Mocny kawałek kina, aczkolwiek nie polecam tego filmu wszystkim pipolowatym, którzy zachwycają się amerykańskimi produkcjami – tacy na bank uznają to za szmirę i na pewno nie docenią doskonałego scenariusza (podpowiem, że tytułowa "infekcja" nie jest tym, czym może się pozornie wydawać) oraz klasycznie budowanego nastroju, bo będą się rozglądać za robionymi komputerowo potworami. Jest to ewidentnie pozycja obowiązkowa dla wielbicieli "Ringu", "Yu-On", albo "Shutter" :-)
odp. na wpis Doroty: zaryzykuj ;-) – Jak w temacie – nie ma opisu, to zaryzykuj 2 godziny zycia, jesli tematyka ogolnie Cie interesuje ;-)))
A co do samego filmu – ogolnie raczej przecietny, dobry motyw ze wspolczesna brygada lowcow, ale w sumie to moglismy to juz zobaczyc tyle razy w roznych filmach i serialach, ze w tym filmie oglada sie to bez specialnego uniesienia. Podsumowujac – jesli Wam wpadnie w rece i macie ochote sobie poogladac cos o wampirach, to obejrzyjcie, nie bedziecie mieli wrazenia, ze trzeba bylo cos innego robic. Nie wpadnie w rece – to raczej nie szukajcie tego, jest sporo lepszych filmow z tej polki.
rewelka – Doskonały film – wybija się nie tylko wśrod filmów azjatyckich, ale stanowi również mocną pozycję w kinie światowym. Doskonała muzyka, niesamowity klimat kojarzący się niekiedy z najlepszymi filmami Tarantino, wstrząsająca historia i zgrabne aktorstwo (nawet krytyków gry azjatów nie powinno drażnić) – czegóż więcej oczekiwać? Oglądałem ten film już kilka razy i chętnie jeszcze do niego wrócę w jakiś deszczowy wieczór :-)
Murowana dziesiąteczka.
Moze dlatego sie podniecaja, bo to klasyka, bo na podstawie wykreconego, kultowego opowiadania Dicka, moze dlatego, ze film na doskonaly klimat i muzyke…? Natomiast moge dac jedna odpowiedz, czemu Tobie ten film wydal sie cienki. Bo najprawdopodobniej jestes fanem kina, ktorego atuty mozna mierzyc liczac ilosc wybuchow i skasowanych samochodow, gdzie nic nie jest pozostawione do przemyslenia, moze tylko poza tym czy glowny hero leje na siedzaco czy na stojaco (oczywiscie ze na stojaco) ;-))
Wracaj do ogladania "Mission Impossible" i odpusc sobie ambitniejsze kino ;-P
Wspaniały film ;-P – Niesamowite dzieło dla osobników w wieku 3-15 z uszkodzonym przednim płatem mózgowym. Dałem mu 2 punkty za 2 ewidentne zalety: 1. Da sie go oglądać i gadać o czymkolwiek. Strata 5 minut filmu w niczym nie przeszkadza – i tak wiadomo o co biega i jak sie skonczy. 2. Rozsmiesza swoja naiwnoscia do lez, a ostatnio jakos malo powstalo dobrych komedii ;-))
p.s. Nie odwaze sie obejrzec sequela
Przyzwoity film dla nieco bardziej wymagających ;-P – Jak w temacie. Film niezły, IMVHO znacznie lepszy od ociekającego patosem telewizyjnego "Lotu 93" ("Flight 93"), chociaż – to też przyznaję – podczas oglądania go odczuwa się znacznie mniej napięcia i emocji, przypomina nieco spokojny reportaż, który nabiera tempa w drugiej części filmu. Zrobił na mnie wrażenie też sposób w jaki pokazano tragedię pasażerów samolotu – skupiono się na ich samych, a nie próbowano wywołać sztuczne emocje prezentujac przez kilkanascie minut łzawe sceny pożegnań z rodzinami, tym razem już się nie musiałem zastanawiać, czy film ma pokazywać historię pasażerów United 93, czy może to, jak na tragedię zareagowali ich bliscy.
Ogólnie – polecam, 8/10 jako ocena ode mnie
Proszę czekać…