z tym 7.1 to bym sie nie rozpedzal… – .. ale film ogolnie ujdzie… X-Men Wolverine koszmarnie mnie rozczarowal, po tym nie spodziewalem sie wiele wiecej, wiec uwzgledniajac moje niskie oczekiwania i w miare mile zaskoczenie – moge dac mocna 6-tke :-)
Fajny pomysl, ale nieco nietrafiony w przypadku Terminatora – badz co badz wszystkie bardziej zaawansowane wersje Terminatorow (powyzej T-1) byly projektowane przez maszyny, nie ludzi…
Ivaniusz, gratuluje desperackiej proby odnalezienia jakiegos sensu w tym filmie, ale pozwol, ze sie spytam – co ma piernik do wiatraka? Ja nie neguje faktu, ze po zawieszeniu na drzewie na czas nieokreslony bylbym pewnie nieco zmeczony i wkopalby mi pierwszy lepszy. Ja sie pytam – po cholere to? Po co ta scena w filmie? Po co tworzyc taka bzdurna, niedorzeczna historie? Co to mialo prezentowac? Film jest nedznym zlepkiem tanich tekstow, jeszcze tanszych gestow i zalosnych prob odtworzenia klimatu filmu "Predator". Co, zabawne – poniekad sam stwierdziles, wiec nie wiem po co bronic tego kiczu ;-))
Tak btw, ostatnio, ze wzgledu na fakt ze w rece wpadla mi kopia br, probowalem obejrzec ten film ponownie. I wiesz co? Nie dalem rady, nawet na przewijaniu, gdy chcialem zobaczyc "te lepsze sceny". Pewnie dlatego sie nie udalo, bo takowych scen w tym filmie po prostu brak.
p.s. Jesli juz ogladac kiczowate klimaty, polecam "Machete" – tam przynajmniej nikt nie sili sie na powage ;-)
Proszę czekać…