Bardziej teledysk, a nie dokument…
Jak ktoś lubi słuchać sapanie do kamery, to polecam…
3 kobitki lekkich obyczajów szukają sobie chłopców… ci chłopcy też ich warci bo tak samo głupi :D
Lepszy od poprzednich części, ale jednak ich humor mi niezbyt pasuje, zdecydowanie bardziej wolę Chaplina i Flip i Flapa.
Inna wersja niż poprzednie, starsze, zakończenie na plus, Anthony jako quasimodo jednak słabszy niż poprzedni odtwórcy tej roli.
Trochę w stylu bajkowym nakręcony, choć bajką nie jest, film głównie nastawiony na gagi, których za wiele nie ma, a dialogów praktycznie brak. Sceny w ogrodzie i fabryce mocno mnie rozbawiły :D
Zaciąganie akcentu Roberta mi nie pasowało, sztuczne strasznie, sceny z dziennikarką bez napisów to samo, bo tłumacza to za grosz nie słychać… Wstawki muzyczne to zajechało mi próbą kopiowania Żywie Biełaruś, co niezbyt mi się spodobało, bo Wałęsa nie umywa się do tamtego filmu, nie czułem ani trochę tej wielkiej walki o wolność, Człowiek z marmuru miał klimat, tutaj go 0
Clint jak zwykle kradnie show, mam słabość do niego :D
Wyjątkowo świetnie bawiłem się na ten animacji, rock rządzi :D, choć wszystkie kawałki wyjątkowo wpadły mi w ucho.
Początek strasznie mnie irytował, z powodu Jewel, choć 2 połowa już lepsza, najlepsza postać dla mnie to różowa żabka :D
Proszę czekać…