Aktywność

Ostatnie wydanie Twojego Weekendu HYDE PARK

@Michael_Corleone Rewelacyjny artykuł. Bardzo celne spostrzeżenia.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

@Adrenochrom "Drive" https://youtu.be/MV_3Dpw-BRY

Co prawda Adrenochroma już z nami nie ma, ale odpowiadam, żeby zwrócić uwagę tym, którzy mogli przegapić tego posta, bo w "Drive" jest absolutnie fenomenalny soundtrack. I to zarówno piosenki w pierwszej części albumu, jak i utwory instrumentalne Cliffa Martineza:
https://www.youtube.com/watch?v=t1detrk8QlQ




@ZSGifMan "Dobrze, ale zapamiętam Ci to do końca życia, bo jesteś bezlitosny! :P"

Za 4/10 dla "Planu…" rozważałem donos na policję, do CBA, skarbówki, KC PZPiS oraz Watykanu. Więc ciesz się, że stanęło tylko na tym. ;-)



Przykład pt. soundtrack świetnie znany, a o filmie mało kto ma nawet pojęcie…
  LILY WAS HERE 1989 – Soundtrack by David A. Stewart

Kawałek jest dzisiaj kanonem muzyki, stał się nim niemal od razu, film zaginął nie wiadomo gdzie, nawet wujowe kanały w telewizorze go nie puszczają :(

No rzeczywiście. Ja nawet nie miałem pojęcia, że to było z filmu. :)
Tylko że soundtrack, poza tym jednym przebojem też tak naprawdę zaginął bez wieści. Nie ma w serwisach streamingowych, nie da się ściągnąć, da się znaleźć tylko na Alledrogo lub eBayu. Nawet to co podlinkowałeś na Jutubie już zostało usunięte.

Pośmiejmy się wszyscy razem :) HYDE PARK

@ZSGifMan Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem i podobnie jak Ty w pełni akceptowałem Predzia, bo ta morda totalnie robi robotę, a sama człekokształtność nie razi za bardzo, bo w sumie w większości SF obcy są z powodów budżetowo-technicznych totalnie człekokształtni i można to uzasadniać też ewolucyjnie – że gdzie indziej w kosmosie rezultat będzie też dwunożny/dwuręczny, bo tak jest najbardziej efektywnie ewolucyjnie.

Ale jak zobaczyłem ten "making of" to teraz sobie myślę, że jakby wziąć ten oryginalny projekt i zamienić tylko głowę na tę z finałowego Predatora, to byłoby jeszcze fajniej.

Ostatnie wydanie Twojego Weekendu HYDE PARK

@Michael_Corleone
"Doszło do zaskakującej sytuacji w której w obronie liberalnego stylu życia ukształtowanego na Zachodzie stają środowiska prawicowe, zaś organizacje lewicowe wpadają w pułapkę nadpoprawności politycznej i coraz bardziej spinają się klamrą z twardogłowym dewotyzmem obserwowanym na Bliskim Wschodzie."

Nie widzę w tym nic zaskakującego.
https://en.wikipedia.org/wiki/Horseshoe_theory

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

@ZSGifMan Za karę musisz obejrzeć jeszcze trzy razy – będzie po jednym punkcie za każdy seans.

Pośmiejmy się wszyscy razem :) HYDE PARK

@ZSGifMan Historia z Żan Lodem prześmieszna, ale sam oryginalny design nawet mi się podoba. Ta owadzia twarz może nie jest tak przerażająca, ale cały design, z tymi zginającymi się w drugą stronę stawami jest dużo bardziej "obcy" – finałowy predzio to przecież tylko duży facet w kostiumie i maską na głowie. Bardzo podobny design wykorzystano w filmie "Dystrykt 9" i obcy jest tam właśnie totalnie obcy i zajebisty. W pewnym sensie szkoda, że w latach 80-tych nie dało się tego jeszcze zrobić.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

@ZSGifMan Jak 4? Czemu 4? Za co przepraszam te dodatkowe 3 punkty???

Alita: Battle Angel (2019)

Wincyj! [7/10] |||

Mogło być lepiej, ale i tak jestem zadowolony, bo film daje naprawdę dużo frajdy. Scenografia, sceny akcji, efekty – to wszystko jest wyczesane w kosmos. Rodriguez dał radę, chociaż do jego mistrzowskiego poziomu trochę brakuje. Podobnie jak brakuje jego zwariowanego poczucia humoru – chociaż kilka przebłysków jest, to dla fana "Desperado" i "From Dusk Till Dawn" zdecydowanie za mało.

Ale to, co przede wszystkim nie wyszło, to scenariusz. To znaczy, do pewnego momentu jest świetnie, po czym nagle człowiek przeciera oczy ze zdumienia, bo to wygląda, jakby nagle zmienił się scenarzysta – co może jest i prawdą, bo scenariusz firmują dwie osoby. Ciekawe tylko, kto dał dupy, tworząc te farmazony z drugiej części: Cameron, Rodriguez, czy też raczej pani Kalogridis. Nie wnikam w szczegóły, bo nie lubię spojlować, ale gwarantuję, że w pewnym momencie strzelicie sobie plaskacza w czoło.

Mimo wszystko, trzymam kciuki za kontynuację, bo – jak już pisałem – miałem naprawdę sporo frajdy, a historia zdecydowanie nie została opowiedziana od A do Z. Ja chcem wincyj!

Nagi instynkt (1992)

Dla mnie rewelacja [9/10] |||

Wiem, że 9/10 może się wydawać grubą przesadą, ale ja uwielbiam ten film. Obejrzany po latach prawie nic nie traci (może poza suspensem). I tak obniżyłem ocenę z 10, za potwornie wkurwiającą rolę George’a Dzundzy, grającego partnera Douglasa.

Ale ten klimat, gra Sharon Stone, znakomite zakończenie, bardzo dobra – moim zdaniem – intryga; film ogląda się z wypiekami na twarzy. No i ta przegenialna muzyka – jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii kina – jeśli nie najlepsza.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

@ZSGifMan "Massive Attack – Dissolved Girl {Live – Berlin Arena 1997} "

Dobre, dobre…

“Wierz mi lub nie, ale widziałem to wspomniane wiekopomne dzieło kinematografii "

Osz Ty… Dałeś radę obejrzeć w całości??? Mistrzu, nauczaj! Ja wysiadłem jakoś po 10 minutach.

Proszę czekać…