Aktywność

Już 10 tysięcy? Sporo, no to wszystkiego najlepszego :D
Żeby nie było nie na temat, to mówię, że zdjęcie takie sobie :)

Bardzo ciekawe połączenia :) Nie pomyślałbym o czymś takim :D

Ta dyskusja nie ma sensu… Dziwię się w ogóle, że ujrzała światło dzienne. Przecież każdy, kto choć trochę myśli, zrozumie czemu ta postać znajduje się na tym portalu. I o ile ta osoba nie jest jakimś fanatykiem, to nie będzie stawiała argumentów takich jak autor tego wątku.

Dobre kino Tarantino – Ale bez rewelacji, jak to było z jego poprzednimi filmami. Muszę przyznać, że twórczość Tarantino jest jedną z moich ulubionych, jednak trochę się tym filmem zawiodłem. Za dużo było gadania o pierdołach (czasami miałem wrażenie, że jest to wypełnianie czasu, żeby nie wyszła krótkometrażówka ;P), ale na szczęście jak już coś się dzieje, to dzieje na całego. Końcówka mnie dobiła (jest świetna ;D). Dawno nie widziałem tak pokręconego filmu ;)

Wydaje mi się, że Justin Timberlake jest w pewnym stopniu gwiazdą, ale nie filmową, jeżeli to chciałeś powiedzieć.

Ja również się zgadzam z Tobą i z Czechu, że jeżeli nastolatek chce, to znajdzie w internecie prawie wszystko. Ale weźmy pod uwagę to, że może nie chcieć szukać, a jest stałym bywalcem na fdb.pl. Wówczas wchodzi w artykuł a tu… ma to, czego nie chce szukać, a ma podane na tacy. Takie sytuacje też trzeba brać pod uwagę. :)
Artykulik fajny. Ale poza tym, to dałbym też ostrzeżenie, że jest spojler. W końcu najlepszym w oglądaniu filmów z serii "Oszukać przeznaczenie" jest to, że czekamy jaka śmierć się komu przytrafi. A tu większość jest pokazana ;)

Świetny filmik :) Przewidywalne zakończenie, ale i tak jest spoko.
Teraz pewnie studia będą się zabijały o prawa do zrealizowania pełnometrażowej wersji tego filmiku :)

Ale się ostatnio w tym Gdańsku dzieje :D Musiało być tam ciekawie, chociażby, aby zobaczyć gwiazdy kina z bliska. ;) (no i oczywiście naszego kochanego pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego)
Po przeczytaniu Twojej recenzji moje zainteresowanie tym filmem zmalało. Czyżby to była kolejna płytko opowiedziana historia wielkiego człowieka? A z tym dubbingiem to przesadzili…

Musiały tam być niesamowite emocje :) Nic tylko pozazdrościć.
Z pewnością to co tam się działo ciężko określić słowami. A my musimy się tylko zadowolić tym co tutaj nam napisałeś.
Ładne zdjęcia :)

Wątpię, aby godnie zastąpiła "Zagubionych". Fabuła jakoś nie zachwyca, ale zobaczymy jak z realizacją.