Uwikłany w pętli czasu żołnierz próbuje zapobiec zagładzie ludzkości.
Akcja filmu na podstawie powieści Hiroshiego Sakurazaki Na skraju jutra rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w której rasa obcych, zwanych Mimikami (Mimics), przypuściła na Ziemię bezlitosny atak i rozpanoszyła niczym pszczeli rój, obracając w ruinę całe miasta i zostawiając za sobą miliony ludzkich ofiar. Żadna armia na świecie nie może dorównać szybkością, okrucieństwem czy pozorną zdolnością przewidywania przyszłości uzbrojonym po zęby wojownikom z kosmosu, jak również ich dowódcom, którzy wydają rozkazy telepatycznie. Jednak nadszedł czas, kiedy armie całego świata połączyły swoje siły, by stanąć do decydującej walki na śmierć i życie przeciwko napastnikom z kosmosu. Podpułkownik Bill Cage (Tom Cruise), żołnierz, który jeszcze nigdy nie znalazł się w ogniu walki, zostaje bezceremonialnie zdegradowany i rzucony – bez odpowiedniego szkolenia i sprzętu – w sam środek, jak się później okazuje, czegoś więcej niż tylko misji samobójczej. opis dystrybutora
Przeładowany akcją, ale niezbyt inteligentny film. Świetne kino rozrywkowe. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 1 października 2012 do 9 marca 2013 roku. zobacz więcej
Świetny przykład rewelacyjnie zagranego i zrobionego SF!
Film widziałem pierwszy raz w listopadzie 2014, a od tego czasu oglądałem go już kilka razy i za każdym mi się bardzo podoba.
Właśnie w sobotę widziałem któryś już raz, mam zostawiony na nagrywarce, bo chyba za tydzień obejrzę sobie jeszcze raz ;D
Wczoraj oglądałem poraz kolejny film i tak samo z zaciekawieniem się oglądało. Polecam
Dużo już zostało powiedziane. – Ja powiem tak: fabuła pozostawia wiele do życzenia, jest mało konsekwentna, a zakończenie przerasta wszelkie granice jakiejkolwiek sensowności. Za to efekty specjalne są dobre, aktorstwo nie zostaje w tyle, atmosfera wywołuje apetyt na poznanie dalszego ciągu, po jakimś czasie odczuwa się także frustrację, współczucie i chęć dopingu w stosunku do głównego bohatera, a co najważniejsze – wieczór przy filmie spędziłam po prostu dobrze się bawiąc.
Tom Cruise, za którym nigdy nie przepadałam, tutaj dla odmiany nie wywoływał we mnie chęci bicia głową o ścianę – w przeciwieństwie do podobnej produkcji o rok starszej, której nie polecam nawet do pokonania śmiertelnej martwoty.
Jeśli lubicie wartkie sci-fi, Na skraju jutra może i nie zabije wam klina, ale przynajmniej troszkę rozerwie po ciężkim dniu :)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Sam pomysł z tym odradzaniem świetny i do tego bardzo dobrze wykorzystany został. Notabene troszkę można było poczuć, że ogląda się jakiś gameplay z gry, a nie film ;) No po prostu Sci-Fi na bardzo wysokim poziomie.