S1-9,5 S2-7 Dla scen przesłuchań i kreacji aktorskich warto.Czuć rękę Finchera na kilometr.Podróż przez różne odmiany dewiacji.Drugi sezon dużo gorszy.
S1-9 Kreacja świata zapiera dech w piersiach i na długo ją pewnie będę pamiętał.W każdym z 10 odcinków jest przynajmniej jedną scena zapadająca w pamięć.
Babski True Detective.Taki sobie duet policjantek.7 za to,że do końca ciekaw byłem kto zgwałcił.Świetna Dever.
S1-7 S2- Gdy tylko zaczyna być ciekawie i mrocznie twórcy przypominają sobie do jakiego targetu kierowany jest serial Wciąga i jest fajne do relaksu.
Trochę popsuł napięcie pokazując już w połowie filmu co się kryje pod maską.Za scenę przeszczepu +1.
S1-8 Właśnie takimi produkcjami Netflix powinien się chwalić a nie jakimiś kurwa Stranger Thingsami albo innymi Darkami.Drugi sezon wszystko zepsuje.
S1-9 S2-9 S3-9 S4-9 S5-9 S6-6 S7-6 S8- Pod ten serial wykupiłem Netflixa.Nie żałuję. Działa jak narkotyk przez 5 sezonów, 6 i 7 to słabe House of Cards.
3 odcinki. Człowiek się spodziewał, że to będzie słabe ale się jednak trochę łudził.Najlepszy europejski serial to oczywiście Gommora.
S1-8 Narkotyki,seks i przemoc jako ucieczka od nieuchronnej przyszłości i dorosłych problemach.Smutny taki jakiś.Odcinki 6,7 i 8 słabsze.
S1-8 Całość na raz.Warto było czekać.Niesamowite pojedynki i świetne aktorstwo zwłaszcza Chalotry.Pewnie serial roku.
Proszę czekać…