnego, że przepaść międzypokoleniowa pogłębia się…

Mnie udało się obejrzeć raz jeden i… w zupełności mi to wystarczy… a nawet o ten jeden za dużo;)