Carol Hammond (Florinda Bolkan) ma niepokojące sny. Szczególnie jeden jest makabryczny. Zabija w nim swoją sąsiadkę i równocześnie jej wyimaginowaną kochankę Julię Durer (Anita Strindberg). Jej psychoanalityk jest bardzo zadowolony. Twierdzi, że jej sny przedstawiają jej ambiwalentny stosunek do Julii. Gardzi jej rozerotyzowanym życiem, a równocześnie pragnie takiego życia. Scena morderstwa jest ostatecznym zerwaniem z tymi pragnieniami. Problemem jest fakt, że na drugi dzień Julia naprawdę zostaje zabita, a jej rany są dokładnie takie same jak w jej śnie.
Okoliczności
  • Scena, w której Carol spotyka wypatroszone psy w klinice, stała się dość kontrowersyjna z powodu zaskakująco realistycznego (i graficznego) wyglądu fałszywych rekwizytów. Reżyser Lucio Fulci prawie został wysłany do więzienia, ponieważ uważano, że psy są prawdziwe, a Fulci pozwolił na okrucieństwo wobec zwierząt w filmie. Jednak członkowie załogi mogli zeznawać w sądzie, że „psy” rzeczywiście były fałszywe i żadne zwierzę nigdy nie zostało skrzywdzone. Artysta efektów specjalnych Carlo Rambaldi zaprezentował nawet psie rekwizyty w sądzie, aby przekonać jury. To był pierwszy przypadek, kiedy artysta zajmujący się efektami musiał zeznawać w sądzie, że jego praca jest fałszywa.
Pozostałe
  • Główne zdjęcia rozpoczęły się 20 sierpnia 1970 roku.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…