Slim jest przykładną żoną wydawałoby się przykładnego mężą Mitcha. Kiedy rodzi im się dziecko, partner zmienia się w psychopatę nękającego swoją rodzinę.
Gdy zapracowana kelnerka Slim (Jennifer Lopez) poślubia Mitcha (Billy Campbell), mężczyznę swoich marzeń, przekonana jest, że los wreszcie się do niej uśmiechnął. Szczęście pryska, gdy Slim rodzi swoje pierwsze dziecko i odkrywa drugie oblicze Mitcha, który z kochającego męża zmienia się w bezwzględnego sadystę kontrolującego każdy jej ruch. W obawie o swoją córeczkę Slim postanawia uciec od męża. Mitch nie daje za wygraną i wysyła w ślad za nią uzbrojonych ludzi, którzy osaczają ja na każdym kroku. W końcu Slim zmuszona jest stawić czoła mężowi. Wyzywa go na pojedynek, by pokazać, że nigdy więcej nie pozwoli się tak traktować. opis dystrybutora
O ile scenariusz „Nigdy więcej” miał potencjał, to nie do końca udał się casting. przeczytaj recenzję
O mamusiu… ludzie, musicie to zobaczyć! „Nigdy więcej” przez 2/3 swojego czasu trwania jest po prostu banalnym produkcyjniakiem – skrajnie schematycznym i przewidywalnym. przeczytaj recenzję
Dotkliwa historia maltretowanej matki... przeczytaj recenzję
Pierwszym z dwóch filmów z Jennifer Lopez nakręconym w 2002 roku w roli głównej. Drugim był Maid in Manhattan. zobacz więcej
W scenie ślubu, widać jak Mitch wkłada kopertę do kieszeni dwa razy. zobacz więcej
Możliwe spoilery O filmie — W Filmie Nigdy więcej - niepokojącym thrillerze w reżyserii Michaela Apteda z główną rolą Jennifer Lopez - zwyczajna kobieta przeciwstawia się swojemu okrutnemu mężowi i wytacza mu wojnę. Podczas psychologicznego i fizycznego starcia dwóch osobowości, przechodzi ona transformację ze zwyczajnej matki w wojowniczkę, gotową zrobić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo... zobacz więcej
Nieźle – Przed chwilą spojrzałem w filmografię Jennifer i nawet nie zdawałem sobie sprawy, że zagrała w ponad 40-stu filmach :), myślałem raczej, że może w 5, 6-ściu. A co do filmu to nie jest wcale taki zły. Ona nigdy nie zagrała w jakiejś super produkcji, ale uważam, że ten można zobaczyć.
słabo, słabo – Kiepściutki film, kiepściutko zagrany. Pomysł na scenariusz niczym z cyklu "Z życia wzięte". Szkoda czasu na ten film. W mojej ocenie 2/10
P.S.Jedyne co mi się w tym filmie spodobało to pseudonim jaki ma nasza główna bohaterka: Slim – pasuje to niej jak do mnie habit zakonnicy;)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Pojawiał się wręcz do znudzenia w paśmie megahit z Polsatem na początku wieku. Warto raz poświęcić czas ale każdy kolejny seans to samobiczowanie.