Kiedy rodzina Primmów przeprowadza się do Nowego Jorku, ich syn, Josh z trudem przystosowuje się do nowej szkoły i nowych przyjaciół. Wszystko to zmienia się, kiedy chłopiec poznaje Lyle'a - śpiewającego krokodyla (Shawn Mendes), który uwielbia kąpiele, kawior i muzykę i mieszka na strychu ich domu. Dwójka szybko się zaprzyjaźnia, ale kiedy na Lyle'a czycha zły sąsiad, pan Grumps (Brett Gelman), Primmowie muszą połączyć siły z właścicielem Lyle'a, Hectorem P. Valenti (Javier Bardem), aby pokazać światu, że nie ma nic złego w wielkim śpiewającym krokodylu o wspaniałej osobowości.

Wielki zielony śpiewający gad sprawił, że podczas seansu wylałam krokodyle łzy, jak i również nie mogłam przestać się śmiać. Polecam każdemu taką wdzięczną odskocznię od rzeczywistości. 6

Pies jako najlepszy przyjaciel rodziny? To już zbyt utarty schemat wielu filmów familijnych. Ciekawiej zaczyna się robić, gdy w roli towarzysza życia zostaje obsadzony krokodyl. Wielkiego, zielonego gada o imieniu Lyle wyróżnia nie tylko fakt, że żyje w zaciszu jednego z manhattańskich strychów, ale również to, że posiada niebywały talent wokalny, który w pewnym momencie życia stanie się dla niego bardzo pomocny.

Wielki zielony krokodyl domowy (2022) - Constance Wu, Javier Bardem (I), Winslow Fegley

Krokodyl przez większość swojego życia był sam. Docenił go dopiero magik Hector (Javier Bardem, którego głównym celem było zrobienie z Lyle`a estradowej gwiazdy. Gad pragnął jednak w życiu czegoś zupełnie innego — rodziny. Swoje szczęście znalazł u boku dorastającego Josha (Winslow Fegley) oraz jego kochających rodziców Pani (Constance Wu) i Pana Primm (Scoot McNairy). Dzięki obecności krokodyla w domu Primmów rodzina miała szansę na to, aby się do siebie zbliżyć, a także spojrzeć na niektóre sprawy z nieco innej perspektywy.

Mimo kilku niedociągnięć fabularnych, na które starałam się nie zwracać uwagi podczas seansu Wielki zielony krokodyl domowy był dla mnie bardzo przyjemnym seansem. Całkowicie zatopiłam się w tym przepięknym, nowojorskim krajobrazie i sama zapragnęłam mieć tak wyjątkowego przyjaciela (myślę, że nie tylko ja). Na pochwałę zasługują również piosenki użyte w filmie, które wykonywał Shawn Mendes. Wesołe popowe kawałki dosyć szybko wkręcają się w głowę i nie chcą jej szybko opuścić.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Proszę czekać…