Recenzje z tamtej epoki, na przykład te opublikowane w The Moving Picture World we wrześniu 1913 roku, chwaliły film za "silne, przekonujące wykonanie" i inteligentne potraktowanie trudnego tematu, unikając jednocześnie popadania w zbytnio "chorobliwe" tony.
Reżyser, chcąc szybko przemieszczać się między odległymi planami zdjęciowymi (np. z Los Angeles na wydmy w Guadalupe), zakupił samolot, co było wówczas rzadkością w branży filmowej. DeMille był pionierem w wykorzystaniu transportu lotniczego do celów produkcyjnych.
Feet of Clay był jednym z ostatnich filmów, które Cecil B. DeMille wyreżyserował dla studia Paramount Pictures przed założeniem własnej, niezależnej wytwórni Producers Distributing Corporation (PDC).
Film został wyprodukowany i nakręcony w całości w Paramount Studios przy Melrose Avenue w Hollywood w Los Angeles w Kalifornii w USA. Było to standardową praktyką w tamtych czasach, szczególnie w przypadku filmów dźwiękowych. Głównym powodem, dla którego film nie zawierał zdjęć plenerowych, była ówczesna, prymitywna technologia nagrywania dźwięku. Kamery musiały być zamykane w dźwiękoszczelnych kabinach, a mikrofony były stacjonarne, co uniemożliwiało swobodne filmowanie na zewnątrz lub w naturalnych, głośnych lokalizacjach miejskich.
Ekipa filmowa, licząca około 100 osób, w tym aktorki grające syreny (nazywane "diving girls" – dziewczętami do nurkowania), spędziła na wyspie Santa Cruz wiele dni, wykorzystując takie miejsca jak Valdez Harbor i Painted Cave.
W zatoce w pobliżu Bird Island i Ship Rock zakotwiczono jednocześnie piętnaście starych żaglowców, które stanowiły "park maszynowy" dla scen morskich bitew.
Sceny bitew, w tym słynna szarża na wzgórze San Juan, zostały napisane na podstawie pamiętników i depesz wojskowych, co miało na celu oddanie realizmu wydarzeń.
Zdjęcia do filmu kręcono na lotnisku Clover Airfield w Santa Monica w Kalifornii. Autentyczne lokacje i prawdziwe samoloty (zdemilitaryzowane maszyny z I wojny światowej) dodawały filmowi realizmu, co było cechą charakterystyczną dla reżysera.