@Michael_Corleone
Każdą przedstawioną przez Państwa propozycję oglądam w całości,
chyba że ktoś wyraźnie zaznaczy, że podaje cały album albo cały koncert.
Pisząc o tych długich i imponujących solówkach powinienem użyć "lub" zamiast słowa "i" bo nic nie stoi na przeszkodzie by podawać utwory ze stosunkowo krótką aczkolwiek fajną, miłą dla ucha solówką. Chodzi tylko o to by warunkiem nie była sama obecność gitary bo tą drogą moglibyśmy wrzucać w zasadzie wszystko.
Niestety Joe Satriani – Surfing with the Alien w wersji Live (ale też i w studyjnej) nie porywa mnie dlatego 6/10.
Nie wydaje mi się abym np. słuchając tego utworu za miesiąc np. w radiu skojarzył go z tym teledyskiem.
Moja propozycją na dziś będzie Ozzy Osbourne. Przy okazji podzielę się z Panem moim problemem technicznym a mianowicie z brakiem niektórych wersji na YT. Jest wiele utworów które uwielbiam ale niestety nie odnajduję ich w ulubionej wersji.
Podobnie to wygląda z tym nagraniem które teoretycznie dostępne jest w kilkudziesięciu wersjach ale są to w dużej mierze powtórzenia. Udało mi się jednak dokopać i znaleźć swoją ulubioną którą wrzucił ktoś nie tak dawno.
Ubolewam, że jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=K8Mdu8cIi7U
Niestety nie odnalazłem żadnego w wideo w linku z polityki, może to efekt no script,
chociaż wydaje mi się, że wszystko oznaczyłem jako temp. trusted.
Gdyby ktoś chciał się zapoznać z wypowiedzią Stanisława to niech zajrzy tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=Aj6b3m5cCpQ
Wychodzę z założenia, że Chrześcijaninem się nie bywa tylko albo nim się jest albo nie jest, co nie stoi na przeszkodzie by swoim życiu czerpać inspiracje z chrześcijaństwa. Stąd też w przeciwieństwie do ponad 90% Polaków nie przedstawiam się jako Chrześcijanin.
Podobnie jak wegetarianinem się nie bywa np. przez to, że w piątek albo w Wigilię zrezygnujemy z mięsa.
Co do tego aby pierw pomagać swoim a dopiero w dalszej kolejności obcym nie musi mnie Pan przekonywać, gdyż jest to dla mnie całkiem logiczne. Jedno drugiego nie wyklucza.
Czym innym jest jednak postawa skrajna, nacechowana egoizmem, która skupiona jest jedynie na własnym środowisku
całkowicie ignorując tych którzy do tego środowiska nie należą.
Jest to jeszcze bardziej przygnębiające gdy osoba prezentująca taką postawę sama do niedawna wywodziła się z dołów
i w krótkim czasie, nie zawsze tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą, zaliczyła spory awans.
Zbiegiem okoliczności osoby które trafiły z chama na Pana są bardzo niechętne aby dzielić się swoim majątkiem,
wskazując na liczne wydatki i z wielką pogardą podchodzą do środowiska z którego jeszcze nie dawno się wywodzili.
Życie potrafi uczyć pokory i można szybko stracić swoją uprzywilejowaną pozycję
a wówczas zweryfikować swoje dotychczasowe poglądy będąc znowu po drugiej stronie.
Bez wątpienia utopią jest warunkowanie pomocy biedniejszym krajom od całkowitego wyeliminowania ubóstwa w swoim kraju.
W mojej ocenie jedno nie wyklucza drugiego. Czekając z pomocą na osiągnięcie poziomu życia jak w Brunei to trochę tak
jakby trzeba było być milionerem aby nieść pomoc potrzebującym.
Byłbym ostatnim który by poparł skrajnie nieodpowiedzialne przyjmowanie uchodźców w ilościach w jakich zrobiły to Niemcy, jednakże uważam, że symboliczne przyjęcie dwóch, trzech tysięcy kobiet i dzieci nie zaważyłoby na bezpieczeństwie narodowym
38milionowego kraju ani tym bardziej socjalnym. Poza tym z tego co Pan pisze, to nie przewiduje Pan przecież żadnej pomocy
dla kogokolwiek skoro nie wyeliminowaliśmy jeszcze całkowicie biedy w naszym kraju.
