50 letni Brando jest obsceniczny i brak jego kunsztu z młodych lat. i to ma być kontrowersyjne, żart. W 72 to może był hit. Gadanie a robienie to dwie różne….
Każda historia jest niezwykle ciekawa i każdej czegoś brakuje, nie wiem zachwytu/epickości/czegoś?… ale nie jest to czas stracony.
Zbyt stronniczy, słaby z punktu widzenia reżyserii, jest jak skupisko klisz z życia Mr. X, brak w tym rozliczenia. Buduje ckliwą ułudę jego postaci. SEPARATYSTA
Ła ła, łaja ooooo aaaaa aja…tusz tysz i tak przez 1,5h. I te śmieszne zbliżenia na oczy XD, o matko. Brakuje tylko brwi z okresu Edo.
So true. jak znajdą ropę to USA zacznie "krzewić demokrację" na półwyspie i wszytko wróci do normy XD.
Porządne kostiumy, meble rokoko, dobrzy aktorzy i ich gra. Mnie jako widza kompletnie obszedł los Isabel, jest taka transparentna i nudna jako osoba.Neurotyczka
Warto obejrzeć, feel the Jungle. W tle So Ruff So Tuff, tania pizza, skakanki, kręceni Włosi, trochę ciemnej masy. Wyczuwam propagandę, ale komedia dominuje.
Zły nie jest, takie Kargule i Pawlaki z wątkiem miłosnym. Nie nuży ale bez zachwytów. Najlepszy cytat : "Oj, sik maszyna" XD. Napiszę to po raz setny [[[ANIA]]]
Tajemniczy, z niepokojącym klimatem i swojską scenerią. Nie ma elementu który by zachwycał poza kilkoma bystrymi dialogami i CIAŁEM ANNY DYMNEJ,I die in hell…
Typowy gniot jakich mamy dziś tysiące zza oceanu lecz jest w nim urok tamtych lat. Wręcz czuć to frajerstwo
Proszę czekać…