A ja sobie postanowiłem niedawno, że nie będę oglądał żadnego zwiastuna aż do następnej Gwiazdki. Oczywiście w epoce social media będzie to ciężkie. Chciałbym poczuć moc, zaskoczenie i prawdziwą magię kiedy zasiądę w kinie w dniu premiery nowych "Star Wars".
Super wybór. Odcinki, które wyreżyserowała w telewizji były naprawdę na solidnym poziomie.
Nie hejtuję zdjęć, które pojawiły się ostatnio z tej produkcji, nie są aż tak złe. Nadzieję pokładam w dużej mierze w reżyserze projektu, Alanie Taylorze, który dobrze poprowadził drugiego "Thora", ale to pewnie większa zasługa ludzi utrzymujących uniwersum Marvela w wyznaczonym kierunku.
Ja mam dobre przeczucia. Z Parku Jurajskiego w wykonaniu Spielberga wyszedłby geriatryczny, nudnawy film, a tu mamy młodego Trevorrowa, którego reżyserski debiut uwielbiam i przede wszystkim Chrisa Pratta w roli głównej, który jest teraz na fali i raczej solidnie wypadnie w nowej roli.
PS. Jak to dwie poprzednie części bez Spielberga? Nie wyreżyserował tylko 3, a do we wszystkich pełnił producenckie funkcje.
Da chłop radę, o to się nie martwię. Czekam na kolejne zdjęcia z planu. Żyjemy naprawdę w złotej erze telewizji, gdzie na miano newsa zasługują zdjęcia z jednego dnia planu zdjęciowego. I bardzo dobrze!!
Waltz ostatnio gra tylko samych villanów, więc nie wiem czy jest to taki dobry wybór. "Bękarty wojny" (tutaj akurat zmiażdżył), "Zielony Szerszeń", "Woda dla słoni", "Trzej muszkieterowie", nowe "Wielkie oczy"… ile można.
Drugi "Kapitan" to naprawdę solidne rzemiosło od braci Russo. Z oceną kto bardziej nada się na stanowisko "Infinity War" poczekałbym aż zobaczę i porównam "Avengers 2" Wheadona oraz "Civil War" Russo.
Za bardzo może pokręcę nosem, ale żaden z kandydatów ani kandydatek jakoś do mnie nie przemawia. Pewnie to shortlista, więc 2 aktorów znajdzie się ostatecznie w obsadzie kolejnej odsłony X-Menów.
Świetny wybór. Po jego fenomenalnej roli w "Wyścigu" kupuję każdy następny jego film. Mam nadzieję, że będzie to długotrwała współpraca z Marvelem, bo chłop nadaje się do zagrania ciekawych czarnych charakterów.
Idzie jak błyskawica! Dobrze, że zamiast roli w "Uncharted" wybrał ten angaż, bo wydaje mi się, że postać którą grałby przypominałaby za bardzo Petera Quilla z tegorocznych "Strażników Galaktyki".
Proszę czekać…