A w ogóle to państewko mniejsze od Palestyny ma stanowić miarodajny przykład? Co do ZEA i Arabii Saudyjskiej
to niezupełnie jest tam tak różowo jak widzimy na zdjęciach z ekskluzywnych rejonów które odwiedzają turyści
https://borgenproject.org/10-facts-about-poverty-in-the-united-arab-emirates/
https://borgenproject.org/top-10-facts-about-poverty-in-riyadh/
Co do tego, że państwa te mają zdecydowanie większe możliwości i zobowiązania moralne aby wspierać uchodźców niż Polska,
nie trzeba mnie przekonywać. Chodzi mi teraz tylko o wykazanie utopii jaka płynie z pańskiej argumentacji.
W sprawie chrześcijaństwa cisnę głównie nie do Pana lecz do polskiego rządu który prezentuje postawę antychrześcijańską
a jednocześnie nadaje Chrystusowi tytuł Króla Polski i twierdzi, że walczy w obronie wartości chrześcijańskich.
Kiedy odrzuca Pan fundament wiary chrześcijańskiej jakim jest Kazanie na górze to proszę sobie już darować mówienie, że
chrześcijaństwo to nie jest zła religia a nawet jedna z lepszych lecz źli ludzie ją propagują bo jest to równie stosowne
co mówienie, że dieta wegetariańska nie jest złą dietą a nawet jedną z lepszych, tylko absurdem jest brak możliwości jedzenia mięsa.
Poza tym całkiem spoko.
No i nie podał mi Pan przykładów takich krajów bo pańska argumentacja jest nie mniej utopijna jak Chrześcijaństwo.
Już uczciwiej byłoby napisać, że jest Pan zwolennikiem tego aby każdy myślał o własnej doopie.
Twierdzi Pan, że to nie jest zła religia a nawet jedna z lepszych lecz źli ludzie ją propagują.
Chce Panu zwrócić uwagę, że słowa przeze mnie przytoczone nie należą do jakiegoś duchownego propagatora lecz do samego Chrystusa i stanowią fundament wiary chrześcijańskiej.
Z pewnością nie jest nim pozostawianie wolnego miejsca przy wigilijnym stole dla "strudzonego wędrowca".
Byłbym szalenie zaskoczony, gdyby będąc ateistą napisał Pan, że trafia do Pana nauka Chrystusa.
Ja będąc agnostykiem również jestem wobec niej dość sceptyczny, niemniej jednak postawa którą Pan proponuje jest zaprzeczeniem chrześcijaństwa i wolałbym aby rząd który prezentuje taką właśnie postawę czynił to z otwartą przyłbicą
a nie wycierał sobie gęby wartościami chrześcijańskimi kołysząc się w religijnych tańcach.
Póki co nie ma obowiązku bycia Chrześcijaninem, podobnie jak nie ma obowiązku bycia wegetarianinem.
Stąd też osoba która nie wyobraża sobie życia bez schabowego, niech nie nosi koszulki z napisem – Jestem wegetarianinem!
Coś nabrał Pan wody w usta jeśli chodzi o uzasadnienie nie związane z religią lecz z etyką. Pozwolę sobie powtórzyć:
Proszę mi podać przykład kraju w którym zniknęli bezdomni, zniknął głód w biedniejszych rejonach kraju,
w którym wszystkie dzieci uczą się zdrowe, ładnie ubrane i najedzone.
Jak dla mnie argumentem przemawiającym za gotowością do niesienia pomocy i dzielenia się swoim dobrobytem z krajami biedniejszymi było dołączenie Polski do krajów rozwiniętych, z których pomocy nasi rodacy w przeszłości korzystali,
choć mieszkali w nich również ludzie bezdomni, nie wszystkie dzieci chodziły ładnie ubrane i najedzone.
Wszystko OK:-). Jeszcze raz dziękuję za przybliżenie mi tematu
Widziałem kilka tych kontrowersyjnych zdjęć i przyznam, że oprócz jednego na którym wolontariusz całuje uśmiechniętą dziewczynkę
w policzek, nie rzuciło mi się w oczy nic, co mogłoby świadczyć o przekroczeniu etycznej granicy,
aczkolwiek jestem za tym aby śledczy przyjrzeli się bliżej tej sprawie.
Przypominam jak wyglądały sceny z "otrzęsin" w Gimnazjum Salezjańskim.

Prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w zachowaniu księdza dyrektora.
