7/10 – Komedia pełną pompą. Wyważona, rodzinna, nastrojowa, chwytająca. Świetna gra Vinca i Paula. Polecam
1/10 – Naprawde nie wiem po co ten film nakrecono. Jest jakby zrobiony na szybko, o czym swiadczy tepa jak but fabuła, oraz bardzo, ale to bardzo uboga grafika (szczególnie 2gi plan). Namawianie trailerami na to by wybrać sie na film, to czyste naciągastwo na kase. Nie dotykać, nawet kijem.
7/10 – Dramat w czystej postaci. Każdy z wilu bohaterów nosi z sobą bagaż problemów. Film jest bogaty w detale i niczym nie przesadzony. Jeśli ktoś lubi dramaty, to takiego już dawno nie było. Polecam
3/10. WTF? – Cały film czeka się na powiązanie wielu wątków, wielu bohaterów. I tak aż film sie kończy.
8/10 – Bardzo mocny film. Jest poukładany i sensowny. Wręcz wzorowa produkcja. A historia też ciekawa. Jest to przykład jak dobrze można zrobic klasyczny film (bez na sile sztucznych żarów, efektór specialnych i całego komercyjnego shit’u ). Polecam
4/10 – Bardzo słabo. Ja podobnie jak porzednik, uważam iż fabuła nadawała by sie może na odcinek serialu. I to taki kiepski. A na film pełnomatrażowny to totalnie nie trafione. A dziwi to ponieważ sam Chris Carter pracował nad nim. Rozczarowanie. Z klimatu X-Files nie ma tu absolutnie nic prócz tytułu. Ot, średni kryminał.
3/10 – Zawsze dobrze się bawiłem na filmach z Diesel’em. Tym razem to nudna nie w ciągająca fabuła. Oglądasz do końca, czekając aż w końcu może się wyjaśni coś na tyle by nadać sens całości. Niestety, gdy okazuje się że oparta fabuła na banalnych wymysłach s-f. Nie polecam
6/10 – Komedia romantyczna taka jak inne. Niczym nie wyróżnia się z szeregu innych pościelówek.
6/10… tylko – Spodziewałem się czegoś bardzoej porywającego. Mimo iż fabuła nie była zbyt irytująca, a efekty na dobrym poziomie, to po takiej obsadzie i pomysle – spodziewałem się czegoś co będe chętnie polecał innym. Niestety – zabrakło "rzeźni" jeśli chodzi o akcję, a było tej "rzeźni" aż nadto jeśli chodzi o przemoc.
5/10 – Podobnie jak ktoś przedemną – ocena tak wysoka ze względu na dobrą grę Russell’a Crowe. Film przewidywalny, nudny, odkrywa na nowo wszystkim znaną prawdę o tym co w życiu się liczy. Zmęczył mnie ten film i mam ochotę odpocząć od podobnych pozycji na jakiś czas
Proszę czekać…