Aktywność

Seth Rogen

Tez sie zgadzam. Poziom aktorstwa na poziomie Izy Trojanowskiej czy Mroczkow.

do luckylukedidi: specyficzne nie znaczy dobre. ciagle powtarzanie analnych dowcipow nie jest smieszne tylko irytujace. i moze na przyszlosc powstrzymaj sie od uwag typu 'sam jestes cienias' w stosunku do innych uzytkownikow forum? zapewniam Cie, ze nawet jesli dla Ciebie jest to tez specyficzny zart, to nie byl za cholere zabawny…

Jutro będzie futro (2010)

Jutro bedzie futro?! Serio? Gdzie tu jakis sens? Porazka….

Rozumiem, ze Wehikul Czasu w Wannie (albo Jacuzzi – wehikul czasu) nie brzmi fantastycznie, ale albo sie trzymac tlumaczenia, albo zostawic tytul w orginale, a nie wymyslac takie…. farmazony.

Wiktoria Kosobudzka

Nie wnikam czy mama, czy siostra czy stryjenka Madzia. Podejrzewam tylko, ze zdecydowana wiekszosc kinomanow nie bedzie wiedziala ze dziewczynka:

>Na swoim koncie ma udział w wielu reklamach telewizyjnych takich jak : ABC uczę się, Danonki, Ryba >wpływa na wszystko, Rosnę Zdrowo, Płyn E, Wizir, Żywiec Zdrój, Vigor… ;-)
>Dziewczynka miała również sesję zdjęciową do magazynu Claudia!
>Występowała w programie `Pytanie na śniadanie`.

To ze 'oficjalna strone internetowa' dziewczynki prowadzi Magda, to przypadek? ;)

Nie jest moim celem dyskredytowanie mlodych aktorek, mam tylko nadzieje, ze nie sa one wykorzystywane do spelnienia marzen rodzicow….

Wiktoria Kosobudzka

A pani, jak rozumiem, to mama promujaca corki jak tylko sie da? Zalozycielka i przewodniczaca fan-klubu? ;) Gratulacje…

Rewers (2009)

Ode mnie tez 5/10. Fanem Agaty Buzek nigdy nie bylem, po tym filmie tez nie bede. Momentami smieszny, momentami dziwny, a przewaznie nudnawy.

Hańba (2008)

6/10 – Po ksiazce 'Czekajac na barbazyncow' Coetzee oczekiwalem czegos conajmniej rownie ciekawego po ekranizacji innej powiesci tego autora. Po czesci sie nie zawiodlem, bo na pewno nie jest to kolejna typowa hollywoodzka opowiesc o relacji ojciec – corka, 'Hanba' pokazuje trudne tematy gwaltu, odpowiedzialnosci i radzenia sobie z dramatycznymi wydarzeniami w zyciu przez pryzmat bardzo specyficznej mentalnosci mieszkancow Poludniowej Afryki. Nie jest to ani film latwy ani lekki w ogladaniu, to trzeba miec na uwadze wybierajac sie na niego. Dobry wystep Malkovicha, ale chyba (podobnie jak w przypadku Invictusa) moje (zbyt) wysokie oczekiwania pozostawily mnie z niedosytem po napisach koncowych. Tylko 6/10, fanom Malkovicha powinien sie spodobac bardziej.

I Love You Phillip Morris (2009)

7/10 – NIe latwo bylo ocenic ten film. Z jednej strony bardzo ciekawa, momentami bardzo zabawna historia notorycznego oszusta i wieziennego uciekiniera, oparta na faktach. Z drugiej strony mocno eksponowany fakt homoseksualizmu glownych bohaterow troche to widowisko psuje.
Rozumiem, ze milosc byla glownym powodem takiego a nie innego postepowania bohatera, stad czeste sceny czulosci, pocalunkow i seksu, ale moim zdaniem w kilku momentach przekroczono linie dobrego smaku. Co ja mowie – przebiegli przez te linie i nawet jej nie zauwazyli. Scena z poczatku filmu, ktora wygladala bardziej na fragment homoseksualnego porno niz mainstreamowy film mnie osobiscie zniesmaczyla. Nie jestem homofobem, chodzi mi o to, ze jesli wybieram sie do kina z rodzina, czy znajomymi to nie po to zeby ogladac wulgarne i niesmaczne sceny tego typu, i bez wiekszego znaczenia jest w tym przypadku czy jest to seks miedzy dwoma facetami, czy miedzy heteroseksualna para.
Aktorsko moim zdaniem lepiej wypadl McGregor niz Carrey, ale to chyba glownie dlatego ze wyraz twarzy Jima Carreya chyba juz zawsze bedzie mi sie kojarzyl z Glupim i Glupszym. Przykre ale prawdziwe. Podsumowujac, byloby 8/10, bo potworze sie, historia byla ciekawa, ale za sceny przesadnie eksponowanego seksu (nie jest ich wiele, na szczescie) musze odjac conajmniej gwiazdke.
7/10 ode mnie.

Invictus – Niepokonany (2009)

Tak jak ze wszystkim w zyciu – efekt koncowy oceniasz pod katem oczekiwan. W moim przypadku poprzednie obrazy Clinta ustawily poprzeczke oczekiwan wyzej niz normalnie by to bylo w przypadku dramatu sportowego. Tym wiekszy zawod chyba. Invictus nie zaskoczyl mnie niczym, nie czulem jakiegos kontaktu emocjonalnego z postaciami, a koncowka SPOILER * SPOILER to byl gwozdz do trumny – standardowe bieganie po bosiku w slow montion… zirytowalo mnie tylko. z przykroscia (bo lubie Eastwooda, Morgana, nawet Damona czasem) musze stwierdzic ze film mi sie nie podobal. byloby 3/10 gdyby nie momenty (niezbyt liczne) ciekawej afrykanskiej/afrykanerskiej muzyki…

Invictus – Niepokonany (2009)

juskowiak, zgadzam sie w zupelnosci. zawiodlem sie na tym filmie. moja ocena 4/10. nie moglem sie doczekac az film sie skonczy. spodzeiwalem sie duzo duzo wiecej po tej produkcji, wiem ze to sprawa indywidualna, ale mnie w ogole nie trzymal w napieciu. jeden z gorszych filmow w karierze rezyserskiej Eastwooda, moim zdaniem.

FDB vs STOPKLATKA FDB.PL

no ja jak juz mowilem jestem NOWY ;) ale tu mi sie podoba ;) testuje wlasnie opcje rekomendacji – oceniam i oceniam z nadzieja ze 'system' hehe poleci mi cos dobrego ;) sorki za lekki off..

na pewno na forum duzo tu ciekawiej i kulturalniej niz na filmwebie……

pozdro

Proszę czekać…