Nie przypominam sobie też aby środowisko które tak mocno dzisiaj szokuje obejmowanie dzieci przez wolontariuszy
podnosiło alarm gdy facet urządzał dla dzieci sesje z gatunku waniliowego BDSM.
W przypadku Euroweeku kluczowe znaczenie ma dla mnie to czy rzeczywiście to rodzice byli autorami tych zdjęć, jak twierdzi dyrektor
lub czy chociaż byli obecni w trakcie ich wykonywania.
A czy zauważył Pan, że ta obsesyjna nieufność ma również dużo większe konsekwencje jak tylko brak zaufania?
Wydaje się, że uczenie od małego, że człowiek powinien ciągle uważać bo na każdym kroku czai się potencjalny oszust
może przynieść jedynie pozytywny efekt, jakim będzie wyrobienie u młodego człowieka zdrowego sceptycyzmu. Otóż niekoniecznie.
Co prawda osoba wychowana w takim duchu będzie ciągle uważać ale jednocześnie będzie miała skłonności do wykorzystywania
naiwności innych ludzi. Dlatego też mimo np. ciągłego manifestowania swojej pogardy wobec korupcji, większość naszych rodaków
ilekroć zyskuje możliwość brania łapówek to to wykorzystuje. Dlaczego? Dlatego że jest święcie przekonana o tym, że każdy bierze.
Zbyt duży nacisk jest stawiany na to aby uczyć młodych ludzi aby nie byli łatwowierni a zbyt mały aby uczyć ich tego, że
wykorzystywanie ludzkiej naiwności jest nieetyczne.
Podobnie jak wszyscy skupiają się u nas na uczulaniu młodych Polek aby zachowały ostrożność wobec mężczyzn a nikt nie zajmuje się
uczeniem młodych Polaków tego, aby w haniebny sposób nie wykorzystywać naiwności, czy nawet głupoty kobiet.
Utrwala się wręcz przekonanie, że nie ma niczego nieetycznego w wykorzystywaniu czyjejś łatwowierności albo głupoty.
Jest okazja to korzystam. Tak samo to wygląda z przekrętami.
"Umiesz liczyć, licz na siebie" również służy bardziej rozwijaniu w ludziach egoizmu niż uczenia samodzielności.
> ZSGifMan o 2018-12-18 17:37 napisał:
> @Michael_Corleone
> Ważniejsze jest jednak, aby najpierw pomóc na własnym podwórku!
> Dopiero kiedy w Polsce znikną bezdomni, zniknie głód w biedniejszych rejonach
> kraju, kiedy wszystkie dzieci będą uczyły się zdrowe, ładnie ubrane i najedzone,
> wtedy dopiero uważam za właściwe rozglądanie się za obiektami do wzięcia pod
> skrzydła i otoczenia opieką spoza granic naszego kraju! Wcześniej to raz, że
> głupota, a dwa płytka gra pod publikę.
Proszę mi podać przykład kraju w którym zniknęli bezdomni, zniknął głód w biedniejszych rejonach kraju,
w którym wszystkie dzieci uczą się zdrowe, ładnie ubrane i najedzone.
Jak dla mnie argumentem przemawiającym za gotowością do niesienia pomocy i dzielenia się swoim dobrobytem z krajami biedniejszymi było dołączenie Polski do krajów rozwiniętych, z których pomocy nasi rodacy w przeszłości korzystali, choć mieszkali w nich ludzie bezdomni, nie wszystkie dzieci chodziły ładnie ubrane i najedzone.
Poza tym kraj który koronuje Chrystusa na swojego króla, który szumnie określa się jako Przedmurze Chrześcijaństwa, podejmujący się rechrystianizacji Europy i wycierający sobie gębę wartościami chrześcijańskimi ma zasrany obowiązek by pomagać każdemu
i w każdy możliwy sposób.
"Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz!
Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące!
Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie."
"…biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie."
“Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. "
"Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną.
Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną.
Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje."
> Adrenochrom o 2018-12-17 21:14 napisał:
> Usunięta wypowiedź mojego ulubionego polityka w podobnej sprawie
> https://youtu.be/lrCgLymwh0g
Gdyby chciał się Pan zapoznać ze stanowiskiem organizatora http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24279156,prawica-oburzona-zdjeciami-obcokrajowcow-z-dziecmi-mamy-komentarz.html
Mam nadzieję, że sprawa zostanie wnikliwie zbadana przez śledczych.
Proszę czekać…