Nope
Hill i Franco w jednym filmie, który nie ma być komedią absurdu i że niby to ma się udać?
Zero autentyczności. Ciężko tego słuchać i oglądać.
Zwykły z kilka przebłyskami. Młodość wkraczająca w dorosłość. Czasem nie da się słuchać niektórych dialogów.
Powtórka. Czasem nudne, czasem bardzo dobre.
Niezłe
Powtórka. Dalej drewno ale teraz przynajmniej nadrabia jakąś akcją. Najlepszy Matrix.
Cage jednak i zagrać dobrze potrafi. Dobry film.
Zajebiście zrealizowany. Dźwięk i obraz dopracowany do perfekcji, szkoda że na tym koniec bo czuć lekką biedę w tej całej historyjce.
Proszę czekać…