Scena w mieszkaniu. Kobieta i mężczyzna rozmawiają ściszonymi głosami o Czerwonym Kapturku, pamiętając o tym, że w pokoju obok śpi mała dziewczynka. Zdewastowane obrzeża miasta. Mężczyzna zza linii przyczep kempingowym obserwuje coś co wydaje się rodziną. Różne miejsca, inne sytuacje, a łączy je jedynie miasto. Czudi
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Nowohoryzontalny bełt [1/10] |||
Jeden raz w życiu wyszedłem z kina przed zakończeniem seansu. Trzygodzinny popis filmowej grafomanii. Wytrzymałem ponad godzinę i przede mną ewakuowała się jakaś 1/3 widzów. Ludzie uciekali jak szczury z tonącego okrętu.